Berger Ecotrail

Witam, mam pytanie czy ktoś miał bliższy kontakt z naczepą kurtynową Berger Ecotrail i może powiedzieć jak sobie ta lekka naczepa radzi z upływem czasu? Czy coś pęka itp.

Pozdro.

Cieżko powiedziec gdyz te nowej generacji sa ok 1.5 roku na rynku... narazie kazdy bierze testuje, producent chwali sie ze nie mial jescze zadnych reklamacji na pekajace ramy, wiadome natomiast jest ze jak zaladuje sie na takiego bergera z mulda krązki blachy wygina sie w banan aż miło, pewna firma z Wodzisławia miala problem bo jak zaladowali rolke blachy 27 ton naczepa wygiela sie w banan, natomiat po rozladunku juz nie chciala sie wyprostowac ogolnie cala naczepa jest delikatna,drzwi to plyta +steropian jak we flieglu,przednia scaiana to tez kawalek plyty i dwa profile,kolega skomentowal ta sciane tymi slowami: "ktoś pójdzie siedziec za ta sciane kiedys" oslona rowerowa tak samo gietka elastyczna strach stawac na niej wchodzac od boku,srednio widze te naczepy na typowo polskich drogach albo krajach wschodnich...

Cytuj:

Cieżko powiedziec gdyz te nowej generacji sa ok 1.5 roku na rynku... narazie kazdy bierze testuje, producent chwali sie ze nie mial jescze zadnych reklamacji na pekajace ramy, wiadome natomiast jest ze jak zaladuje sie na takiego bergera z mulda krązki blachy wygina sie w banan aż miło, pewna firma z Wodzisławia miala problem bo jak zaladowali rolke blachy 27 ton naczepa wygiela sie w banan, natomiat po rozladunku juz nie chciala sie wyprostowac ogolnie cala naczepa jest delikatna,drzwi to plyta +steropian jak we flieglu,przednia scaiana to tez kawalek plyty i dwa profile,kolega skomentowal ta sciane tymi slowami: "ktoś pójdzie siedziec za ta sciane kiedys" oslona rowerowa tak samo gietka elastyczna strach stawac na niej wchodzac od boku,srednio widze te naczepy na typowo polskich drogach albo krajach wschodnich...

Z tego co mi wiadomo juz nie inwestuja w te naczepy

Taa, znowu Krone przychodza, jednak maja w swojej flocie CF z bergerem który z malym stanem paliwa i adblue potrafi ważyc 13 ton co daje spore mozliwosci załadunku w mulde a uwierz mi ze znajduje sie tak spore rolki do załadowania za dobra kase...

Widziałem tą naczepę za delikatna do standardowych ładunków strasznie sie wygina - papierowa naczepa. Mam watpliwosci czy ma szanse 5 lat przetrwać . Podsumowując po obejżeniu ja z tego wynalazku rezygnuje.

Cytuj:

Cieżko powiedziec gdyz te nowej generacji sa ok 1.5 roku na rynku... narazie kazdy bierze testuje, producent chwali sie ze nie mial jescze zadnych reklamacji na pekajace ramy, wiadome natomiast jest ze jak zaladuje sie na takiego bergera z mulda krązki blachy wygina sie w banan aż miło, pewna firma z Wodzisławia miala problem bo jak zaladowali rolke blachy 27 ton naczepa wygiela sie w banan, natomiat po rozladunku juz nie chciala sie wyprostowac ogolnie cala naczepa jest delikatna,drzwi to plyta +steropian jak we flieglu,przednia scaiana to tez kawalek plyty i dwa profile,kolega skomentowal ta sciane tymi slowami: "ktoś pójdzie siedziec za ta sciane kiedys" oslona rowerowa tak samo gietka elastyczna strach stawac na niej wchodzac od boku,srednio widze te naczepy na typowo polskich drogach albo krajach wschodnich...

Też słyszałem o tym przypadku w Wodzisławiu, słyszałem że ten Berger to jakaś pomyłka jeśli chodzi o solidność. Przy dużych gabarytach i masie robi się niebezpiecznie.

Odswieżę temat
Jak wygląda temat naczepy BERGER z perspektywy czasu?
Może teraz będzie mógł się ktoś wypowiedzieć na ten temat, poprawili coś?