Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 10 mar 2011, 23:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 lis 2008, 10:43
Posty: 54
GG: 3512373
Samochód: Scania R500 V8

Witam...
Nie wiem czy odpowiedni dział ale tak jak w temacie poszukuję firm które zatrudniają w podwójnej obsadzie na międzynarodówkę...

_________________
Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie

PRECZ Z KOMUNĄ!!


Post Wysłano: 10 mar 2011, 23:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 paź 2010, 17:42
Posty: 128
Samochód: Służbowy Golf VI
Lokalizacja: Poznań - Zielona Góra

PAASS Logistyka z Bolesławca ostatnio widziałem ich ogłoszenie na necie :)


Post Wysłano: 11 mar 2011, 8:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lut 2011, 15:56
Posty: 10
GG: 0

Ja też szukam takich firm z woj. podkarpackiego.
Batim przyjmuje na podwójne.


Post Wysłano: 11 mar 2011, 11:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2008, 21:41
Posty: 349
GG: 997
Samochód: służbowy

rutges cargo

_________________
Lubię SCANIĘ - jeżdżę VOLVO ale naprawdę uwielbiam - ACTROSY - wyprzedzać
. . .161DT300. . . . . . . . . . . . . .161ETZ300. . . . . . . . . . . . . .161OD300. . .

zabrali mi VOLVO dostałem "ROBURA" teraz mnie wszyscy wyprzedzają


Post Wysłano: 07 maja 2011, 23:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2010, 13:29
Posty: 11
GG: 0
Samochód: MAN-TGX

a koledzy mam takie pytanie. są jakieś różnice w danej firmie wiedzy wynagrodzeniem w podwójnej obsadzie, a wynagrodzeniem w jeździe w pojedynkę?


Post Wysłano: 08 maja 2011, 8:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

U mnie są.


Post Wysłano: 08 maja 2011, 10:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2010, 13:29
Posty: 11
GG: 0
Samochód: MAN-TGX

Czyli większe wynagrodzenie jest na podwójnej niż na pojedynczej obsadzie?
A może odwrotnie :?: :>
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedz, gdyż nie chciał bym być źle uświadomiony na ten temat.
Z góry dziękuje każdemu który się wypowie :)


Post Wysłano: 08 maja 2011, 10:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

To zależy od trasy. Na długiej trasie wychodzi się lepiej.

Na krótkiej zależy od liczby załadunków rozładunków.


Post Wysłano: 08 maja 2011, 10:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 kwie 2008, 23:08
Posty: 8
GG: 0

Cytuj:
są jakieś różnice w danej firmie między wynagrodzeniem w podwójnej obsadzie, a wynagrodzeniem w jeździe w pojedynkę?
Wynagrodzenie dla podwójnej musi być większe niż wynika z prostego mnożenia (pojedyncza x 2).
Wyższa wypłata dla podwójnej wynika z wyższej uciążliwości pracy kierowcy w podwójnej (np. doba 30 godzin, większa dyspozycyjność do świadczenia pracy, mniejsza przestrzeń "życiowa") niż w obsadzie pojedynczej.

Nie może być mowy o braku pieniędzy na wyższą wypłatę dla podwójne, ponieważ frachty dla podwójnej zawsze są droższe niż dla pojedynczej z powodu krótszego czasu realizacji dostawy.

Nie ma również racjonalnego uzasadnienia dla różnicowania wynagrodzenia między kierowcami podwójnej obsady.


Post Wysłano: 08 maja 2011, 14:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1368
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Cytuj:
Wynagrodzenie dla podwójnej musi być większe niż wynika z prostego mnożenia (pojedyncza x 2).
Wyższa wypłata dla podwójnej wynika z wyższej uciążliwości pracy kierowcy w podwójnej (np. doba 30 godzin, większa dyspozycyjność do świadczenia pracy, mniejsza przestrzeń "życiowa") niż w obsadzie pojedynczej.

Nie może być mowy o braku pieniędzy na wyższą wypłatę dla podwójne, ponieważ frachty dla podwójnej zawsze są droższe niż dla pojedynczej z powodu krótszego czasu realizacji dostawy.

Nie ma również racjonalnego uzasadnienia dla różnicowania wynagrodzenia między kierowcami podwójnej obsady.

