Witam, jestem Krzysiek i mieszkam na śląsku. Wybrałem zawód kierowcy nie przypadkowo, od dawna kocham motoryzację i to mnie najbardziej interesuje. Lubię jeździć, to oczywiste, oprócz tego lubię samotność, co nie znaczy, że jestem jakimś dziwnym samotnikiem. Praca kierowcy ciężarówki nie jest tak kolorowa jak na amerykańskich filmach o czym wielokrotnie się przekonałem, nie jestem driverem z przypadku, robiąc uprawnienia wiedziałem w co się pakuję i że nie będzie łatwo. Zacząłem od jeżdzenia nowymi 3-osiowymi solówkami MAN (początkowo TGA, później TGS) z fabryki w Niepołomicach do fabryki Schmitz Cargobull na Litwie w mieście Panevezys (Poniewież), mile wspominam te trasy, szczególnie na terenie Polski. Po zrobieniu kategorii CE pojeździłem trochę na międzynarodówce wożąc głównie kręgi stali, na końcu zaznałem trochę krajówki po czym olałem firmę, która przyjęła mnie bez doświadczenia w prowadzeniu zestawu, za to jestem im wdzięczny i czasem żałuję, że odszedłem, jednak miałem swoje powody. W tym roku czas wrócić na jakiś zestaw.