CE Prostopadle tyłem - ciągnik z naczepą

Witam. Macie może jakiś sposób na to parkowanie ?
W samochodzie na którym się uczę ocenić odległośc w lusterku panoramicznym i trafić między słupki to sztuka, dodatkowo na placu w ośrodku jest ograniczona ilośc miejsca, a interesuje mnie jak to wygląda na egz. tzn czy jest miejsca na tyle żeby przed wjazdem na stanowisko ustawić zestaw prosto i dopiero wjeżdżać,czy trzeba odrazu kierować na stanowisko.
W tamtym tygodniu dopiero ćwiczyłem pierwszy raz ten manewr, ale to właśnie parkowanie tyłem budzi moje njwiększe obawy.

Generalnie powinno być tak, że plac w OSK powinien odpowiadać temu w WORDzie. W praktyce to bywa różnie. Na egzaminie Twój plac będzie wyglądał tak:



a poszczególne wymiary to a -16,5m; b - 4,5m; c - 16,0m; d - nie mniej niż 2m

A tutaj dość pomocne ŹRÓDŁO tych informacji

Cytuj:

...tzn czy jest miejsca na tyle żeby przed wjazdem na stanowisko ustawić zestaw prosto i dopiero wjeżdżać

Mała sugestia - nie ustawiaj zestawu na egzaminie prosto tylko po lekkim skosie.
Najlepiej koń prosto, naczepa delikatnie(bardzo delikatnie) zgięta w stronę stanowiska.

Buran - w taki sposób ustawiać?



Nie wiem czemu, ale ja zrozumiałam, że on chce stawiać zestaw całkowicie na wprost stanowiska, tzn w taki sposób i dlatego twierdzi, że ma mało miejsca na placu

[quote="Guciek"]
Nie wiem czemu, ale ja zrozumiałam, że on chce stawiać zestaw całkowicie na wprost stanowiska, tzn w taki sposób i dlatego twierdzi, że ma mało miejsca na placu

Tak myślałem, ale oświeciły mnie wymiary stanowiska
Druga sprawa to to że ja próbowałem wjężdżać na stanowisko z odległości większej niż 2 metry, tzn. około 15m. tak że te dwa pachołki w lusterku panoramicznym były ledwo widoczne.
Rozumiem że na egzaminie można ustawić sobie w odległości troszkę ponad 2 metry, tak żeby widoczność była w dolnych lusterkach ?

Guciek
Dokładnie.

Cytuj:

Rozumiem że na egzaminie można ustawić sobie w odległości troszkę ponad 2 metry, tak żeby widoczność była w dolnych lusterkach ?

Przepisy mówią - nie mniej niż dwa metry. Ja chyba odjechałem na 8m.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie i odpowiedzi.
Pozdrawiam i życzę szerkości

są dwie skrajne metody wjazdu do garażu z przyczepą lub naczepą.

1. łagodna, jedziemy na lekkim złamaniu zespołu pojazdów. zaleta jest taka, że jeżeli coś zepsujemy w skręcie można to naprawić, wada to że wchodzimy do garażu pod skosem i możemy zarysować zewnętrzną ścianę lewym tylnym rogiem naczepy.

2. ostra, jedziemy długo na wprost do tyłu i mocno łamiemy zespół pojazdów, zaleta - wchodzimy prawie wyprostowani w garaż, wada - jeżeli coś zepsujemy w łamaniu możemy już nie naprawić.

między jedną a drugą metodą jest wiele dróg i każdy kursant musi dopasowac metodę do siebie.

jeżeli masz kłopoty z określeniem miejsca w którym trzeba łamać zespół pojazdów, możesz zastosować metodę kalki. jak wjedziesz do garażu wyjeżdżając uważnie patrz w prawe lusterko jak naczepa się łamie względem ciągnika i spróbuj to skopiować cofając. bardzo skuteczna metoda.