Zakup auta ciezarowego - praca ?

Nie ulotnilem sie - po prostu okres Swieta Nowy rok nie mialem za bardzo czasu.

Szczerze mowiac jestem w tym samym miejscu co w chwili zalozenia tematu - no moze bogatszy tylko przekonanie ze nikt nic nie pomoze

Sluchajac waszych odpowiedzi nie ma sensu w to wchodzic ale dla mnie tez nie ma sensu zyc z pieniedzy juz odlozonych wiec musze zaczac cos robic po powrocie do PL.
A Czy myslicie ze praca na "przezutach" po UE ma sens?

Aby uprzedzic komentarze ze pracuje w branzy i nic o tym nie wiem informuje ze pracuje poza Europa.

Pozdrawiam

Cytuj:

...no moze bogatszy tylko przekonanie ze nikt nic nie pomoze ...

założenie własnej działalności w każdej z gałęzi gospodarki przypomina ożenek.
jeżeli ktoś znajdzie fajną dziewczynę, to albo sam się z nią ożeni lub pozostanie jakiś czas w związku nieformalnym, ale nikt z nią nie przyjdzie do Ciebie i powie: "to fajna laska, żeń się z nią chłopie!"

również słuchając opinii o branży transportowej, tak jak byś pytał facetów o małżeństwo.
nawet Ci, którzy mają 30-letni staż, dzieci i wnuki będą narzekać, ale i tak zostaną w rodzinie.

w zasadzie powinieneś być bogatszy o przekonanie, że nie jest łatwo i nikt tego nie zrobi za Ciebie.

Cytuj:

A Czy myslicie ze praca na "przezutach" po UE ma sens?

Jeżdząć po UE potrzebujesz zancznie więcej kasy. O ile drogi, pociągii ew. tunele / mosty opłaci spedycja (jeżeli się dogadasz) to parkingi (z piwem, elektroniką na dzikusie chyba nie staniesz?), paliwo, naprawy wszystko trzeba liczyć w euro. Na UE potrzebujesz niewyjeżdzonej euro 5 a to znacznie podności koszty inwestycji.
Mówiąc "przezuty po UE" zadaj sobie pytanie gdzie dokładnie będziesz jeździł i za jaką kase. Co innego jeździć po Beneluxie z 24t ładunku a co innego np. Austrii, Włoszech (góry).

Cytuj:

Aby uprzedzic komentarze ze pracuje w branzy i nic o tym nie wiem informuje ze pracuje poza Europa.

Można wiedzieć, gdzie?

A czy to prawda, że termin zapłaty w przypadku zagranicznych firm za przewozy ładunku to 2 miesiące?

Cytuj:

A czy to prawda, że termin zapłaty w przypadku zagranicznych firm za przewozy ładunku to 2 miesiące?

Raczej krajowych, niż zagranicznych. Plus "tradycyjny" obsuw co najmniej 2-tygodniowy.

Cytuj:

Cytuj:

A czy to prawda, że termin zapłaty w przypadku zagranicznych firm za przewozy ładunku to 2 miesiące?

Raczej krajowych, niż zagranicznych. Plus "tradycyjny" obsuw co najmniej 2-tygodniowy.

Przeważnie spedycje krajowe, z tego co się zdążyłem zorjętować, płacą po 45 dniach. Mało kto mówi, że chodzi o dni robocze
Jeszcze ważna rzecz, jeżeli jeździsz dla spedycji zagranicznej to nie płacisz VATu od wystawionych dla niej faktur. W przypadku spedycji krajowych cena frachtu - 23%, ponieważ od każdej faktury musisz zapłacić VAT.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

A czy to prawda, że termin zapłaty w przypadku zagranicznych firm za przewozy ładunku to 2 miesiące?

Raczej krajowych, niż zagranicznych. Plus "tradycyjny" obsuw co najmniej 2-tygodniowy.

Przeważnie spedycje krajowe, z tego co się zdążyłem zorjętować, płacą po 45 dniach. Mało kto mówi, że chodzi o dni robocze ...

w rzeczywistości to wygląda tak, że bez ponagleń nie zapłaci Ci 80% zlecających, jak upływa termin dzwonisz do nich.
pierwsza odpowiedź: zapomniałem już płacę.
dalej kasy nie ma.
drugi telefon druga odpowiedź: łączę z księgowości, tam dowiadujesz się, że księgowa na zwolnieniu lub urlopie.
kasy nie ma.
trzeci telefon, trzecia odpowiedź: faktura zaginęła, proszę wysłać kopię.

i te 80% płacących dzieli się na:
30% płacących po pierwszym telefonie,
30% płacących po drugim telefonie,
18% płacących po trzecim telefonie i wysłaniu duplikatu faktury,
2% nigdy nie płacących.

czyli 20% zapłaci Ci w ciągu 45 dni widocznych na zleceniu transportowym.
30% po 50 dniach,
30% po 60 dniach,
18% po 100 dniach,
2%- nigdy.

Jeszcze wracając do spedycji zagranicznych. Możesz usłyszeć odpowiedź "nie zapłacimy bo wystawił pan fakturę w j. polskim a my chcemy w np. rosyjskim" .
I jeszcze ciekawostka, jeżeli otrzymasz f-v w np. j. angielskim to powinieneś ją przetłumaczyć, oczywiście u tłumacza przysięgłego, na j. polski.

Cytuj:

Jeszcze ważna rzecz, jeżeli jeździsz dla spedycji zagranicznej to nie płacisz VATu od wystawionych dla niej faktur. W przypadku spedycji krajowych cena frachtu - 23%, ponieważ od każdej faktury musisz zapłacić VAT.

Jacoo, wiem, że niedługo działam na rynku jako przewoźnik, ale nie spotkałem jeszcze zlecenia, gdzie cena frachtu byłaby ceną brutto. Zawsze była ceną netto, do której należy doliczyć VAT (w przypadku transakcji krajowych), który to VAT później sobie i tak odliczamy, bo jest (przynajmniej w założeniach ustawy) neutralny dla firm.
Resztę celnie opisał Cyryl.

Cytuj:

Jeszcze ważna rzecz, jeżeli jeździsz dla spedycji zagranicznej to nie płacisz VATu od wystawionych dla niej faktur. W przypadku spedycji krajowych cena frachtu - 23%, ponieważ od każdej faktury musisz zapłacić VAT.

Jacoo, wiem, że niedługo działam na rynku jako przewoźnik, ale nie spotkałem jeszcze zlecenia, gdzie cena frachtu byłaby ceną brutto. Zawsze była ceną netto, do której należy doliczyć VAT (w przypadku transakcji krajowych), który to VAT później sobie i tak odliczamy, bo jest (przynajmniej w założeniach ustawy) neutralny dla firm.
Resztę celnie opisał Cyryl.[/quote]

Zgadzam się z Tobą. To też napisałem

Cytuj:

W przypadku spedycji krajowych cena frachtu - 23%, ponieważ od każdej faktury musisz zapłacić VAT.

Ale jak ktoś pracuje poza Europą

Cytuj:

Cytuj:

Aby uprzedzic komentarze ze pracuje w branzy i nic o tym nie wiem informuje ze pracuje poza Europa.

Można wiedzieć, gdzie?

Może nie być świadomy jakie zwyczaje ma u nas fiskus

Cytuj:

Cytuj:

Jeszcze ważna rzecz, jeżeli jeździsz dla spedycji zagranicznej to nie płacisz VATu od wystawionych dla niej faktur. W przypadku spedycji krajowych cena frachtu - 23%, ponieważ od każdej faktury musisz zapłacić VAT.

Jacoo, wiem, że niedługo działam na rynku jako przewoźnik, ale nie spotkałem jeszcze zlecenia, gdzie cena frachtu byłaby ceną brutto. Zawsze była ceną netto, do której należy doliczyć VAT (w przypadku transakcji krajowych), który to VAT później sobie i tak odliczamy, bo jest (przynajmniej w założeniach ustawy) neutralny dla firm.
Resztę celnie opisał Cyryl.

Zgadzam się z Tobą. To też napisałem

Cytuj:

W przypadku spedycji krajowych cena frachtu - 23%, ponieważ od każdej faktury musisz zapłacić VAT.

Ale jak ktoś pracuje poza Europą

Cytuj:

Cytuj:

Aby uprzedzic komentarze ze pracuje w branzy i nic o tym nie wiem informuje ze pracuje poza Europa.

Można wiedzieć, gdzie?

Może nie być świadomy jakie zwyczaje ma u nas fiskus [/quote]

w każdym kraju fiskus działa podobnie i pewne są tylko śmierć i podatki.

Cytuj:

...

Cytuj:

W przypadku spedycji krajowych cena frachtu - 23%, ponieważ od każdej faktury musisz zapłacić VAT.

Ale jak ktoś pracuje poza Europą ...

no niby racja, ale jeżeli ktoś chce założyć działalność transportową w Ameryce, Azji czy w Afryce, chyba nie będzie wchodził na transportowe forum europejskie i tam szukał porad?

martinfh jestem świadom kosztów i dlatego jeżdżę "pod ojcem". A co to "amatorki" to nie skomentuje tego bo szkoda słów
Tu kolega Łukasz_W (z 2011r) napisał o zysku (pewnie na pewno z kwoty netto) rodziców troszkę mniej wychodzi % (mniejsza stawka za 1km). I pewnie Oni są też amatorami i hu.. mają kalkulator i jakoś sobie radzą
viewtopic.php?f=43&t=30723