1. Nazwa tematu musi zawierać nazwę pojazdu (np: Scania 124L Topline), dla dwóch samochodów identycznie (np: Scania 124L Topline, MAN TGA XLX). 2. Prezentujemy jedynie pojazdy z homologacją ciężarową i autobusy. 3. Opisujemy pojazd według wzoru: Marka: - Model: - Rok produkcji: - Przebieg: - Wyposażenie: - Zabudowa/Naczepa/Przyczepa: - Obsługiwane kierunki: - 4. Opis samochodu może zawierać inne informacje, jednak podane w punkcie 3 są obowiązkowe. 5. Prezentacja samochodu musi posiadać minimum 3 zdjęcia opisywanego pojazdu. 6. Zdjęcia muszą być zamieszczone w formie miniaturki, która jednocześnie jest odnośnikiem do pełnowymiarowej fotografii.
Volvo od Ben van der Walle, czyli woziło zwierząta. Kawałek świata widziało...
Auto szybko opuściło Holandię bo pewnie przed 2000. Wnioskując po czarnych tablicach. Ciekawi mnie przebieg tego auta ,pewnie coś około 2mln będzie.
Ojciec tego popaprańca który mi sprzedawał to auto twierdził że zabierał to z holandii jak miało 170000km przebiegu na tą chwilę to myślę że będzie miało około 1,2 mln km - auto chodziło pod niskopodwoziówką i wyglądało na to że woziło jakieś kombajny , traktory i inne wynalazki na ich mega komis ...
Volvo od Ben van der Walle, czyli woziło zwierząta. Kawałek świata widziało...
Auto szybko opuściło Holandię bo pewnie przed 2000. Wnioskując po czarnych tablicach. Ciekawi mnie przebieg tego auta ,pewnie coś około 2mln będzie.
Ojciec tego popaprańca który mi sprzedawał to auto twierdził że zabierał to z holandii jak miało 170000km przebiegu na tą chwilę to myślę że będzie miało około 1,2 mln km - auto chodziło pod niskopodwoziówką i wyglądało na to że woziło jakieś kombajny , traktory i inne wynalazki na ich mega komis ...
170000 To zabrali te auto jak miało troszkę ponad rok pewnie. Zdziwiło mnie to ,ogólnie musisz poświęcić trochę czasu i będzie wyglądać
Rejestracja:07 mar 2008, 22:05 Posty: 269
GG: 12975077
Samochód: Ford Transit '98
Lokalizacja: Biała Podlaska
Myślę, że miało więcej niż rok jak przyjechało do Polski, bo widzę stare zagłówki w fotelach... Pewnie na tunelu jeszcze jest skrzynka i kierownica rodem z F'ki ;p
_________________ Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
Przednie koła zmieniał na Twoją prośbę? Szkoda że pozbyłeś się takich ładnych aluminiowych felg.. Poza tym, przecież zaliczka ma to do siebie, że jest zwrotna - jeśli w takim razie koleś tak przygrał sobie to można było się wycofać.
Kolego nie przejmuj się wszystko pomalutku naprawisz i skompletujesz po swojemu sam to kiedyś przerabiałem w swoim f90 i dopiero teraz jest tak jak powinno.
Ogólnie autko wizualnie wygląda ładnie trzeba troszkę przy nim posiedzieć i będzie śmigać jak poczciwa efka
Poza tym, przecież zaliczka ma to do siebie, że jest zwrotna
Tiaa, ja np bym Ci nie zwrócił.
Od czasu wypłaty zaliczki do odbioru auto jest zarezerwowane. Jeżeli byłby inny klient w tym czasie, chętny do kupna od zaraz, sprzedający mówi, że zarezerwowany. A jak się rozmyślisz, to on jest w plecy, bo mógł de facto sprzedać.
Co do volva, to życzę powodzenia w pracach, no i najpierw bezawaryjnego zjechania
Rejestracja:22 lis 2006, 18:57 Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna
Cytuj:
Cytuj:
Poza tym, przecież zaliczka ma to do siebie, że jest zwrotna
Tiaa, ja np bym Ci nie zwrócił.
Jeśli zaliczka jest potwierdzona umową, to sprzedający musi ją zwrócić, jeśli np. w tym czasie sprzedał ten samochód. Co innego z zadatkiem, wtedy pieniądze przepadają.
_________________ Solaris Urbino 18 '17
Ostatnio zmieniony 11 lis 2011, 23:01 przez eRKaZet, łącznie zmieniany 1 raz.
Poza tym, przecież zaliczka ma to do siebie, że jest zwrotna
Tiaa, ja np bym Ci nie zwrócił.
Od czasu wypłaty zaliczki do odbioru auto jest zarezerwowane. Jeżeli byłby inny klient w tym czasie, chętny do kupna od zaraz, sprzedający mówi, że zarezerwowany. A jak się rozmyślisz, to on jest w plecy, bo mógł de facto sprzedać.
Na to są odpowiednie przepisy. Jeśli na jakimś kwicie potwierdzającym wręczenie zaliczki jest napisane ZALICZKA to sprzedający ma obowiązek ją zwrócić gdy kupujący się rozmyśli. Natomiast jeżeli jest napisane ZADATEK to tak jak napisał eRKaZet - kasa przepada.
Tak więc volvo przetransportowane 500km przez polskę Z niespodzianek : delikatny wyciek z chłodnicy i na tą chwilę to tylę . Lece na baze podłubać przy nim co by zaczął jakoś wyglądać od str technicznej i wizualnej .
