Realia po zdaniu Prawa Jazdy kat. C - co dalej?

Witajcie
Chciałbym zapytać jak to obecnie wygląda z rynek pracy
i możliwości po zdaniu Prawa Jazdy kat. C
Od dziecka była taka praca moim marzeniem i
wreszcie postanowiłem iść w tym kierunku.
W czerwcu 2013 mam zamiar rozpocząć kurs na kat.C,
następnie zrobić oczywiście kurs na przewóz rzeczy,
kartę kierowcy i jeszcze dodatkowo kurs na HDS.

Czy są jakieś perspektywy teraz aby po tych rzeczach
znaleźć pracę w wymarzonym zawodzie zaraz po zdaniu
prawka i kursów?
Naprawdę chciałbym oddać się tej pracy

Przeglądam jednak rynek pracy i oferty w każdym zawodzie w PL
muszą być "z doświadczeniem" tylko ja się pytam gdzie te doświadczenie zdobyć skoro najlepszy pracownik to taki który ma
wiek 20 lat, a pracy w zawodzie 21 lat

Akurat nie myślę w przyszłości o robieniu kat C+E, wystarcza
mi w zupełności kat C, przewóz rzeczy, karta kierowcy oraz kurs HDS
oraz jazda tylko po Polsce aby być często w domu.

Aktualnie przebywam za granicą, gdyż pracowałem tu dość długo
jednak wracamy z narzeczoną na stałe do PL w czerwcu.
Zacznę wtedy kurs i poszukam pracy tymczasowej do czasu
zrobienia prawka C i reszty kursów.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich przyszłych i obecnych truckerów

Bez C+E będzie Ci o wiele trudniej znaleźć robote, szczególnie bez doświadczenia. Oczywiście możesz takową znaleźć ale z reguły jest to albo rozwózka towarów po sklepach albo robota na wywrotce. W pierwszym przypadku więcej będziesz dygał fizycznie na aucie niż za kierownicą, a w drugim za wiele nie pojeździsz.

C > C+E > KW i szukaj roboty na zestaw. W przyszłości ew. ADR i możesz próbować na cys. ale to przyszłość bo bez doświadczenia nikt Cię nie weźmie.
Jak chcesz zarobić i pojeździć to musisz wysiedzieć coś za kółkiem i po za domem. W koło komina na samo C to raczej szału nie będzie i z robotą i z zarobkami.

Cytuj:

...tylko ja się pytam gdzie te doświadczenie zdobyć skoro najlepszy pracownik to taki który ma
wiek 20 lat, a pracy w zawodzie 21 lat

Akurat nie myślę w przyszłości o robieniu kat C+E, wystarcza
mi w zupełności kat C, przewóz rzeczy, karta kierowcy oraz kurs HDS
oraz jazda tylko po Polsce aby być często w domu...

jeżeli myślisz, że po skończeniu kursu pracodawcy ustawią się w kolejce po Ciebie i będą licytować się płacami, abyś zachciał u nich tylko pracować, to jesteś w błędzie.

co Tobie wystarczy to jest nieistotne, ważne jest jakiego pracownika potrzebuje rynek.

każdy obecnie pracujący kierowca przechodził coś takiego jak Ty i jakoś znalazł pracę. zależy to od uprawnień, chęci i samozaparcia tego człowieka.
wielu z nas myślało, że zawód kierowcy wygląda trochę inaczej, wielu chciało pracować inaczej lub z innymi uprawnieniami, ale życie zweryfikowało nasze poglądy, a rynek wymusił uprawnienia i w wielu wypadkach charakter pracy.

ot jak w życiu.

Z uwagi na to, że przeglądam często ogłoszenia o pracę w tym kierunku wiem jak to wygląda w moim regionie.
Powiem szczerze, że jakieś 80% ogłoszeń jest na kat C+E. Myślę, że jeśli Cię stać na zrobienie kwalifikacji, C, HDS to te 2 tyś za C+E Cie nie zbawi. Chyba, że faktycznie Cię to nie interesuje.
Różnica w zarobkach jest szczerze mówiąc dość spora.
Mój partner będzie z pewnością w najbliższych miesiącach szukał pracy na stanowisku kierowcy bez doświadczenia. (Jak na razie ma C zdane 29.04 i nadal czeka za przesłaniem dokumentów z WORD-u). Wtedy będę wiedzieć jak to wygląda z punktu praktycznego.
Ogólnie to ma niby prace pewną.. ale w Niemczech. Ale niestety nie zdecyduje się na wyjazd beze mnie a u mnie to jeszcze trochę potrwa zanim zdam C (jeszcze kursu nie rozpoczęłam)

Jeśli miałbym Ci powiedzieć co po kat. C to chyba Cię tylko zniechęcę.
No cóż, może kubeł lodowatej wody wylanej Ci na głowę uratuje Twoje fundusze, nim zaczniesz psioczyć, że władowałeś kupę kasy w prawo jazdy i nie masz pracy. A więc:
1. Kategoria C
2. Kategoria E
3. Kwalifikacja Wstępna
4. Karta Kierowcy
5. Uprawnienia ADR + cysterny + napełnianie/opróżnianie zbiorników
6. HDS
7. Książeczka SANEPID

Z takim zestawem i bez doświadczenia możesz starać się o pracę. A i to nie gwarantuje Ci, że zostaniesz przyjęty. Dlaczego? Jest bardzo dużo kierowców, tych z doświadczeniem, poszukujących pracy za kółkiem. W chwili obecnej jest nadpodaż środków transportu a co za tym idzie kierowców, przez co stawki są nijakie a i zarobki jeszcze niższe. Dlatego proponuję Ci zastanowić się nad tym, czy "swędzi Cię" kilkanaście tysięcy na papiery, w jakim czasie i czy w ogóle zwróci Ci się ta inwestycja. Aczkolwiek - uprawnień nigdy za wiele.

Praca kierowcy jest ciężka i niezbyt dobrze wynagradzana w stosunku do tego co musisz z siebie dać.
Z kat C i wszystkimi kursami +adr miałem dużo problemów ze znalezieniem pracy na tyle płatnej by egzystować na minimalnym poziomie wystarczającym na podstawowe potrzeby.
.....no chyba,że jesteś w sytuacji jak mój kuzyn, który wrócił po wielu latach z zagranicy tak zarobiony, że teraz pracuje dla samej frajdy z jeżdżenia ciężarówką za minimalne wynagrodzenie. W Jego przypadku zrobienie wszystkich uprawnień niebyło jakimś sporym wyrzeczeniem finansowym.
Takiej roboty jest pod dostatkiem,przeważnie kurierka...jeździsz sobie solówka,masz kontakt z prawdziwą logistyką a i coś tam zarobisz będąc codziennie w domku.Ważny jest sprawny pojazd,uczciwy pracodawca niezmuszający do popełniania naruszeń i wykroczeń.
Powodzenia.

Ja bym na Twoim miejscu robił kursy na koparki,koparko-ładowarki coś w tym temacie. Kasa ta sama nawet większa jak na solowce robota bardziej spokojna i mniej stresowa niż ganianie jako kurier czy rozwozenie napoi po sklepach. Zastanów się

Cytuj:

Ja bym na Twoim miejscu robił kursy na koparki,koparko-ładowarki coś w tym temacie. Kasa ta sama nawet większa jak na solowce robota bardziej spokojna i mniej stresowa niż ganianie jako kurier czy rozwozenie napoi po sklepach. Zastanów się

tu sie nie zgodzę, bardzo mało pracy jest na koparki oraz koparko ładowarki, za to dużo osób jest na to miejsce ponieważ kursy robił pup także praktycznie wszyscy teraz maja to

U mnie jest to samo, zrobiłem C, kw i miałem poszukać pracy a później iść na C+E, lecz po paru dniach szukania pracy, tysiącach telefonach i rozmów ze znajomymi postanowiłem robić teraz c+e, każdy z nich mówił ze na zestaw by załatwił a na solo nic,i nawet więcej ogłoszeń się na ce niż samo e, także mój wniosek jest taki ze jak już robisz to nie samo c tylko ce bo prędzej złapiesz prace.

W dzisiejszych czasach w ogóle jest trudno znaleźć godziwą pracę, za godziwe wynagrodzenie.
Znalezienie pracy w wielu rejonach graniczy z cudem i wiem coś o tym... a prawda jest taka, że po zrobieniu CE drzwi się otwierają trochę szerzej. Można to porównać to do studiów ;P też dużo kosztują, a w tej chwili już w ogóle nie gwarantują pracy.
Jest dużo ogłoszeń już na C i CE z KW. Jednak wiadomo czym więcej papierków tym lepiej.

Szczerze mówiąc. Na koparko ładowarkę w ogóle nie widziałam ogłoszeń o pracę.

"Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"
Ogólnie nie wiem jaki ma cel pisanie, że praca kierowcy jest ciężka? Jaka jest lekka praca?
Jeżdżę ponad 2lata w międzynarodówce na skoczka, głównie Białoruś, Ukraina. Czasem jest lepiej czasem gorzej, ale...
Jeśli miałbym wybierać między pracą na kasie w sklepie, a tą jaką wykonuję to nic bym nie zmienił.

@GPablo co do pracy tak jak koledzy piszą rób od razu C+E (jeśli naprawdę lubisz jeździć) ADR może i coś Ci da, ale na HDS to jest pewnie tyle roboty ile na samo C.

Realia po zdanym prawko na C i KWP są masakryczne.
W dzisiejszej gazecie wyborczej na 14 ogłoszeń o prace kierowcy jedno ogłoszenie na kat C.
Praca od 6 do ostatniego dostarczenia. Najdalszy punkt 350... więc raczej to praca od 6 do 6 Na okresie próbnym 1800zł brutto.
Że tak powiem nieciekawie... osoba na wózku widłowym zarabia podobnie...

wszyscy wypowiadający się maja rację... z samym C świata nie zwojujesz pomyś jeszcze nad CE i dopiero myśl o pracy

Ja w ostatnim czasie stwierdziłam, że realia na znalezienie pracy z samym C są takie same jak po studiach

tyle, że po studiach można iść do mc donalda

Cytuj:

tyle, że po studiach można iść do mc donalda

A bez studiów nie możesz Możesz Nie raz jest tak, że do MC Donalda możesz iść bez studiów, ale i ze studiami. Tak jak kierowcą możesz być bez studiów ale i ze studiami. To w niczym nie przeszkadza, ale jak już coś więcej niestety tylko ze studiami.

pirek666 wyczuwam, że masz jakiś ubaw ze studiów. A ja powiem Ci, że mi studia niczego nie utrudniają. Co śmieszne dzięki studiom rozpocząłem swoją karierę jako kierowca i to od razu w międzynarodowym transporcie. Gdyby nie one hmmm kto wie czy bym nie pisał jak setki innych osób na tym forum które użalają się nad swoim marnym losem, że nikt ich nie chce zatrudnić.
Oczywiście nie zamierzam rozpoczynać tu gimnazjalnej dyskusji o sensie studiowania i o tym, że jak ktoś ich nie skończył to jest gorszy. Chodzi o to, że studia może nie dadzą konkretnego zawodu w dzisiejszych czasach, ale uczą jak się sprawnie odnaleźć w dzisiejszym ciężkim życiu, pomagają zdobyć jakieś kontakty i wiele wiele innych.
Sam pamiętam jak niechętnie szedłem na studia bo myślałem, a jakoś przeczekam do 21 lat i w końcu zacznę jeździć. Dziś wiem, że gdybym tak zrobił na pewno stałbym się młodym zgorzkniałym człowieczkiem który by rozpamiętywał ile to mi w życiu nie wyszło i jak to jest źle w Polsce.

Ja studia robiłem dla siebie w międzyczasie prawo jazdy wyższej kategorii. Niebawem kończę drugi kierunek studiów, a kolejna firma autokarowa składa mi propozycję pracy.....

Samo C bez doświadczenia to jedyną możliwością jest dystrybucja, porobisz trochę i może na jaką linie się załapiesz może jakiś skład budowlany, wiadomo każdy woli wziąć pracownika z c e bo jak gdyby coś itp itp.

Nie wiem czy nie będziesz musiał pominąć tego, że masz wyższe Bo u niektórych pracodawców to wymagane jak chcesz pracować

Jak ktoś nie ma zamiaru robić CE to niech się nawet na C nie pcha... szkoda kasy!

Trafiłem na ten temat trochę przez przypadek. Ciekawy jestem czy Kolega GP Pablo znalazł prace po tych kilku miesiącach z samym C A tak na poważnie od jakiegoś czasu sam rozglądam się za zmianą pracy i są pewne stałe punkty na rynku pracy. Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dynamiczna, ogłoszenia dają stałe firmy gdzie rotacja jest bliska 100%, przed końcem roku jest więcej pracy itp. Co do samego pytania oczywiście że praca można znaleźć z Kat. C, a nawet z Kat B. Tylko jest jeden haczyk za jaką stawkę i na jakim stanowisku magazynier- kierowca, kierowca- ładowacz itp . Dość często większości się wydaje że pracując jako kierowca w transporcie będziecie zarabiać dobrze. Odpowiem to co widzę że te czasy już dawno minęły jest garstka dobrze uposażonych, a reszta żyje podobnie do reszty społeczeństwa od wypłaty do wypłaty. Czy warto robić uprawnienia na to pytanie sobie sami odpowiedzcie Pozdrawiam Wilk 09 .

Kolego, a przez co jest tak źle przez kierowców i przewoźników, biorą wszystko za każda stawkę, a potem płaczą jak jest źle, gadałem z gościem co mi opowiadał jak mieli trasę warszawa- berlin 2.5t powiedzieli ze jedynie mogą wziąć to na 2 busy i tak jeździli, potem znalazł się jakiś baran co wziął, ich towar jeszcze dał się doładować i jechał z tym za jeszcze mniejszą kasę. Przypadki można mnożyć ile razy jest tak ze firma płacze ze za drogo itp itp przewoźnik schodzi z ceny a osobą na końcu łańcucha jest kierowca. Więc za tą sytuacje możemy podziękować tylko sobie. Tak jak kolega pisał można znaleźć prace i prace wszystko zależy jak się trafi.

Witam jestem nowym na forum. Jestem w trakcie robienia kat.C, póżniej oczywiście c+e. Myśle ze jak kogoś stać to kwalifikacji, kursów nigdy nie za wiele. Moim priorytetem jest zrobienie kat.d, ale robie wczesniej ce bo taniej wyjdzie zrobienie kat.d. Wiadomo w tej branży jak i kierowca tira i kierowca autobusu sa ogromne wyrzeczenia, nie kazdemu to pasuje. Mnie po zjezdzeniu busem całej Wielkiej Brytanii, taka praca w miare pasuje. Cóż wróciłem, dokonczyłem przerwane studia w dziedzinie turystyki i jak dodałem priorytetem jest zrobienie kat.d i przewóz ludzi, załapanie się do jakiegos biura podróży lub regularnych linii autobusowych po polsce, europie. Może ktoś wie jak wygląda rynek pracy dla kierowcy z prawkiem D. Z tego co widze w moim mieście Cz-wa i troche jeżdząc poi polsce kadra kierowców chyba sie starzeje i w niedalekiej przyszłości bedzie zapotrzebowanie na młodszych.