Reakcje kierowców na fotografowanie ich maszyn.

Cytuj:

Widocznie kolesiowi się nudziło i chciał zabłysnąć...

Widać że koleś był lekko nie dysponowany
Ale jest karalne czy nie?

Cytuj:

Cytuj:

Widocznie kolesiowi się nudziło i chciał zabłysnąć...

Widać że koleś był lekko nie dysponowany
Ale jest karalne czy nie?

Nie,to nie jest karalne,więc nie przejmuj się tym,co on do Ciebie nagadał.

Dobra dzięki

Cytuj:

Robię sobie spokojnie zdjęcia a tu nagle jakiś koleś do mnie :
K-Koleś J-Ja

K: Co ty tu robisz?
J.Robię zdjęcia nie widać ?
K: A po co to ?
J:No bo lubię fotografować !
K:Spadaj stąd! Wiesz że to jest karalne ?

A więc ja się was pytam ? Czy robienie zdjęć jest karalne?

Nie zawsze, ale w większości przypadków pomaga elokwencja, grzeczność i uprzejmość, a nie gburowatość i bezczelność. Nie sądzę, żebyś takich słów użył jak w powyższym dialogu, to raczej próba dodania sobie autorytetu na forum, ale jakbyś zamiast tego opowiedział bajkę, że "masz 15 lat i uwielbiasz ciężarówki, dlatego chcesz porobić im trochę zdjęć, a ta pańska fura to w ogóle świetna" to gość prawdopodobnie dałby Ci spokój.

Robienie zdjęć nie jest karalne, nie pamiętam już teraz dokładnie, ale zdjęcia można spokojnie robić, chyba, że ktoś się do Ciebie zwróci, że sobie tego nie życzy. Natomiast na ogół zaleca się fotografom najpierw uzgodnić możliwość robienia zdjęć, zwłaszcza w delikatnych sprawach jak matka z bawiącym się dzieckiem, poprzez chociażby wskazanie aparatu i danie do zrozumienia matce, że chce się zrobić zdjęcie dziecku.

Wierz mi używam
I to nie był kierowca , tylko przypadkowy Facet.

Istnieje coś takiego jak ochrona wizerunku, dlatego czasem kierowcy mają prawo po prostu nie życzyć sobie zdjęcia i w razie czego mogą mieć rację. Nie wiem niestety jak to jest z robieniem zdjęć pustym zestawom np. na parkingu

Cytuj:

Istnieje coś takiego jak ochrona wizerunku, dlatego czasem kierowcy mają prawo po prostu nie życzyć sobie zdjęcia i w razie czego mogą mieć rację. Nie wiem niestety jak to jest z robieniem zdjęć pustym zestawom np. na parkingu

Dlatego jeśli na zdjęciu widać twarz kierowcy, lepiej ją zaśłonić lub zrezygnować z dodania fotki. Bez żadnych zgód można publikować np. zdjęcie umundurowanego policjanta, ale dodanie fotki z tym samym policjantem, ale w prywatnych ciuchach wymaga jego zgody. Do bólu można robić zdjęcia ciężarówkom, w których nie ma kierowcy, to nie jest zabronione.

Odnośnie fotografowania samochodów/tablic rejestracyjnych:

Opinia prawnika-cywilisty:

Samochód znajdujący się w przestrzeni publicznej (ulice, parkingi) może być fotografowany bez ograniczeń, podobnie jak architektura czy zieleń.

Publikacja zdjęć tablic rejestracyjnych/aut w internecie nie łamie ustawy o ochronie danych osobowych bo:
-tablica rejestracyjna nie jest dokumentem
-po numerze rejestracyjnym nie można zidentyfikować właściciela (to może tylko policja, prokuratura, lecz nie internauta).

Prawa autorskie zdjęcia należą tylko i wyłącznie do osoby która je zrobiła (chyba, że je odsprzeda lub odstąpi) - w żadnym razie do właściciela fotografowanego przedmiotu.

Publikując zdjęcia z widocznym numerem rejestracyjnym, nie ujawnia się danych osobowych. Numery rejestracyjne są jawne. Nie stanowią informacji ukrytej. Obejrzenie tablicy rejestracyjnej na zdjęciu nie jest jednoznaczne z możliwością zidentyfikowania właściciela pojazdu. Może to zrobić na przykład policja.

