Następca FH już jest.

W sumie ten daszek ważna rzecz, wpływa np. na spalanie, komfort jazdy...

http://postimage.org/image/5qpea0443/

Może jest jakiś odważny na forum co by przyczaił na parkingu jakiś egzemplarz, podleciał, ściągnął folie i pstryknął fotę

Jumas ile dajesz albo co stawiasz za taki wyczyn

Wydaje mi się, że Volvo odpowiednio zadbało o to, aby zdemaskowanie tych aut nie było takie proste, zapewne niektóre z tych maskowań są nawet poprzykręcane lub przynitowane do karoserii (przykład na globie). A gdyby to wszystko było takie liche, to zerwałoby się podczas jazdy.

Mnie te lusterka podchodzą pod TGX-a.

Cytuj:

Mnie te lusterka podchodzą pod TGX-a.

To są tylko maskowania, które sprawiają takie wrażenie, co widać na poprzednich zdjęciach i o czym już była tu mowa.

http://postimage.org/image/3rqpi8c4d/

Z tego co wiem to Wy się tym nowym Volvem mocno zdziwicie...
Te szpiegowskie zdjęcia są dla picu, te zamaskowane samochody nie maja nic wspólnego z nowym FH

Cytuj:

Te szpiegowskie zdjęcia są dla picu, te zamaskowane samochody nie maja nic wspólnego z nowym FH

Skoro wysuwasz na forum takie teorie, to je rozmiń i podeprzyj jakimiś argumentami.

Maskowanie odpadło, ale niestety malutkie zdjęcia.

Te same zdjęcia ale w dużym rozmiarze:

Źródło: Link

Na trzeciej fotce widać światła, ale pomimo odsłoniętego pokrowca wyglądają jakby dalej były zamaskowane.

Raczej tak wygląda okular tego FH, tyle że jest potłuczony - obym się mylił bo wygląda brzydko..

Okular wygląda tak, jakby to była plastikowa nakładka, podobna do tej z globa.

Jest zamaskowany.

Tylko tą białą szmatę zerwało, a plastik dalej się trzyma i dalej jest zamaskowany. Radziecka konstrukcja .

mi sie wydaje ze nowe lampy nie będą się diametralnie różnić od obecnych, lekko je tylko 'upiększą' ale zamysł myślę, że ten sam będzie

Czyli podwojone zabezpieczenie , coś w stylu guma plus pigułka=200% pewności.

Na powiększeniu wydaje mi się, że widać lampy podobne jeśli nie takie same jak dotychczas zasłonięte plastikiem. A co do dachu, to te nadbudówki po bokach to pic na wodę. Zamontowane do testów.
Jeśli podczas premiery nie okaże się, że kabina jest zmieniona na zupełnie nową konstrukcję, to wydaje mi się, że będziemy mieli do czynienia z co najwyżej liftem. Obym się mylił.