Według mnie to głupio zrobiłeś z tymi autami ,najpierw kupiłeś magnumke ,przy której też musiałeś sporo błędów sprostować ,a po 2 miesiącach sprzedałeś i kupiłeś kolejnego antyka ,jeszcze gościu wykorzystał to że tobie się z tymi zakupami tak śpieszyło że nawet nie sprawdziłeś czy ci nie włożył silnika od stara.
Według mnie to głupio zrobiłeś z tymi autami ,najpierw kupiłeś magnumke ,przy której też musiałeś sporo błędów sprostować ,a po 2 miesiącach sprzedałeś i kupiłeś kolejnego antyka ,jeszcze gościu wykorzystał to że tobie się z tymi zakupami tak śpieszyło że nawet nie sprawdziłeś czy ci nie włożył silnika od stara.
Kolego wbrew pozorom w magnumke dużo kasy nie włożyłem tylko trochę grzebaniny a jednak sprzedałem ją za pieniądze za które idzie kupić magnumkę dużo nowszą , pozatym przez 5 miesięcy kiedy ją miałem jeździła i zarabiała jednak spalanie nie było zadowalające ... Fh fakt wtopiłem trochę ale po głębszych oględzinach dziś nie ma tragedii - doszedł jeszcze temat webasta bo ta .... ( brak mi słów żeby go już nazwać ) wyjęła puszkę strującą i potencjometr od temperatury . Prawda jest taka : Handlowałem autami przez jakieś 5 lat przed tym jak się wziąłem za transport , przewinąłem jakieś 150 samochodów w tym okresie i nigdy ale prze nigdy nie spotkałem się z czymś takim jak w tym przypadku ... Trudno trzeba wziąć to na klatę ogarnąć auto i zarabiać pieniążki . Co do ANTYKÓW mam to na co mnie stać ! nie wpieprzam się w żadne leasingi bo mam je głęboko w .... . Mam gdzieś mieć nowe auto w którym serwis kosztuje fortunę , wolę mieć stare auto które nie straci na wartości przez rok użytkowania aż tak dużo co nowe auto i tyle .
No to Kolego DAKER ten sprzedawca przeszedł samego siebie jak można tak rozszabrować auto, ja jak sprzedaje auto to zostawiam wszystko tak jak jest ostatnio sprzedawałem osobówkę to nawet CB radio zostawiłem
Fakt teraz trzeba trochę włożyć same czujniki temp i przegrzania gdzieś w granicach 500zł zobacz jeszcze czy pompki dziad nie wykręcił bo też dużo kosztuję
Jeśli chodzi o webasto to mam kompletnego air topa 2000 wyjętego z fh które kiedyś kierowca nam rozbił , żałuję że sprzedaliśmy go w całości tak jak był bo teraz kilka rzeczy by się przydało . Uwierzcie mi że ja mściwy nie jestem ale ten frajer jeszcze będzie żałował tej sprzedaży , od poniedziałku się za niego biore .
DAKER odnośnie "efki". Sam gdybym zobaczył to auto na żywo, uwierz bardzo pochlebnie bym je komentował. Mój ojciec zaczynał karierę od niebieskiego F10, które cholernie miło wspominamy. Jestem pełen podziwu, że te auto wygląda tak jak wyglądać powinna legenda tego sport, którą bezdyskusyjnie modele serii F są. Szacun!
Odnośnie FH12. Bardzo fajne autko, rocznik pewnie 98/99 bo wtedy model FH12/16 przeszedł lift otrzymując min. biało-pomarańczowe kierunki, nowy wyświetlacz komputera i inne pierdółki. Autko prezentuje się dobrze i znając Twoje zacięcie będzie jeszcze lepiej. Oby trudy związane z zakupem rekompensował D12C 380.
ja juz miałem do czynienia z takimi złodziejami, bo inaczej tego nazwać nie można. przy ostatnim zakupie musiałem czekać na auto miesiąc czasu bo jeszcze pracowało a własciciel nie miał nowego. Więc zostawiłem zaliczkę zrobiliśmy umowę, stan auta udokumentowałem fotografiami - porobiłem zdjęcia wszystkiego co się da. później każdy brakujący element albo wrócił do auta albo zapłacił mi za niego. i nikt nie ma pretensji do siebie. Takiego Ch**a to trzeba rozgłosić na cały kraj, aby juz nikogo nie oszukał, choć pewnie zrobi to nie raz.
Rejestracja:20 cze 2010, 14:23 Posty: 490
GG: 1
Samochód: MB Atego
Lokalizacja: Białystok, Polska B
Widzę, że tabliczki już są Teraz działać nad wozem, kiedy przewidujesz ruszyć już i zacząć robić robotę, bo jednak masz przestój, czy Fka ciągle lata? Jakie kroki masz zamiar podejmować, w kierunku tego sprzedawcy?
Rejestracja:07 mar 2008, 22:05 Posty: 269
GG: 12975077
Samochód: Ford Transit '98
Lokalizacja: Biała Podlaska
Levuss przyjrzyj się dokładnie i przeczytaj wszystko jeszcze raz, kierunki były białe ale sprzedawca znów wsadził przedliftowe pomarańczowe, zagłówki są jeszcze starego typu, to na pewno nie ejst 98/99 rok.
Ale ogólnie Volvo bardzo mi się podoba, do tego ta czarna tablica dodaje takiego uroku, szkoda ze nie może taka zostać...
_________________ Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 13 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę