Strona 11 z 17 [ Posty: 328 ] Przejdź na stronę Poprzednia 19 10 11 12 1317 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 02 kwie 2013, 16:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS

Cytuj:
Cytuj:
To w ogóle jakaś wytapetowana pudernica, a nie kierowca. :lol: Beka z niej niezła. :mrgreen:
Mnie rozczulił moment, gdzie olewając wszelkie środki bezpieczeństwa - zatrzymała klamota na poboczu i otworzyła drzwi, żeby pozbyć się osy... Dobrze, że nikt nie przejeżdżał obok i nie zdjął jej drzwi (razem z jej ręką)
A chwilę później sama się pruła na busa, który też się zatrzymał na poboczu dokładnie jak ona. :lol:
Cytuj:
a nie udawane ze sie nie pije, nie przeklina, nie gada sie przez telefon w czasie jazdy itp
Współczuję. Różnie bywa i czasem się złamie przepisy, rzuci [wycenzurowano], czy odbierze telefon, ale jeśli to dla Ciebie norma i codzienność, to nie mam pytań.
Do picia nikt też nie zmusza, więc trzeba być równo popier...lonym, żeby pić w trasie wiedząc, że za kilka godzin znowu kółko. To już jest alkoholizm.


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 16:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
Cytuj:
To w ogóle jakaś wytapetowana pudernica, a nie kierowca. :lol: Beka z niej niezła. :mrgreen:
Mnie rozczulił moment, gdzie olewając wszelkie środki bezpieczeństwa - zatrzymała klamota na poboczu i otworzyła drzwi, żeby pozbyć się osy... Dobrze, że nikt nie przejeżdżał obok i nie zdjął jej drzwi (razem z jej ręką)
Ojtam ojtam, jak trzeba, to się człowiek zatrzymuje. Sam też tak robiłem nie raz. NIkt z tym zwykle nie ma problemu, bo wiadomo, że takie rzeczy się zdarzaja... Poza samą blondyną, bo jak blondyna się zatrzymać, to dobrze, ale jak się blondynie zatrzymać to źle :)
Cytuj:
A chwilę później sama się pruła na busa, który też się zatrzymał na poboczu dokładnie jak ona. :lol:
Dokładnie :)
Cytuj:
Współczuję. Różnie bywa i czasem się złamie przepisy, rzuci [wycenzurowano], czy odbierze telefon, ale jeśli to dla Ciebie norma i codzienność, to nie mam pytań.
Do picia nikt też nie zmusza, więc trzeba być równo popier...lonym, żeby pić w trasie wiedząc, że za kilka godzin znowu kółko. To już jest alkoholizm.
[/quote]

Dokładnie :)

Generalnie program nie jest taki zły - znacznie lepszy niż Trucks and Trailers, laurka dla Eddiego Stobarta lecąca jakiś czas temu w UK, gdzie sztuczne nadymanie napięcia, które widać także w Konwoju, jest rozdęte do takiego absurdu, że Monty Python momentami się chowa :)

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 17:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 sty 2011, 17:50
Posty: 237
GG: 636485
Samochód: FH12
Lokalizacja: Białystok

Cytuj:
Współczuję. Różnie bywa i czasem się złamie przepisy, rzuci [wycenzurowano], czy odbierze telefon, ale jeśli to dla Ciebie norma i codzienność, to nie mam pytań.
Do picia nikt też nie zmusza, więc trzeba być równo popier...lonym, żeby pić w trasie wiedząc, że za kilka godzin znowu kółko. To już jest alkoholizm.
Czasami ? Nie okłamujmy sie np raczej mało kto jak wlatuje w zabudowany ma 50km/h przez cała miejscowosc. Jesli nie łamiesz przepisów masz tak dobrze ułożona robote ze nie musisz sie spieszyć to fajnie pozazdroscic. Ale moim zdaniem codziennosc na drodze jest jest taka jak napisalem.
Nikt nie zmusza, ale nie którzy lubia to też pojecie wzgledne wypic 2 piwa to nie grzech i po tych np 9 godzinach mozna jechac, nie mowie tu o piciu butelki wódki ze ruszasz jeszcze z promilami. J


