Przewóz kruszywa

http://www.gitd.gov.pl/content/wysypal- ... c-kontroli

Kolejka za rozładunkiem pszenicy w porcie Gdynia.

Cytuj:

Kolejka za rozładunkiem pszenicy w porcie Gdynia.

Grubo !!! to ile tam sie stoji od wjazdu na parking do wysypu ??

Cytuj:

Grubo !!! to ile tam sie stoji od wjazdu na parking do wysypu ??

My tam staliśmy 35h. Na parkingu było około 250 autek.

Cytuj:

Cytuj:

Grubo !!! to ile tam sie stoji od wjazdu na parking do wysypu ??

My tam staliśmy 35h. Na parkingu było około 250 autek.

Myślałem że kolejki z rzepakiem w Bodaczowie albo na kopalni za węglem są duże. Choć 3 lata temu tata na kopalni stał i po 2 tygodnie.

A gdzie dokładnie wy staliście w tej Gdyni ?

Parking przy ulicy Chrzanowskiego w Gdyni. Dokładnie możesz zobaczyć tutaj: http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ll=54. ... 8&t=h&z=17

Cytuj:

Cytuj:

Grubo !!! to ile tam sie stoji od wjazdu na parking do wysypu ??

My tam staliśmy 35h. Na parkingu było około 250 autek.

Jesteś dobry jak na ten parking i okolice parkingu wchodzi 250 autek

Cytuj:

A gdzie dokładnie wy staliście w tej Gdyni ?

Ulica Chrzanowskiego boczna od Polskiej w porcie Gdyńskim

Odświeżam temat, zestawem z Niemiec

Nie rozumiem mentalności w konfigurowanie pojazdów pod wywrotki. Jak na wyżej załączonym zdjęciu, naczepa pod typowy lokalny transport kruszyw a ciągnik jak z miedzynarodówki dla podwójnej obsady i gdzie tu logika europejskiego oszczędzania. Taki skład napewno waży ok 15 ton zamiast ładownością zarabiać kasę jeżdżąc w koło komina a kierman i tak śpi w domu.

no czasem tak się zdarza jak mówisz, ale są firmy które jeżdzą po całej Polsce i kierowca jest np. od pon-piątku a aucie.

Cytuj:

Nie rozumiem mentalności w konfigurowanie pojazdów pod wywrotki. Jak na wyżej załączonym zdjęciu, naczepa pod typowy lokalny transport kruszyw a ciągnik jak z miedzynarodówki dla podwójnej obsady i gdzie tu logika europejskiego oszczędzania. Taki skład napewno waży ok 15 ton zamiast ładownością zarabiać kasę jeżdżąc w koło komina a kierman i tak śpi w domu.

Jak napisał kolega zestaw jest z Niemiec. Tam kierowca się bardziej szanuje, samochody też są w lepszym stanie. Nie wiem jak jest z płatnościami czy płacą od przewiezionych ton? Czy poprostu od kursów?

poza tym niektóre firmy mają wymóg że np. ma być 26Ton (ja pod taką teraz jeżdzę)
nie przyjmują mniej , a jak weźniesz więcej to i tak zapłacą za 26, więc nie ma sensu mieć super lekkiego auta.

Cytuj:

poza tym niektóre firmy mają wymóg że np. ma być 26Ton (ja pod taką teraz jeżdzę)
nie przyjmują mniej , a jak weźniesz więcej to i tak zapłacą za 26, więc nie ma sensu mieć super lekkiego auta.

jeśli nie wiesz o czym piszesz to nie pisz. Są firmy które nie płaca za przeładowane auto. jak masz mega lekki zestaw który na pusto ma 12,5 tony i na wadze masz 40 ton dmc u nich to płaca Ci za 27,5 tony

Cytuj:

Cytuj:

poza tym niektóre firmy mają wymóg że np. ma być 26Ton (ja pod taką teraz jeżdzę)
nie przyjmują mniej , a jak weźniesz więcej to i tak zapłacą za 26, więc nie ma sensu mieć super lekkiego auta.

jeśli nie wiesz o czym piszesz to nie pisz. Są firmy które nie płaca za przeładowane auto. jak masz mega lekki zestaw który na pusto ma 12,5 tony i na wadze masz 40 ton dmc u nich to płaca Ci za 27,5 tony

o to przepraszam kolego , mój błąd i mojego szefa, widocznie nie wie co podpisywał i jaką ma umowę , jak , ile , za co mu płacą. za to Ty wiesz lepiej bo "wiesz o czym piszesz" a ja nie

jeszcze raz przepraszam...

Cytuj:

Cytuj:

poza tym niektóre firmy mają wymóg że np. ma być 26Ton (ja pod taką teraz jeżdzę)
nie przyjmują mniej , a jak weźniesz więcej to i tak zapłacą za 26, więc nie ma sensu mieć super lekkiego auta.

jeśli nie wiesz o czym piszesz to nie pisz. Są firmy które nie płaca za przeładowane auto. jak masz mega lekki zestaw który na pusto ma 12,5 tony i na wadze masz 40 ton dmc u nich to płaca Ci za 27,5 tony

Taka opcja jest najlepsza , na przeładunkach nikt nie robi nieuczciwych pieniędzy a zleceniodawca płaci za rzeczywitą ilość przewiezionego towaru i mamy kompromis pomiedzy dwoma punktami siedzenia. Nawet nie wiedziałem że firmy zlecające transport kruszyw tak płacą. W USA nie było opcji żeby z kamieniołomu wyjechać z większą DMC+2% i nie było problemu z niuczciwą konkurencją jak to się u nas nazywa.

Cytuj:

Cytuj:

poza tym niektóre firmy mają wymóg że np. ma być 26Ton (ja pod taką teraz jeżdzę)
nie przyjmują mniej , a jak weźniesz więcej to i tak zapłacą za 26, więc nie ma sensu mieć super lekkiego auta.

jeśli nie wiesz o czym piszesz to nie pisz. Są firmy które nie płaca za przeładowane auto. jak masz mega lekki zestaw który na pusto ma 12,5 tony i na wadze masz 40 ton dmc u nich to płaca Ci za 27,5 tony

No troche to jest inaczej niż obaj piszecie. Owszem skończyło się płacenie bezpośrednio tony ale nie dokońca, obecnie stawka jest zależna w sposób pośredni.
Jeśli firma X ładuje srednio 26ton, a firma Y ładuje średnio 27 ton to stawka na tej samej trasie dla firmy Y będzie wyższa... zleceniodawcom nie opłaca się płacić od życzeniowych 26,5tony, ponieważ utrzymanie takiego średniorocznego ładunku 26,5tony jest w praktyce nie możliwe.
Każda firma szuka oszczędności i firmy transportowe zaczeły ładować po minimum lub poniżej. Większość zleceniodawców szybko zareagowała i nie da się "okradać". Nadal posiadanie lżejszego zestawu jest opłacalne:
1. można więcej załadować,
2. mniejsze ryzyko przeładowania,
3. Chude zestawy łatwiej sprzedać,

Nie znam obecnie firmy gdzie wyjedziesz powyżej 40200kg... o 20kg nie wypuści z zakładu i koniec gadania. Nikt nie będzie w obecnych czasach nadstawiał karku dla kilku zł zysku.

To jeżdzisz w bardzo cywilizowanej okolicy. Tutaj gdzie ja operuję sypią i wypuszczają ile się da a póżniej heja na skróty po 15-nastkach. Jeszcze długo ludzie nie zrozumią że to jest oszukiwanie samego siebie.

Cytuj:

To jeżdzisz w bardzo cywilizowanej okolicy. Tutaj gdzie ja operuję sypią i wypuszczają ile się da a póżniej heja na skróty po 15-nastkach. Jeszcze długo ludzie nie zrozumią że to jest oszukiwanie samego siebie.

Kopalnie zachodnich koncernów nie pozwalają sobie na wałki, u prywaciarzy jest inna bajka. Samochody zewnętrznych firm max 42500, własne auta 50ton i jazda. A poźniej chodzi taki po szrocie kupuje zardzewiałe ośki i spawa resory.
A odnośnie jazdy po tonażach to zawsze i wszędzie ktoś kombinuje ale jak dorwą to 300zł... no coż tutaj kierowca decyduje i on jest odpowiedzialny.

z jaką wagą wypuszczą to zależy wszystko od zakładu.
w jednej firmie która ma ponad 20 kopalni na różnych zakładach są różne przepisy-a firma ta sama!
ja się spotkałem z takimi zasadami u nich
-ładują do 40ton z tolerancją 2%
-ładują do 40ton, +tolerancja 2% od masy ładunku
-do 40ton i koniec kropka-nie interesuje ich nawet tolerancja stosowana przez ITD
jak się nie zmieścisz w tolerancji to nie da rady wydrukować dokumentów.