OPONY niski profil i małe

Cytuj:

Nie wiem w jakim celu probujecie zrobić ze mnie idiotę.

Póki co sam z siebie go robisz

Co do złącza pneumatycznego, to w Scanii, podobnie jak w Magnumkach, jest za którymś z "policzków" jak wspomniał zzx.

Jeżeli to, że wydaje własne pieniądze na prywatne cele, a nie doposażanie służbowego wozu oznacza, że jestem idiotą; to zdecydowanie wole nim pozostać.

Cytuj:

Ponieważ łatwiej komuś dogryźć, niż przyznać , że g**** warta opona, jest g**** warta.

Rozeznawałem ostatnio temat i opinie o tych "g**** wartych oponach" wcale nie są takie jak Ci się wydaję. Wręcz przeciwnie, więcej osób chwali niż narzeka. Oczywiście nie ma to startu np. Michelinów, ale Michelin od Aelusa kosztuje ponad 2 razy więcej. Wszystko jest ok, jeśli taniej na dłuższą metę wyjdzie Michelin i będziesz nim jeździł od założenia, do naturalnej śmierci, ale jeśli rozetniesz ją w pierwszym miesiącu to http://www.youtube.com/watch?v=KdhwopvTf18

Cytuj:

to że continentale mają taką fajną przypadłość to zainteresowani wiedzą co więcej nie uznają reklamacji z tego tytułu bez względu na czas użytkowania.

A nie nie, w 2009 roku uznali mi reklamacje na Conti HTR1, zrobiło się pęknięcie przy stopce. Oddali kasę za 80% opony, która akuratnie stykła na nową Savkę (bo wtedy jeszcze były niezłe) .

Cytuj:

Co do złącza pneumatycznego, to w Scanii, podobnie jak w Magnumkach, jest za którymś z "policzków" jak wspomniał zzx.

Od strony kierowcy. Następny jest pod stopniem (środkowym) ukryty w "czwórce" ale podejrzewam, że w eRce też będzie.

Taka sytuacja:





Jaka przypuszczalna przyczyna? Opona na czymś rozcięta, uderzona wcześniej, kord zardzewiał i teraz strzelił, intensywna eksploatacja ją zmęczyła, czy coś jeszcze innego?

sam do tego doszedłeś wygląda na miejscowe uderzenie (tam gdzie rdza) a potem to już stopniowa penetracja.

Dzięki za odpowiedź. Chciałem się upewnić w razie gdyby była opcja na reklamacje, żeby się nie pozbyć opony zbyt wcześnie.
Szkoda opony, bo ładnie się zużywają, a ta jeszcze trochę miała jazdy przez sobą. Co dziwne jest to wewnętrzna opona z bliźniaka i do tego od wewnętrznej strony. Choć to może być sprawa jeszcze sprzed rotacji opon.