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 17:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS

Cytuj:
Czasami ? Nie okłamujmy sie np raczej mało kto jak wlatuje w zabudowany ma 50km/h przez cała miejscowosc.
Ale mowa nie jest o przekroczeniu prędkości na wlocie (choć i z tym bywa już lepiej, jeśli odpowiednio wcześnie są znaki stopniowo zmniejszające dopuszczalną prędkość), tylko o dużo bardziej bezczelnym łamaniu przepisów (linie ciągłe, blokowanie się nawzajem, telefony z informacją "no, jadę sobie i zobaczę, czy zdążę" - bardzo ważna informacja).
Cytuj:
Nikt nie zmusza, ale nie którzy lubia to też pojecie wzgledne wypic 2 piwa to nie grzech i po tych np 9 godzinach mozna jechac
To, że lubią jest najmniej ważne. W domu możesz się nawet kąpać w browarze, chlać do upadłego i rzygać. Będąc w pracy jednak należy trzymać jakiś poziom. Bez piwa nie umrzesz, więc nie musisz go pić na dziewiątce. Poza tym, raz, dwa, czy trzy sobie tak popijesz i będzie w porządku, a za 10 razem będzie płacz, bo będziesz powyżej normy. Skoro jesteś kierowcą, to szanuj ten plastik, bo to Twój chleb.


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 18:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

W ogóle przedstawiona tu rzeczywistość jest smutna, bo ciężki los kierowcy, w tym przypadku pilota sprowadza się do tego, że jak jest bardzo zmęczony to od razu kładzie się spać "nawet bez piwa" :lol: Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać:)
Położyć się spać bez piwa, to jak bez poduszki, bez zamykania oczu, bez kładzenia się.
Na pewno jest to jakiś obraz rzeczywistości. Nie chodzi tylko o kierowców, ale o pewną specyficzną klasę robotniczą.


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 18:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 paź 2005, 22:31
Posty: 1147

Akurat od lat jestem nietrunkowy,nawet na święta nie piłem.Ale kiedyś piwo pomagało zasnąć głębokim,spokojnym snem.Teraz bawi mnie,jak słyszę w eterze na ringu "o Jezus Maria,zapomniałem kupić piwa!!!!!!"

_________________
"CHCĘ UMRZEĆ WE ŚNIE JAK MÓJ DZIADEK, A NIE KRZYCZĄC JAK JEGO PASAŻEROWIE."


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 18:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4071
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

W niemczech tez idzie kupić dobre piwo na szczescie :D

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 18:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 sty 2011, 17:50
Posty: 237
GG: 636485
Samochód: FH12
Lokalizacja: Białystok

Cytuj:
Cytuj:
To, że lubią jest najmniej ważne. W domu możesz się nawet kąpać w browarze, chlać do upadłego i rzygać. Będąc w pracy jednak należy trzymać jakiś poziom. Bez piwa nie umrzesz, więc nie musisz go pić na dziewiątce. Poza tym, raz, dwa, czy trzy sobie tak popijesz i będzie w porządku, a za 10 razem będzie płacz, bo będziesz powyżej normy. Skoro jesteś kierowcą, to szanuj ten plastik, bo to Twój chleb.
Wez pod uwage że nie którzy są na prawde długo w pracy i to mozna powiedziec kabina jest ich domem.
Osobiscie ja wypije moze 2 piwa miesiecznie wiec tak doslownie mam nadzieje ze nie kierujesz do mnie tej wypowiedzi tylko ogolnie :wink:


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 19:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS

Cytuj:
Wez pod uwage że nie którzy są na prawde długo w pracy i to mozna powiedziec kabina jest ich domem.
Tego chyba nie zrozumiem. Ja potrafię oddzielić robotę od domu, a piwkowanie w kabinie jakoś mnie nie rajcuje. Wolę sobie wypić w domu, albo ze znajomymi.
Cytuj:
mam nadzieje ze nie kierujesz do mnie tej wypowiedzi tylko ogolnie
Naturalnie.