Z: rejestracja.blog.pl

A tak przy okazji, pozdrowienia dla sympatycznego kierowcy - Pana Mariusza:

Też złapałem tą Scanie

Robie zdjęcia w całej Europie ale Polak zawsze musi pokazać, ze jest burakiem! Europejczycy często trąbią, machają, rzucają długie i jakoś potrafią uszanować czyjeś hobby.





przy okazji dorzucę antypozdrowienia dla największego buraka jakiego miałem okazje spotkać! Kilka lat robię zdjęcia ale z takim zachowaniem jeszcze sie nie spotkałem. Szefostwo powinno sie zastanowić czy wysyłać tego gościa za granice!, bo tylko wstyd robi firmie!

Można wiedzieć co zrobił kierowca z tej ładnej Scanii?

nie ma co komentować...

A jednak Opowiedz bo pewnie nie tylko ja jestem ciekawy

Nie ma co sie rozpisywać ale myślę, ze koles na tyle nerwowy ze doszłoby do rękoczynów gdyby nie to ze akcja miała miejsce na A10 kolo Berlina. Zadzwoniłem do firmy i powiedziałem o całej sytuacji, bo z tego co wiem to do chłopaków na wyspach tez zawsze macha łapami. Moim zdaniem jeśli ktoś jeździ takim autem, które rzuca sie w oczy i pewnie nie jeden zwykły człowiek patrzy na nie, a tacy jak my chcemy robić zdjęcia to koleś powinien byc na to otwarty. Nie spotkałem nigdy sie z sytuacja, ze chcąc zrobić foto ciekawej ciężarowce ktoś do mnie rzuca mięsem... ale widocznie kolo ma jakiś problem, wiec proponuje przesiąść sie na furmankę.

http://trucksfoto.pl/index.php?topic=2704.0

Zrobili już mu kilka zdjęć, to tobie się za wszystkie dostało

Zdarza się,a ode mnie coś na plus;





I na minus niestety(pasażer);

Jak co weekend robiłem objazd okolicznych parkingów dla ciężarówek.
Z daleka zauważyłem,że na jednym z nich stoją trzy zestawy do przewozu ładunków ponadgabarytowych, początkowo myślałem,że to Eurokran, okazało się jednak,że to Actrosy z firmy Holleman z Rumunii. Zaparkowałem, wyciągnąłem aparat i zacząłem robić zdjęcie - gdyż nie zauważyłem nikogo w kabinach - słyszę klakson - myślę, to pewnie ze Scanii stojącej obok - robię fotki dalej - otwierają się drzwi jednego z Hollemanów, wysiada kierowca i mówi:
-"I speak english, and you?" "What's the problem, why you do photo?"
-Because I love trucks, this is my passion.

Po krótkiej pogawędce i wyjaśnieniu celu robienia zdjęć kierowca zaproponował zrobienie fotek w środku swojej ciężarówki, naczepy itp.

Best regards to the Driver - Jon!

Cytuj:

Robię sobie spokojnie zdjęcia a tu nagle jakiś koleś do mnie :
K-Koleś J-Ja

K: Co ty tu robisz?
J.Robię zdjęcia nie widać ?
K: A po co to ?
J:No bo lubię fotografować !
K:Spadaj stąd! Wiesz że to jest karalne ?

A więc ja się was pytam ? Czy robienie zdjęć jest karalne?

już tutaj pisałem, ale przypominam:
przed fotografowaniem wypadałoby spytać się kierowcy o zgodę.
fotografowanie nie jest karane, ale wyobraź sobie sytuację, gdzie fotografowane przez Ciebie auto ginie dzień, dwa po wykonaniu fotografii.
kierowca nie zna intencji tego który fotografuje.

ja osobiście unikałem wszelkich rzeczy, które mogłyby mnie wyróżniać i jeżeli chodziłoby o fotografowanie, na pewno nie życzyłbym sobie.

Ale to był przypadkowy Facet co szedł akutrat do sklepu !

Kilka sympatycznych i mniej sympatycznych reakcji...
Fotografowany fotograf

Błyśnięcia:

Machnięcia:


Serdeczne pozdrowienia dla Kierowców wyżej pokazanych aut - w szczególności dla Pana Tomka z Dann-Transu oraz Kierowcy z Anipolu oraz firmy Bilax!

A żeby nie było tak "idealnie" to na koniec środkowy palec od kierowcy z Estonii: