Gdzie dobra praca na solówkę, krajówka? (nie drobnica!)

Wiecie może, czy istnieje jakaś dobra robota na solówkę? Znacie jakieś firmy, które wożą ładunki całopojazdowe? Żadnej kurierki, dystrybucji i tym podobnych. Nie wiem, czy takie realia, czy ja mam jakiegoś pecha, ale trafiam tylko na oferty typu "sam ładujesz, sam rozładowujesz, 15 punktów dziennie, 2 godziny jazdy + 8 godzin dźwigania paczek i machania paleciakiem". Zastanawiam się, czy jest jakaś godna robota na solówkę, w której kierowca jeździ w trochę dłuższe trasy, (np. Gdańsk-Olsztyn, Gdańsk-Warszawa, ewentualnie jakieś przerzuty po kraju od poniedziałku do piątku) ale za to samochód jest ładowany do fulla w jednej firmie, a następnie rozładowywany także w max 1-2 firmach. Oczywiście towar ładowałaby sztaplarka, kierowca jedynie odsuwa bok i zapina pasy w razie potrzeby.

Poszukaj czegoś w kółkach zagranicznych, po kraju to 90% firm (nie prowadziłem statystyk, to tylko moje spostrzeżenie) będzie chciało, żebyś przyniósł, zaniósł, pozamiatał i ręcznie załadował i rozładował.

Nie wiem jak transporty na południe europy, ale na zachód nie jeździ już tak dużo solówek (do 3,5t), jak to było kiedyś.

Są firmy, takie jak np. Maszoński, Kuźnia, Kozaryn, Marathon, które posiadają solówki, ale z przyczepami, a domyślam się, że Travis szuka pracy na "C"?

Wydaje mi się, że solówki, został "wygryzione" przez busy.

P.S.
Dobrze jest załapać się, do firmy która ma swoją produkcję i jej towary wywozisz. Tylko, że tam też przeważnie, ciężko się dostać.

Cytuj:

Wydaje mi się, że solówki, został "wygryzione" przez busy.

Może nie wszystkie, ale np 7,5 tonówki na legalu mogą włożyc koło 2,5-2800 kg.
Niektórzy busiarze tyle targają, sam rzadko kiedy woziłem mniej niż 2 tony masterem.

Pisząc "wygryzione", miałem właśnie na myśli to, że niektóre busy zabierają tyle samo, co solówka, a że tacha nie mają, to mogą więcej.

P.S.
Nie wszystkie busy, to ten sam, jeden worek

do czasu....

Witam.Mam ten sam problem również jestem z Gdańska i również szukam takiej roboty na solówkie jak prawdziwy driver .jeździłem przez rok dla fiege i scandinavi expres jako podwykonawca.samemu się ładowało etc.nieraz po 15,16 punktów na trasie Gdańsk---> Ostróda,Olsztyn i jonkowo np.głownie opony luzem i jakieś palety z cukierami od perfetti van mele,albo gorzała lub chemia.Robota ciężka ale spedytorki spoko etc.Jedynie nie lubiłem jeździc do Jeronimo w białym borze albo w koszalinie bo to magia biedronek ,czy np.makro gdzie nieraz 3 godziny się czeka.Ale i tak było spoko,mimo że tarczki nieraz się obkręcały na tacho . gdyby szefowa która miała tam wstawioną solówkę płaciła na czas.A nieraz za takie trasy dzień po dniu po za weekendami i codziennie w domu po całym miesiącu miałem 2000tys zł.A gdzie jedzenie i dojazdy na baze???.A że pensja się odwlekała rzuciłem to.Teraz żałuję,ale wiem że szefowa sprzedała solówkę itd bo nikt nie chciał za tyle śmigac.Niemniej to była moja pierwsza robota bo ktoś zatrudnił mnie bez żadnego doświadczenia.Teraz jeździłem takim małym starym Volvo flc (8 palet) do żabek .I po tygodniu to rzuciłem w cholerę.Chora praca!!! zero kierowcy.Obecnie szukam roboty na solo.Mam ponad rok doświadczenia.Pozdrawiam wszystkich ,,solówkowców" i życzę powodzenia bo mega cięźko o robote nawet w 3mieście,i wiem drogi kolego TRAVIS jak to jest i o co ci chodzi... .

Temat rzeka ale postaram Ci się odpowiedzieć Kolego na twoje pytania.

Cytuj:

Wiecie może, czy istnieje jakaś dobra robota na solówkę?

Takie tematy pojawiają się co kilka miesięcy na tym forum, widzę że większość nawet nie odpisuje. Oczywiście że istnieją dobra praca na solówkach tak samo jak na dostawczych czy zestawach, ale te oferty rozchodzą się w śród znajomych (po przez powiązania rodzinne, koleżeńskie etc.). Po prostu takie firmy nie szukają pracowników przez ogłoszenia w gazecie czy internecie tam pracownicy zgłaszają się sami.

Cytuj:

Znacie jakieś firmy, które wożą ładunki całopojazdowe?

Z tym jest coraz gorzej. Raczej większość pojazdów w firmach transportowych po kraju lata na drobnicy. Tylko pojazdy firm produkcyjnych i nie wszędzie mają ładunki cało pojazdowe.

Cytuj:

Nie wiem, czy takie realia, czy ja mam jakiegoś pecha, ale trafiam tylko na oferty typu "sam ładujesz, sam rozładowujesz, 15 punktów dziennie

Do tego musisz się przyzwyczaić po prostu takie są realia już na zestawach w niektórych firmach nakazują rozładowywać ręcznie i to całkiem za darmo jeśli jeździsz na kilometry. Ogólnie czasy ' Panów Kierowców" już odeszły gdzie kierowca był tylko od prowadzenia pojazdu. Pozdrawiam Wilk 09 .