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 20:10
Awatar użytkownika

Administrator

Offline

Offline

Administrator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 gru 2004, 16:26
Posty: 128
Samochód: Rodzinny

Panowie, kończymy off topic.


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 22:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 paź 2006, 21:10
Posty: 202
GG: 8460279
Samochód: 1848
Lokalizacja: Kątownia obok narzędziowni

Wożąc ten sam towar trzeba myć cysternę? Czy ta myjka to tylko na potrzeby telewizji :D Blondynka nie zdejmowała tabliczki ADR tylko ją zasłaniała bo jechała po ten sam towar.


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 23:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 lip 2008, 15:18
Posty: 542
GG: 6150050
Samochód: zielony

Cytuj:
Wożąc ten sam towar trzeba myć cysternę? Czy ta myjka to tylko na potrzeby telewizji :D Blondynka nie zdejmowała tabliczki ADR tylko ją zasłaniała bo jechała po ten sam towar.
Na mój gust to myjka jest niepotrzebna, ale tak na logikę z punktu widzenia osoby związanej z ratownictwem to...

W cysternie w drodze na załadunek wciąż znajduje się pewna ilość wcześniej przewożonego materiału (w tym przypadku również opary), czyli póki nie zostanie wymyta, nie należałoby ściągać z naczepy / zasłaniać tabliczek oznaczających materiał niebezpieczny (w tym przypadku 33/1090 dla acetonu). Aceton zbyt toksyczny, ani niebezpieczny (no oczywiście pomijając aspekt pożarowy) nie jest - względnie można go porównać do spirytusu pod względem szkodliwości. Ale są też substancje bardzo niebezpieczne, których nawet minimalna ilość może być bardzo problematyczna w razie wypadku lub awarii.

Reszta to już spekulacja odnośnie przepisów dotyczących ADR - zapewne kontrola przy takiej pustej, ale "nieczystej" naczepie wiąże się z pewnymi sankcjami, ale lepiej jakby ktoś kto ma ADR-y się już wypowiedział ;)

_________________
A/B/BE/C/CE/D/DE :twisted:
Star 244/Atego 1223/F2000 32.403/FH13 440/TGA 18.480/TGS 18.440/Axor 1840/Stralis 450
Solbusy/SOR-y/Setry
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje


Post Wysłano: 02 kwie 2013, 23:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 sty 2011, 15:10
Posty: 878
GG: 5839699
Samochód: od wroga
Lokalizacja: Polkowice

Przepisy mówią jasno,że auto po rozładunku ale nie umyte z pozostałości towaru (adr) jest tak samo traktowane jakby jechało załadowane i musi być oznaczone i stosować się do przepisów i znaków. Jeśli ładujesz ten sam towar niekoniecznie trzeba myć naczepe. Chyba, że klient lub firma załadunkowa tego wymaga. Bo tak też może być :)
jeśli się mylę proszęnie naprawić :]

_________________
/IRC
łeb w dół i trzeba zapierd*lać!


Post Wysłano: 03 kwie 2013, 2:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3324
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
To w ogóle jakaś wytapetowana pudernica, a nie kierowca. :lol: Beka z niej niezła. :mrgreen:
Mnie rozczulił moment, gdzie olewając wszelkie środki bezpieczeństwa - zatrzymała klamota na poboczu i otworzyła drzwi, żeby pozbyć się osy... Dobrze, że nikt nie przejeżdżał obok i nie zdjął jej drzwi (razem z jej ręką)
Ojtam ojtam, jak trzeba, to się człowiek zatrzymuje. Sam też tak robiłem nie raz. NIkt z tym zwykle nie ma problemu, bo wiadomo, że takie rzeczy się zdarzaja...
Pewnie. Tu było bez zarzutów. To tylko ja pijany po "świętach" się uczepiłem jak głupi. Problemem by było dopiero, gdyby wyskoczyła z kabiny ubrana w strój batmana i zatańczyła kankana śpiewając marsyliankę od tyłu.

Media w obecnych czasach mają ogromną moc przekazu. I jak to będzie, jak pokażą takiego pustaka co zatrzymuje cysternę na poboczu, bo klapkiem typu japonka nie potrafi osy ubić, ew tipsem zadrapać na śmierć..


Post Wysłano: 03 kwie 2013, 2:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
Media w obecnych czasach mają ogromną moc przekazu. I jak to będzie, jak pokażą takiego pustaka co zatrzymuje cysternę na poboczu, bo klapkiem typu japonka nie potrafi osy ubić, ew tipsem zadrapać na śmierć..
Być może Ty akurat osę widziałeś tylko w internecie, ale ja szczerze mówiąc wolę, że jeśli taka Blondi ma polować klapkiem na osę, to żeby to robiła w czasie postoju, niż zasuwając 80km/h po wąskiej drodze cysterną z ADRem.

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 03 kwie 2013, 3:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3324
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Być może Ty akurat osę widziałeś tylko w internecie,
i tu masz rację. Jestem zwykłym zjadaczem chleba, który razem ze swoją matką siedzi przy TV i ogląda na TVN "Trudne sprawy".
Szczerze? Dla mnie, jako widza takie zachowanie było niedopuszczalne i wzbudziło mój wstręt.
Jak mi kiedyś pozwolą prowadzić TIRa, to będę dalej krytykował "różowy debilizm".

A na serio - jak ocenisz kierowcę TIRa, jak zobaczysz w TV takiego pustaka w japonkach, co "mamle" przez komórkę jak Zosia na gg i gania osy stopując na poboczu?
Staram się postawić w miejscu tego procentu ludzi, którzy TIRa widzą w TV tylko, lub na drodze, jak jadą do szwagra na wieś w niedzielę....
F E R M E N T


Post Wysłano: 03 kwie 2013, 13:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 880
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Mnie rozczulił moment, gdzie olewając wszelkie środki bezpieczeństwa - zatrzymała klamota na poboczu i otworzyła drzwi, żeby pozbyć się osy... Dobrze, że nikt nie przejeżdżał obok i nie zdjął jej drzwi (razem z jej ręką)[/quote][/quote]

Moge sie mylic ale ona chyba nie zatrzymala sie nawet na poboczu tylko przy prawej krawedzi jezdni na prostym odcinku drogi, wiec jeszcze "bezpieczniej", do tego jej teksty, szczegolnie ten o "wyprzedzaniu wlasnych mysli",coz nie wiadomo czy sie smiac, czy plakac, ale nie czepiajmy sie pani, w koncu trudna sytuacja zyciowa pchnela ja za kierownice...

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 03 kwie 2013, 13:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
i tu masz rację. Jestem zwykłym zjadaczem chleba, który razem ze swoją matką siedzi przy TV i ogląda na TVN "Trudne sprawy".
No tak brzmisz właśnie, jakbyś nigdy nie musiał osy ubić czy muchy... Bo jakbyś miał takie doświadczenia w życiu, to byś wiedział, że nie zawsze jest tak łatwo (a szczególnie w kabinie cięzarowki w której jest mnóstwo szpar i zakamarkow w ktorych taka może się uchronic przed ubiciem).
Cytuj:
A na serio - jak ocenisz kierowcę TIRa, jak zobaczysz w TV takiego pustaka w japonkach, co "mamle" przez komórkę jak Zosia na gg i gania osy stopując na poboczu?
ocenię jako pustaka w japonkach co mamle przez komórkę ale ma na tyle zdrowego rozsądku, zeby się zatrzymać na czas polowania na osę, bo wie, ze jest to dość niebezpieczne i że z takich powodów wydarzyło się parę powaznych wypadków w ostatnich latach (bodajże rok temu w Szkocji tir do morza wjechał- własnie przez osę).

Bardzo mi się podoba, że rozmowa przez komórkę w czasie jazdy jest według Ciebie naganna, a uganianie się z papuciem za owadem po całej kabinie w czasie jazdy to przykład profesjonalizmu (bo najwyraźniej tak jest, skoro psioczysz na tą kobietę, że tego nie robi) :)

(No, a jeszcze tak na marginesie, jeśli ona jest uczulona na jad osy - co zdarza się dość często - to akurat faktycznie może dla niej to być sprawa życia lub śmierci, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało. Pracowałem kiedyś jako wychowawca na kolonii i byłem świadkiem szoku po ukąszeniu osy, na szczęscie dzięki błyskawicznej akcji pogotowia dzieciak z tego wyszedł).

Podsumowując: w tym serialu widać wiele zjawisk, do których można by się przyczepić, ale akurat zatrzymanie się w celu pozbycia się /zabicia osy jest jak najbardziej słuszne, i sam tak robiłem również.
Cytuj:
Moge sie mylic ale ona chyba nie zatrzymala sie nawet na poboczu tylko przy prawej krawedzi jezdni na prostym odcinku drogi, wiec jeszcze "bezpieczniej", do tego jej teksty, szczegolnie ten o "wyprzedzaniu wlasnych mysli",coz nie wiadomo czy sie smiac, czy plakac, ale nie czepiajmy sie pani, w koncu trudna sytuacja zyciowa pchnela ja za kierownice...
Aj-waj, przy prawej krawędzi jezdni na prostym odcinku się zatrzymała, zbrodniarka. A gdzie się powinna zatrzymać: na środku drogi na zakręcie?

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 03 kwie 2013, 14:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 kwie 2012, 19:34
Posty: 6
GG: 0

Cytuj:
Mnie rozczulił moment, gdzie olewając wszelkie środki bezpieczeństwa - zatrzymała klamota na poboczu i otworzyła drzwi, żeby pozbyć się osy... Dobrze, że nikt nie przejeżdżał obok i nie zdjął jej drzwi (razem z jej ręką)
[/quote]

Moge sie mylic ale ona chyba nie zatrzymala sie nawet na poboczu tylko przy prawej krawedzi jezdni na prostym odcinku drogi, wiec jeszcze "bezpieczniej", do tego jej teksty, szczegolnie ten o "wyprzedzaniu wlasnych mysli",coz nie wiadomo czy sie smiac, czy plakac, ale nie czepiajmy sie pani, w koncu trudna sytuacja zyciowa pchnela ja za kierownice...[/quote]

Mój bratanek po oglądęciu tego czegoś pytał, czy w tej pracy takie zachowanie to norma...

_________________
Jadę gdzie jadę...


Post Wysłano: 03 kwie 2013, 19:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:48
Posty: 539

już tak nie brońcie tej kobity
reprezentuje "kierowce zawodowego" ,osobę która ma uprawnienia do przewozu "materiałów niebezpiecznych"
od takiej osoby wymaga się więcej niż od zwykłego posiadacza prawa jazdy na osobówki.

sama się zatrzymała na środku a za chwile opiernicza gościa że stoi na poboczu-bardzo polskie zachowanie ,wszyscy źli tylko nie ja

jak na razie w tym programie ośmiesza się kierowców.
rozwalają znaki,opony,auta,tłuką się wzajemnie, przeklinają,wyzywają,gadają przez komórkę,wyprzedzają na ciągłych.
tak jak mówiliście , zwykły zjadacz chleba tylko upewni się w swoim przekonaniu " jedzie tir a w środku świr"


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 11 z 17 [ Posty: 328 ] Przejdź na stronę Poprzednia 19 10 11 12 1317 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: