Polski BUS, Warszawa

Wczoraj w nocy wróciłem z weekendu w "stolycy". Nie mogłem sobie podarować pogawędki z kierowcami oczywiście

Z nowości to planowane są nowe połączenia, ale kierowcy nie wiedzieli dokładnie jakie. Wspominali coś o Wrocław - Poznań, Wrocław - Katowice/Kraków i chyba jeszcze jedno do Pragi (nie wiem jak w innych częściach Polski).

W sobotę kurs o 1:40 z Wrocławia do Warszawy i w niedzielę kurs o 19:45 z Warszawy do Wrocławia 100% frekwencji.

Niestety PKS-y chcą sprytnie "wygonić" konkurencję w postaci PolskiegoBusa: otóż w wielu miejscowościach wypowiedziano im umowy na wjazd na dworce, bo autobusy PKS-ów odjeżdżały puste, a PolskiBus odjeżdżał zawsze z większą ilością pasażerów. Przez to połączenia mogą stracić na atrakcyjności. Moim zdaniem to, że wjeżdżają na dworzec nie ma żadnego znaczenia: przecież i tak wcześniej trzeba kupić bilet więc wcześniej dokonuje się wyboru czy np: wydać na PKS 200 zł na podróż do Warszawy w dwie strony dla dwóch osób, czy wydać na tę samą podróż 50 zł.

Cytuj:

Nie mogłem sobie podarować pogawędki z kierowcami oczywiście

Coś więcej na temat ich pracy?

Cytuj:

Cytuj:

Nie mogłem sobie podarować pogawędki z kierowcami oczywiście

Coś więcej na temat ich pracy?

Chwalą sobie bardzo. Poukładana praca, dobre pieniążki (niestety nie wiem ile, ale na pewno więcej niż 1500 zł w PKS-ie ).

to sa jeszcze tak bogate pksy co płacą 1500?

Mój narzeczony pracuje w PB od pół roku. Faktycznie, praca jest całkiem dobrze zorganizowana. Chociaż już z 5-6 razy zdarzało mu się jeździć nie z Wrocławia gdzie mieszka a np. Poznania czy Torunia. Ale bez porównania lepiej niż w MPK Wrocław czy Eurolines. Pasażerowie też na ogół zadowoleni.

Znajomy często korzysta z ich usług, głównie na przejazdach Białystok -> Warszawa bądź Warszawa -> Białystok. Jeśli wie, którego dnia dokładnie będzie wracał, bilet bookuje na ich stronie, głównie na przejazd w godzinach nocnych, ostatnio, za taki bilet płacił 5zł... Wracał już za dnia i cena wyniosła 15-17zł, jakoś tak. Co do komfortu, wracając do Białegostoku nocą, autobus niepełny, więc wygodnie, rozłożył się na dwóch siedzeniach, z laptopem, internet chodzi dosyć względnie, wiadomo, jak podłączy się więcej wiary, trochę go zamula, ale nie ma tragedii, jest toaleta, kierowcy mili. Czytałem o nich trochę na innym forum, głównie wypowiedzi ludzi, którzy już skorzystali z ich usług i na prawdę, same pochlebne opinię, dotyczące kierowców, komfortu podczas przejazdu, no i cen oczywiście

Jeśli chodzi o kierowców, to widać standardy z cywilizowanych krajów. Nigdy nie widziałem, żeby jakikolwiek kierowca w PKS-ie zakładał kamizelkę podczas obsługiwania pasażerów. Ja osobiście bardzo kibicuję tej firmie i mam nadzieję, że się rozwinie. Szkoda tylko, że nie ma szans na pracę u nich, ale może kiedyś...

Cytuj:

Chwalą sobie bardzo. Poukładana praca, dobre pieniążki (niestety nie wiem ile, ale na pewno więcej niż 1500 zł w PKS-ie ).

