Samozatrudnienie, wypowiedzenie umowy i zwolnienie lekarskie

Sytuacja wygląda następująco:

Jestem na samozatrudnieniu jako kierowca autobusu. Obowiązuje mnie miesięczny okres wypowiedzenia. Wypowiedzenie złożyłem w dniu 26.11.2013r. Wcześniej zaklepałem sobie wolne na święta, zatem w grafiku moim ostatnim dniem pracy jest 23.12.2013r.

Ponieważ od środy zaczynam pracę w nowej firmie więc ostatnie dni pracy potrzebowałem wolne. Znalazłem kierowców, którzy wyrazili zgodę zastąpić mnie, bo mają akurat wtedy wolne i chętnie dorobią. Niestety "kierowniczka" nie wyraziła zgody. W związku z tym musiałem udać się do lekarza. Jako że i tak cierpię na chroniczny kaszel więc dostałem L4. Ponieważ jestem przedsiębiorcą i sam muszę dostarczyć zwolnienie do ZUS-u, to przesłałem jej skan mailem, tak aby wiedziała, że jestem na zwolnieniu. Poinformowała mnie, że zwolnienie nie obowiązuje i jeśli nie stawię się do pracy, to obciąży mnie karą zgodnie z umową jaką podpisałem. Oczywiście to nieprawda, a zgodnie z umową poinformowałem wcześniej o czasowej niezdolności do świadczenia usług.

Teraz kwestia jak to rzeczywiście wygląda? Czy takie zwolnienie nie obowiązuje? W umowie nie ma żadnej mowy o tym. Jak już wspomniałem poinformowałem wcześniej o czasowej niezdolności do świadczenia usług z godnie z umową. Kolega też tak kiedyś zrobił i rzucił wypowiedzenie razem ze zwolnieniem i obeszło się bez żadnych kar.

Jeżeli tylko zabiorą mi złotówkę, to spotykam się z nimi w sądzie. Jest to celowe i złośliwe działanie z jej strony (ten typ tak ma).

Teraz najważniejsza informacja:

Umowa została zawarta z jakimś tam adresem siedziby, ale w ciągu tego czasu adres siedziby firmy zmienił się. Czy nie powinien być zawarty aneks do umowy z nowym adresem? Czy to z góry nie przesądza o tym, że umowa jest nieważna?

Dodam, że nie zależy mi na pieniądzach z ZUS-u i nie zamierzam tego zwolnienia tam zawozić. Chcę mieć tylko podkładkę, że jestem niezdolny do świadczenia usług.

1.wypowiedzenie pewnie masz ze skutkiem na koniec miesiąca (choć niekoniecznie ważne by się nie podłożyć) - sprawdź to.
2.twoje zwolnienie prześle do ZUS lekarz który je wystawił - tak jest chyba teraz procedura.
3. mając zwolnienie musisz złożyć w ZUS - deklarację rozliczeniową - bo jesteś na zwolnieniu i płacisz mniejsze składki - zakładam że płacisz sobie chorobowe.
4."kierowniczka" nie jest lekarzem by decydować czy możesz przystąpić do pracy czy nie co więcej chyba w zawartej umowie masz uregulowane kwestie choroby.
5.chyba nie możesz podjąć pracy oficjalnie w nowej firmie skoro jesteś na zwolnieniu.
6.nie będę oceniał twojego postępowania - bo mi się nie chce.

Cytuj:

1.wypowiedzenie pewnie masz ze skutkiem na koniec miesiąca (choć niekoniecznie ważne by się nie podłożyć) - sprawdź to.

Nie. Miesiąc od złożenia wypowiedzenia.

Cytuj:

2.twoje zwolnienie prześle do ZUS lekarz który je wystawił - tak jest chyba teraz procedura.

Lekarz przesyła zwolnienie, ale kolega mówił mi, że nie dostarczył tego papierka, który dostał od lekarza i wtedy ZUS to "ignoruje".

Cytuj:

3. mając zwolnienie musisz złożyć w ZUS - deklarację rozliczeniową - bo jesteś na zwolnieniu i płacisz mniejsze składki - zakładam że płacisz sobie chorobowe.

Problem jest tego typu, że ostatnie kilka miesięcy płaciłem składki z kilkudniowym opóźnieniem więc z tego co wiem, to nie mogę dostać pieniędzy od ZUS-u, ale nie zależy mi na tym.

Cytuj:

4."kierowniczka" nie jest lekarzem by decydować czy możesz przystąpić do pracy czy nie co więcej chyba w zawartej umowie masz uregulowane kwestie choroby.

Złośliwość tego babska nie zna granic.

Cytuj:

5.chyba nie możesz podjąć pracy oficjalnie w nowej firmie skoro jesteś na zwolnieniu.

Patrz odpowiedź na pkt. 2.

Cytuj:

6.nie będę oceniał twojego postępowania - bo mi się nie chce.

Nie zależy mi na tym. Za resztę odpowiedzi dziękuję.

Wygrałem. Właśnie dzwonił kolega, którego proponowałem na poniedziałek i wtorek w zamian za mnie i dostał wiadomość, że ma przyjść za mnie.

[zzx]

Cytuj:

Wygrałem. Właśnie dzwonił kolega, którego proponowałem na poniedziałek i wtorek w zamian za mnie i dostał wiadomość, że ma przyjść za mnie.

pewnie twoja "kierowniczka" odebrała dyplom lekarski i dlatego uznała ci zwolnienie.

ja tak z innej beczki dodam,że mamy tu do czynienia tylko z kilkoma z wielu plusów pracy za DG

Odkopię temat:

Okazuje się, że było "pracodawca" chce mnie obciążyć kwotą 400 zł za niestawienie się w poniedziałek 16.12.2013 r. do pracy, gdzie na zwolnieniu byłem od 14.12.2013 r. Jeśli nie podpiszę noty obciążeniowej, to nie wypłacą mi pieniędzy i nie wydadzą kopii rachunku, która jest niezbędna dla księgowego do rozliczenia podatku i rozliczenia działalności do końca stycznia.

Ktoś ma jakiś pomysł jak to ogarnąć? Nota obciążeniowa wystawiona jest zupełnie niesłusznie, bo jeździł inny kierowca, wszystkie kursy zostały wykonane, a ja byłem na zwolnieniu więc stwierdzenie, że nie stawiłem się do pracy jest bezpodstawne.

Dostarcz im "ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty" z potwierdzeniem odebrania.
Dodatkowo opisz jeszcze raz sytuację, dołącz jakiś kwit z L4, a najlepiej niech kolega potwierdzi że Cię zastąpił i nie wypadł żaden kurs.

Postraszyłem odpowiednim pismem i pieniądze wypłacone. Temat do zamknięcia.

Czy wie ktoś, czy jeżeli na wypowiedzeniu o pracę mam podany zmyślony powód, który jest bez sensu to mogę się odwoływać? Chcę przepracować jeszcze kilka miesięcy zanim odejdę. Według tego artykułu https://cvwork.pl/wypowiedzenie-umowy-o-prace/ wypowiedzenie o pracę można złożyć tylko z konkretnym powodem, w moim przypadku jest zmyślony, co wtedy?

Przecież teraz nie musi być podany powód.