DAF czy MAN ?

Cytuj:

Jesteś normalny?

W przeciwieństwie do Ciebie jestem. Nie udaję żadnego wszechwiedzącego tylko odpowiadam na pytania. I przypominam Panie wszechwiedzący że temat dotyczy pytania DAF czy MAN a nie VOLVO czy ACTROS.

Cytuj:

Ojciec nic nie płaci, a jeździ Dafem z BigGo.

no właśnie.

ponieważ transport, to nie jazda dla przyjemności, ale działalność gospodarcza, której celem jest wykonanie usługi i wynik ekonomiczny, jak samochód się sprawuje można najlepiej poznać płacąc za eksploatację.

bo opinie ludzi nie mających pojęcia o kosztach eksploatacji to jest jak opinia o żonie wypowiadana przez kochanka: jest wspaniała, fajnie się bzyka.
ale jak by mu przyszło zapłacić za jej zakupy, jakby miał cierpieć z nią 3-godzinny pobyt w supermarkecie, jakby na codzień posłuchał narzekania i choć raz przeżył wizytę z żoną u teściowej, pewnie jego opinia byłaby zupełnie inna.

Cyryl to świetnie porównał.

Ja może nie powiem nic o komforcie, ale wiem ile ew. Auto potrafi wyrwać z kieszeni. A wypowiedzi z serii bo tato... Nie wnoszą zazwyczaj nic do tematu. Samochodu użytkowego nie wybiera się "bo ładny" Doradzasz że daf jest super .itd bo ojciec jeździ, ojciec na weekend jebnie kluczkami i go koszty nie obchodzą.

Ale ja nie chce nikogo namawiać do Dafa i nie mówię że jest super. Eksploatacja każdego auta kosztuje.

Brawa dla Cyryla za porównanie leżę i płaczę ze śmiechu Ale czy w końcu, ktoś powie które z tych aut (MAN I DAF) Jest mniej awaryjne i tańsze w naprawie i eksploatacji? To że Gimbus z zielonej Góry zachwyca się Dafem bo jego tata jeździ to już wiemy. Jeździłby jelczem albo Liazem to mówiłby że mamy kupić Liaza Czekam na konkretne dane

Man

Cytuj:

Ale ja nie chce nikogo namawiać do Dafa i nie mówię że jest super. Eksploatacja każdego auta kosztuje.

rozumiem, że wyraziłeś swoje zdanie niezobowiązująco, ale to że eksploatacja każdego auta kosztuje jest oczywiste. istotne jest tylko ile kosztuje.

ja miałem do czynienia z około piędziesięcioma MAN-ami i dwoma DAF-ami. zużycie paliwa jest na korzyść MAN-a, prostota konstrukcji oraz ilość i cena zamienników, to również na korzyść MAN-a.
ale mówię to z lekkim skrzywieniem po 15 latach pracy z flotą MAN-ów.

Dzisiaj urodził się inny pomysł gdzie możemy przejąć naszego DAFa (baaardzo zagamatwane) i zaoszczędzić kupę kasy, ale pomysł z Manem ciągle jest aktualny z tym że może się przesunąć w czasie. Man na pewno oprócz korzyści finansowych ma bardzo przestrzenną kabinę. Może nie tak ergonomiczną jak Daf

Czytając to wszystko chyba raczej postawi sie na emaena. Ostatnio słyszałem, że u Sachsa rozleciały sie 2 silniki w 105

Cytuj:

Czytając to wszystko chyba raczej postawi sie na emaena. Ostatnio słyszałem, że u Sachsa rozleciały sie 2 silniki w 105

hehe może i tak.

Ja wole mana i f2000 i tga ,wiadomo że man zawsze miał większe spalanie lecz manki są mniej awaryjne.
Nie wiem czemu ale znajomi którzy posiadają działalnosci to większość posiada f2000

Cytuj:

Ja wole mana i f2000 i tga ,wiadomo że man zawsze miał większe spalanie lecz manki są mniej awaryjne.

To chyba nie wiesz jaką robote robi FH. TGA na common railu w zimie przy -10 ma problemy

Cytuj:

Nie wiem czemu ale znajomi którzy posiadają działalnosci to większość posiada f2000

Chyba handlują owocami pod Grójcem, lub ciągają patelnie bez hamulców na jakiejś budowie. te auta to przeżytek.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Nie wiem czemu ale znajomi którzy posiadają działalnosci to większość posiada f2000

Chyba handlują owocami pod Grójcem, lub ciągają patelnie bez hamulców na jakiejś budowie. te auta to przeżytek.

No na zachodzie to są napewno ale palcem po mapie

Cytuj:

Cytuj:

Ja wole mana i f2000 i tga ,wiadomo że man zawsze miał większe spalanie lecz manki są mniej awaryjne.

To chyba nie wiesz jaką robote robi FH. TGA na common railu w zimie przy -10 ma problemy

Cytuj:

Nie wiem czemu ale znajomi którzy posiadają działalnosci to większość posiada f2000

Chyba handlują owocami pod Grójcem, lub ciągają patelnie bez hamulców na jakiejś budowie. te auta to przeżytek.

kolego jakoś pare zim prze jezdziłem tga i nie miałem naj mniejszego problemu nim a auto już ma nabite na budziku i to zdrowo.
Aha i nie handlują owocami tylko latają na budowach. Człowieku czytaj ze zrozumieniem bo nikt nie pisze o FHczu.

Tga na zwykłej pompie owszem pali super, ale Cr już tak fajnie nie odpala

Cytuj:

Tga na zwykłej pompie owszem pali super, ale Cr już tak fajnie nie odpala

Coś na ten temat wiem jak to pali przy -20

Jak to mówią "jest masa jest kasa"
W tym wypadku w zimie mówi się "jest tga jest kasa" zwłaszcza gdy na taflach rus,lt,ua ceny zachowam dla siebie

Cytuj:

Jak to mówią "jest masa jest kasa"
W tym wypadku w zimie mówi się "jest tga jest kasa" zwłaszcza gdy na taflach rus,lt,ua ceny zachowam dla siebie

Tyle że mi palą tga byle jak ale palą , podejrzewam że to wina wiązki elektrycznej od wtryskiwaczy do której dostaje się olej silnikowy

Albo jest przegrzana.

my mamy mana z 2000 roku i się nigdy nie zepsuł ja bym brał mana tga D20 i w manualu bo w automacie to dużo ciągnie

No prosze, ludzie kupują nowe samochody i czasem im się psuja, a tu 12 letni emaen nigdy.