Idealna TEORIA


Post Wysłano: 08 maja 2011, 16:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

wszystko ładnie piszecie ale w rzeczywistości oprócz uciążliwości z powodu mniejszej przestrzeni do życia to nie ma to odzwierciedlenia w wyższym wynagrodzeniu :lol: a patrząc z drugiej strony to auto w podwójnej obsadzie wcale nie robi dwa razy wiecej kilometrów (w skali od poniedziałku do piątku) a zapłacić trzeba dwóm kierowcą wiec skąd ma sie wziąść to wyższe wynagrodzenie? podejmowanie krótko terminowych dostaw w zamian za podwyższony fracht??? jakoś kiepsko to widzę żeby tak sie dało ganiać auto cały miesiąc a nawet jak to jak już wspomniałem trzeba zapłacić dwie pensje w sytuacji gdy no powiedzmy optymalnie uzyskamy współczynnik przebiegu 1,6 w stosunku do pojedynczej obsady i nie znam firmy w której kierowca w podwójnej obsadzie zarabiałby więcej niż solo (pomijając jego wzmożony wysiłek żeby sprostać tej specyfice pracy)

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 08 maja 2011, 17:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Zauważcie też dobre strony podwójnej.

Nie martwisz się, że przegniesz czas jazdy. Na rozładunkach/załadunkach jest łatwiej i dwa razy szybciej. W razie problemów z cofnięciem ma się pod ręką drugiego kierowcę.

Wszystko zależy z kim się jeździ i ile czasu. Mnie teraz czeka dosyć długi okres w podwójnej, ale po pierwszej trasie jestem bardzo zadowolony. Tylko że u mnie to max. 5 dni razem w kabinie.


Post Wysłano: 08 maja 2011, 18:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 paź 2008, 22:51
Posty: 48
GG: 0
Samochód: Narazie BMW
Lokalizacja: Radom

Jeździłem z kolegą w podwójnej i było ok lepiej jak samemu,tylko to był kolega którego znałem wcześniej.Jeśli nie ma się wpływu na towarzysza i trafi się kiepsko to jest lipa.A jak dobrze się trafi to jest fajnie,można pogadać ,piwko wypić na pauzie ,jak ma się zaufanie to się człowiek prześpi,w znalezieniu adresu jest pomoc bo pasażer może na bieżąco śledzić na mapie i wyskoczyć się zapytać.Wszystko zależy od człowieka jeden będzie sobie chwalił drugi nigdy nie pojedzie w deblu.Co do wynagrodzeń to jest różnie jak i w pojedynczych. Jedni mają tyle drudzy inaczej i spotkałem się z różnicą w podwójnej że jeden doświadczony miał 5tyś a drugi świeżak 2 tylko że ten pierwszy był za wszystko odpowiedzialny, co nie zmienia faktu że to nie sprawiedliwe.


Post Wysłano: 08 maja 2011, 23:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1368
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Podwójna obsada, rozumiem przy jakiejś specjalnej potrzebie (sybki kurs, nauka młodego) ale ogólnie jest to patologia transportu.
Cytuj:
Zauważcie też dobre strony podwójnej
dla mnie jako kierowcy nie ma dobrej strony podwójnej obsady, jest to zabieranie przestrzeni życiowej, znoszenie nawyków drugiej osoby, często przypadkowej.
Jak będziesz miał żonę, to pomyślisz tak, z kim ja się wiązałem w życiu, z kobietą czy z tym lemurem z którym spędzam większość roku w pokoiku 2 na 2 metry.


Post Wysłano: 09 maja 2011, 8:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Po części masz rację. Ja też nie wyobrażam sobie jazdy przez 3 tygodnie w podwójnej, ale na 5 dni można spokojnie jechać bez uszczerbku na zdrowiu :)


Post Wysłano: 11 maja 2011, 12:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Przeglądałem cały ten temat i mam podobne zdanie do kolegi Igor84 co do podwójnej obsady.
Cytuj:
Podwójna obsada, rozumiem przy jakiejś specjalnej potrzebie (sybki kurs, nauka młodego) ale ogólnie jest to patologia transportu.
Nie tylko chodzi o samo zabieranie przestrzeni życiowej , ale o zdrowie psychiczne ( każdy z nas ma inny charakter , inaczej prowadzi pojazd, inne ma potrzeby np. pali w pojeździe, podciąga alkohol, rozrabia na parkingu itp. co prowadzi do nie potrzebnych kłótni ). Zresztą znam takich kierowców którzy przez całe życie jeżdżą w podwójnej i sobie to cenią , ale ta zależy od zbieżności charakterów. Ja ogólnie to prawie zawsze jeżdżę sam i jestem zadowolony z takiego stanu . Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 20 maja 2011, 14:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2010, 20:01
Posty: 320
Lokalizacja: Warmińsko=Mazurskie

