Cytuj:
Cytuj:
Jak zadzwonisz, żeby w końcu odśnieżyli wskazaną ulicę, to jadą,
tzn. telefonicznie mieszkańcy twojego miasta sterują utrzymaniem zimowym czy jak?
przecież to jest jasno napisane jaka jest kolejność w każdym mieście...nawet w necie jest to ogólnodostępne-dla każdej nawet wiochy...prędzej uwierzę w to,że auto już jechało-niż w to,że ktokolwiek telefonicznie "załatwił " sobie odgarnięcie śniegu z ulicy,z której i tak powinien być usunięty....prosta tego przyczyna-wszyscy by dzwonili....
kolego,ludziom nie wytłumaczysz ze taki jest standard utrzymania.Ja utrzymuje gmine na której ludzie są wporządku,nie wydzwaniaja jak widzą że warunki są cięzkie,ale kolega utrzymuje inną gmine.Jezdziłem za niego tam pare dni,to że dzonią non stop to jeszcze nic,wpadli na doskonały pomysł.Wiedzą że piaskarka w pierwszej kolejności jedzie tam gdzie autobus zabiera dzieci do szkół.Gmina ma też busa przystosowanego do przewozu dzieci niepełnosprawnych i poprosili nas zebysmy w miare mozliwosci te drogi dosc szybko odsniezali.Skutek tego jest taki,że teraz na każdej drodze ślepej mieszka dziecko niepełnosprawne i co ciekawe zawsze w ostatnim domu:)