Aktualne wiadomości

Byłem na rozmowie o Pracę w Polskim Busie ......
Kiedyśtam się dziwiłem, że nie chcą przyjmować Kierowców z W-wy
Teraz już wiem dlaczego
Aby uniknąć płacenia pracownikom (Kierowcom) tzw. Delegacji, to zatrudniają Kierowców z całej Polski (głównie) z miast i okolic przystanków pośrednich pomiędzy W-wą , a przystankiem docelowym.
Dowcip polega na tym, że Kierowca (aby nie przekroczyć godzin pracy) wsiada na przystanku pośrednim i jedzie do Warszamy lub gdzieśtam w polsce i po krótkim odpoczynku wraca następnym kursem do "domu".
Jest tylko kilka tras, gdzie musi być obowiązkowe nocowanie w Hotelu.
Zarobki dla pełnoetatowego Kierowcy, to 2000.oo do 2800.oo (netto).
Oglądałem "grafiki" kilku Kierowców i przeważnie jest to nie więcej niż 6-7 godzin dziennie plus ewentualny "dyżur".
Miesięcznie około 130 godzin za kierownicą.
Autobusy mają "kaganiec" na 99km/h.

Oficjalnie nie zatrudniają wogóle nowych Kierowców, ale prawda jest taka, że co jakiś czas ktoś sam odchodzi (z uwagi na zarobki) lub zostaje zwolniony DYSCYPLINARNIE
Na jego miejsce wchodzi ktoś, kto pracował dla "P.B." na umowę-zlecenie....
W tym momencie "umowa zlecenie" jest traktowana jako okres próbny

(Ostatnio) Kilku Kierowców straciło pracę za zabranie klienta BEZ BILETU
Klient oczywiście zapłacił Kierowcy i myślał, że wszystko jest OK! , ale później okazało się, że jakoś wyszło, że został zabrany, a Kierowca wylany.
Po prostu Pasażer ma sam sobie kupić bilet przez Internet lub w Upoważnionym Biurze Podróży lub "P.B." .

Bilety za 1 zł są do kupienia na 90 dni przed podróżą
Jednakże prawie nikt prywatnie takiego biletu nie kupi, ponieważ jest ich TYLKO 5 sztuk na każdy kurs
No i przeważnie są zarezerwowane przez "stałych pasażerów"

Rozmawiałem z jednym Gościem, który brał udział w sprowadzaniu Autobusów od Producenta (wraz ze szkoleniem technicznym).....
Wersja którą zakupili do Polski, to jest wersja "najtańsza"
Dlatego nie ma wielu bajerów.

Kabina Kierowcy jest pod podłogą zasadniczego pokładu podróżnego.
Obok Kierowcy są dwa miejsca np. dla zmiennika oraz trzy za plecami (służbowe lub dla Inwalidy - nawet na wózku inwalidzkim).

Mój kolega ostatnio jechał autobusem tego przewoźnika i chwalił sobie bardzo. Zabukował bilet z Torunia do Warszawy wraz z powrotem następnego dnia. Zapłacił 25 zł i aż mu głupio było bo za takie pieniądze, komfort był aż za wysoki. Jak wracał ze stolicy w autobusie były tylko 3 osoby licząc również kierowcę.
Ogólnie nie wiem, jak działa ta firma, że mają takie tanie bilety, przez które nawet za paliwo im się nie zwraca. Ale skoro pasażer jedzie tanio i komfortowo to czemu nie. Jak będę miał okazję to skorzystam. Może nawet nakręcę film o tym jak się jedzie.

Cytuj:

Mój kolega ostatnio jechał autobusem tego przewoźnika i chwalił sobie bardzo. Zabukował bilet z Torunia do Warszawy wraz z powrotem następnego dnia. Zapłacił 25 zł i aż mu głupio było bo za takie pieniądze, komfort był aż za wysoki. Jak wracał ze stolicy w autobusie były tylko 3 osoby licząc również kierowcę.
Ogólnie nie wiem, jak działa ta firma, że mają takie tanie bilety, przez które nawet za paliwo im się nie zwraca. Ale skoro pasażer jedzie tanio i komfortowo to czemu nie. Jak będę miał okazję to skorzystam. Może nawet nakręcę film o tym jak się jedzie.

Działa też to w drugą stronę, bo często na trasie Lublin-Warszawa o tej samej godzinie wyjeżdżają dwa w 100% obsadzone Altano.

Słyszałem już o tym, że podstawiają kolejne, a przynajmniej jeden dodatkowy autobus, jeśli jest duże obłożenie. Cóż, chyba w tym miejscu należy przypomnieć zeszłoroczne zamieszanie noworoczne w Zakopanem z PKP w roli głównej.

To jest podstawowy plus wcześniejszej rezerwacji. Przewoźnik wie co do ludzia ilu będzie pasażerów. Wysyła się więc taką ilość autobusów jaka jest potrzebna, albo dostosowuje ich wielkość.

Chyba dlatego kategorycznie nie ma opcji, aby wsiadł do autobusu ktoś z "ulicy". Niby trochę na tym tracą, ale z drugiej strony wszyscy zamiast rezerwować wcześniej wsiadaliby z marszu. Byłaby to wielka niewiadoma jakie będzie obłożenie trasy, nie będzie można nic zrobić jak zabraknie miejsc.

Taki system funkcjonuje np. w National Express w UK. Kupujesz bilet przez internet, ale jest też możliwość kupna biletu u kierowcy jeśli są wolne miejsca. Tylko że możliwe jest towtedy, gdy dana linia jeździ na krótkim odcinku co np. pół godziny.

Z drugiej strony jak by była możliwość kupna biletu na wolne miejsce u kierowcy to znając nasze krajowe realia to na dworcach wybuchałyby "zamieszki" i inne dziwactwa kto pojedzie a kto nie... Więc to momentalnie obniżyłoby "prestiż" tej firmy.Takie jest moje zdanie.

Miałem okazje jechać PB z Warszawy do Lublina, bilet zamówiony przez internet cena 23zł gdzie konkuręcja jest dorsza o około 10 zł chodzi mi o Contbusy, Ludzie marudzili że daleko maja przestanek w Warszawie Metro Wilanowska (mi pasowało bo miałem blisko z Okęcia z cargo) Wszystko na plus jedyny minus to że autobus do Lublina jechał 3:20 gdzsie konkuręcja 2:30

A z ciekawostek dodam że przed światami 3 Polskie Busy z Wawy przyjechały na full pełne.

Kolega pracował w Mobilisie i z tego co mówił w PB kierownikiem został właśnie jakiś gość z Mobilisu. Werbował "swoich" kierowców do nowej firmy. Wypłata w najlepszym razie 2200zł. na rękę. Pewnie jak ktoś w PKS zarabiał 1500zł i jeździł 15letnim Nerwosanem to ta robota jest dla niego darem od Boga.

Nie no, w Mobilisie nie jeżdżą stare auta, ale i tak są to padliny. Firma obsługuje trasy ZTM poza ścisłym centrum, bardziej osiedlowe/dzielnicowe. 28 jadę PB do Lublina i wracam tego samego dnia. Ciekawe jak będzie

Czeka mnie podróż do stolicy z Wrocławia w połowie maja, chcę znaleźć jak najtańsze połączenie. Biorą pod uwagę, że pociągiem TLK zapłacę ok 60 zł, a tanim lotem do W-wy ... też 60zł... poszukam czegoś jeszcze tańszego

pozdrawiam,

J.K.

Sam kilka razy miałem przyjemność jeździć z polskim busem. Nigdy nie trafiło się żeby był pełen autobus. Za trasę Wrocław- Wawa płaciłem maksymalnie 15zł, to nie wiele, biorąc pod uwagę warunki

To widze, ze obecnie lepiej przesiasc sie na autobusy niz jezdzic PKP jako takim. Co do zamawiamia biletow online jest to normalne na autobusach takich jak ecoliness, eurolines, simpleexpress, ktorymi to najczesciej sie poruszam na trasie Wilno-Warszawa. Oszczedza czas i najwazniejsze kase przewoznika, ktory wie za wczasu czy moze nie jechac przez dane miasto i skrocic trase.