Od niedawna "ćwiczę' jazdę podwójnej obsadzie i muszę przyznać, że doszedłem do kilku wniosków:
- mam do kogo "gębę otworzyć
- w razie problemów co dwie głowy to nie jedna
- nawigowanie ułatwione, bo jeden skupia się na mapie, drugi tylko na jeździe, bardzo to ułatwia życie
- w razie złapania kapcia robota jest znacznie ułatwiona
Niestety są też i minusy:
- nie każdemu się podoba charakter drugiej osoby (styl jazdy, higiena osobista, palenie tytoniu, picie alkoholu, chrapanie podczas snu, itp.)
- zupełny brak zgrania może doprowadzić do różnych sytuacji
- problemy jednego są przenoszone na drugiego
Do takiego systemu jazdy można się przyzwyczaić, nie jest to może najlepszy system, ale są tacy którym to nie przeszkadza, a czasem nawet wolą taki niż jazdę w pojedynkę. Osobiście również preferuję jazdę w pojedynkę, ale trzeba zasmakować wszystkiego aby mieć wgląd na daną sytuację. Wiem jedno, jak się dograją osoby to jazda w podwójnej obsadzie może być przyjemniejsza w innym przypadku może być porażką.
Wcale nie uważam że jazda w podwójnej obsadzie jest patologią, bo i niby jak mamy to rozumieć? Może uwarunkowania są niezbyt przychylne, ale do tego też idzie się przyzwyczaić.

_________________
A;B;C;C+E+ADR...chciało by się więcej, ale nie mam już sił!
CB 6227 Gustaw; SP4HIE


Post Wysłano: 20 maja 2011, 15:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

Cytuj:
Podwójna obsada, rozumiem przy jakiejś specjalnej potrzebie (sybki kurs, nauka młodego) ale ogólnie jest to patologia transportu
Prawda. Pauzy 9h, jedna 45min w cyklu - masakra. Do Murcii i spowrotem na Bronisze w 6 dni można się wyrobić, bez kręcenia dobówki. Jedynie tutaj jest ta opłacalność, bo sałata im szybciej przywieziona, tymbardziej świeża. Podobnie z innymi warzywami. Chociaż Hiszpania jest takim krajem, że przed załadunkiem można i 2 dni odstać :D W pojedynczej obsadzie ma się ten komfort, że po 9h idziesz spać, jesc normalnie jak człowiek, a w podwójnej z prawego fotela się obiad w czasie jazdy robi i w czasie jazdy je. Plusy też są, ale podwójna obsada jedynie na krótką metę. Szczególnie podziwiam litwinów z Girteki, którzy po 3 miesiące w podwójnej jeżdżą albo łotewski Kreiss - to są hardkory :D

_________________
NIE-POMPIARZ


Post Wysłano: 20 maja 2011, 20:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Mi jak narazie podoba się w podwójnej.

Dzisiaj byłem sam i jednak wolę z kimś :D Zawsze to człowiek coś podpatrzy czegoś się poduczy. Chociaż gdybym miał doświadczenie pewnie bym nie chciał.

A w ogóle po przesiadce z busów to czuję się jak z innego świata. 21h i można spać 9h :D Boję się pomyśleć co jest w pojedynczej :mrgreen:

Co do plusów to ja widzę jeszcze jeden duży.

Żeby nagiąć czas jazdy trzeba naprawdę się postarać :)


Post Wysłano: 21 maja 2011, 9:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:22
Posty: 58
GG: 41154221
Samochód: golf 3
Lokalizacja: wawa

ja jezdzilem w tym tyg na przyuczeniu u starszego pana i byl bardzo mily i ogolnie sie dogadywalismy , nie pijemy nie palimy i trasy 2 dniowe i potem znowu no na 3 dni.Wedlug niego jemu to nie przeszkadza jedyny - to moze dostac mniej kasy za kurs.sadze ze jest wiecej zalet niz wad jazdy w podwojnej a najgorsza to o wiele dluzsza i meczaca jazda ale z drugiej strony mamy wieksze pole manewru bo czasu pracy wiecej ;)
a miejsca jest wystarczajaco w kabinie bo albo sie jedzie albo spi a sa przeciez 2 lozka.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: