Nasze samochody osobowe

Wszystko przy samochodzie robie sam, kiedyś to była normalna seryjna B4.
Lampy to orginały soczewki Hella które zostały rozebrane i pomalowane czarnym matem, zostały tylko odłbyśniki od długich (czasami się przydają)
Halogeny rozklejone metodą domową i też psiknięte na czarno. Do tego customowy gril zrobiony na wzór RS2, dokładka zderzaka Zender i tak oto zrobił się całkiem ładny front

Widzę kolega z audi80.pl Też mam B4

Moje autko : Passat B5 1,9 TDI 110km

Rok produkcji : 1999 , przebieg 208 715 , full opcja - skóra ,podgrzewane fotele , klimatyzowany schowek , pełna elektryka , telefon i cieniutkie CB

1,5 roku w kraju
za 3 tysiące szykuje się wymiana oleju i rozrządu do wymiany 2 dolne wahacze i końcówka drążka reszta bez zarzutu. spalanie w trasie 4,8 l/100km w mieście 5,5-6 l /100km.

agrrr ... mam identykos, ten sam kolor, ten sam rocznik, antenę od CB mam po drugiej stronie . Jednak silnik mam 115 KM na pompowtryskach - pięknie to chodzi, w ciągu pół roku byłem moim paczczakiem min. w Londynie, Budapeszcie, Dubrovniku i w Albanii
Jedyne zdjęcie jakie posiadam: Granica Albania - Grecja, nie smiejcie się z mojego brata heheh

Te przedliftowe paski mają fajne przody;D

Cytuj:

Moje autko : Passat B5 1,9 TDI 110km

Rok produkcji : 1999 , przebieg 208 715 , full opcja - skóra ,podgrzewane fotele , klimatyzowany schowek , pełna elektryka , telefon i cieniutkie CB

1,5 roku w kraju
za 3 tysiące szykuje się wymiana oleju i rozrządu do wymiany 2 dolne wahacze i końcówka drążka reszta bez zarzutu. spalanie w trasie 4,8 l/100km w mieście 5,5-6 l /100km.

Do pelnej opcji to mu chyba paru detali brakuje... np. Bixenon, radio z duzym wyswietlaczem itd itp.

A skąd wiesz jakie tam jest radio skoro pokazałem samą budę?;)

Bixenony nie wychodziły troszeczkę później? po lifcie?

Moja P11 w zimowym JDMowym wydaniu + dokończenie tego co było w planach + małe rzeczy na które wcześniej nie wpadłem
Stara wersja na 7 stronie

Praktycznie z zewnątrz już wszystko dokończyłem, miał być jeszcze tłumik, ale jakoś nie mam zapału, żeby to ogarnąć.
Halogeny jeszcze, żółtą folią pokleję i będzie cacy

Na lato szykuję 17" fele na oczojebny pomarańcz

Zdjęcia







W rzeczywistości ten zielony jest zupełnie inny, ale nawet w PSie nie mogę takiego zrobić



A to moja radość i duma Staro nowa kierownica Na starej skóra już była poprzecierana.



Wiem, że większości się nie podoba, ale nie musi Felgi maluję dla jaj

Jakbyś postawił ją na jakieś czarne albo grafitowe fele byłoby idealnie. Pięknie utrzymana!
Felgi zielone/pomarańczowe, samochód srebrny/czarny i żółte halogeny? Neeeee.

Cytuj:

A skąd wiesz jakie tam jest radio skoro pokazałem samą budę?;)

Bixenony nie wychodziły troszeczkę później? po lifcie?

Kierowałem się opisem, ale jeśli radio takowe posiadasz to zwracam honor . Na dole masz link do ogłoszenia takiego paska w full wypasie, bixenony (oryginalne z auto poziomowaniem i spryskiwaczami) wielofunkcyjna kierownica, itd...


http://otomoto.pl/volkswagen-passat-4x4 ... 25992.html

Hmmm nie posiadam takiego radia mam starszą wersję. Nie wiem dokładnie jaka różnica mogła zajść w ciągu roku ale wydawało mi się ze 99r to była full opcja taka jak ja mam ale możliwe że nie

Cytuj:

Kierowałem się opisem, ale jeśli radio takowe posiadasz to zwracam honor . Na dole masz link do ogłoszenia takiego paska w full wypasie, bixenony (oryginalne z auto poziomowaniem i spryskiwaczami) wielofunkcyjna kierownica, itd...

A w linku automat, i 2.5 TDI bleeeee. kiedy rozglądałem się za moim passatem w takich kwiatach mogłem przebierać do woli. Opinie są takie że jest to nieudany silnik - no i nie bez powodu jest o kilkaset euro tańszy niż klasyka 1.9. Miesiąc po mnie kumpel kupił prawie identycznego i bleeee, silnik chodzi jak w C360 3P

2,5 TDI w V-ce i automacie chodzi i jeździ elegancko, problem w tym, że lubi mechaników.

Cytuj:

2,5 TDI w V-ce i automacie chodzi i jeździ elegancko, problem w tym, że lubi mechaników.

Ale chyba tylko te starsze? Znajomy miał 180 konne A4 z 2004r i był zadowolony.

Cytuj:

A w linku automat, i 2.5 TDI bleeeee.

Genialny silnik.
Ale w połączeniu z manualem 6 biegowym i przednim napędem.
Miałem tak w A6. Oryginalnie 163KM zrobiony na 200KM w Niemczech ze sportowym zawieszeniem. Mało kto miał do mnie start. "setka w 6,5 sek

Cytuj:

2,5 TDI w V-ce i automacie chodzi i jeździ elegancko, problem w tym, że lubi mechaników.

Jak dbasz, tak masz. Proste.
Auta z tymi silnikami przyjeżdżają do Polski z przebiegiem grubo ponad 500tys i mocno wyeksploatowane. Poniewarz taki Passat czy Audi A6 z tymi silnikami są samochodami reprezentacyjnymi (w końcu to limuzyny) i jeżdżą nimi biznesmeni. I dlatego przebiegi mają jakie mają. Handlarz pucuje auto. Leje doktora. I sprzedaje jako dobrze utrzymane od starszego Pana z przebiegiem w granicach 180 - 250 tys oczywiście udokumentowanym. Potem auto po wymianie oleju zaczyna cieknąc. Pojawia się problem z wałkami i w Polsce powstaje stereotyp, że 2,5 TDI to ch*******o.

A potem taki wermar2 czy Matee nasłuchają się opinii od brata szwagra swojego kuzyna. Ze wujek miał i mu się zepsuło... Paranoja

Słuchaj

Gdybym był niemieckim bieznesmenem, to musiałbym być idiotą, żeby do celów reprezantacyjnych kupić sobie jakiegoś śmiesznego passata kombi. To auto dla ludności, rodzinne, nastawione na masy.

Cytuj:

Słuchaj

Gdybym był niemieckim bieznesmenem, to musiałbym być idiotą, żeby do celów reprezantacyjnych kupić sobie jakiegoś śmiesznego passata kombi. To auto dla ludności, rodzinne, nastawione na masy.

Móiłem o limuzynach.. A Limuzyna = Sedan
A poza tym na lata 97 - 2003 Passat sedan 2,5 TDI V6 w full opcji to była fura ze hej.

Niemiecki biznesmen kupiłby sobie mercedesa klasy S - to jest limuzyna do celów reprezentacyjnych

Jeśli kupił Volksvagena passata (nawet sedana), to kupił o tylko dlatego, że nie stać go było na "ese" i czymś musiał przyszpanować, a taki passat pozornie dawał poczucie luksusu. Volks - ludzie, Vagen - samochód. To samochód dla zwykłych ludzi, jego użytkownikiem nie był żaden biznesmen tylko zwykły pracownik, którego szef jeździł mercedesem. Pierwszą limuzyna Volksvagena był dopiero Phateon.

Cytuj:

Niemiecki biznesmen kupiłby sobie mercedesa klasy S - to jest limuzyna do celów reprezentacyjnych

Jeśli kupił Volksvagena passata (nawet sedana), to kupił o tylko dlatego, że nie stać go było na "ese" i czymś musiał przyszpanować, a taki passat pozornie dawał poczucie luksusu. Volks - ludzie, Vagen - samochód. To samochód dla zwykłych ludzi, jego użytkownikiem nie był żaden biznesmen tylko zwykły pracownik, którego szef jeździł mercedesem. Pierwszą limuzyna Volksvagena był dopiero Phateon.

Dobra koniec ot.
Ty i tak widzę wiesz, że 2,5 do dziadostwo. Kupisz 1,9 bo to marzenie każdego młodego wieśniaka który dopiero odebrał prawko... Pozdrawiam Cie

o ile się nie mylę to nawet lanosy wychodziły w sedanie a za reprezentacyjne bym ich nie uważał
wóz reprezentacyjny zaczyna się na 4 litrach i 300 tysiącach.