Transport biomasy - załadunek pelletu słonecznika

Witam, mam pytanie do zacnych forumowiczów dot. transportu pelletu słonecznika ( bardziej chodzi mi o sposób ładowania ). Od jakiegoś czasu, przymierzam się do magazynowania i załadunków pelletu słonecznika. Hala w której bede składował ww. materiał ma pow. 1000 m2, dodatkowo wyposażona jest suwnice o udźwigu 5 T. Materał będzie przyjeżdział do mnie wywrotkami , waga mat. ok 25 t. Bedzie przywożony luzem. Pózniej, muszę załądować ten materiał na samochody i przewieźć na Elektrownie. W pierwszej wersji brałem pod uwagę załądunek na wywrotki, ładowarką. Jednak, ze względów ekeonomicznych chciałbym odrzucić ten wariant. W tej chwili, zastanawiam się nad wykonaniem łyzki z blachy gładkiej i wykorzystaniu suwnicy do załadunku ( łyzka jako czerpak ). Teraz, moje pytanie do Was, mozę znacie, jakiś sprawdzony i ekonomiczny sposób załadunku ww. materiału. Na dłuższą mete, jeśli temat magazynowania pelletu wypali , mozę pomyslę nad zakupem podajnika śrubowego ew. urzadzenia do ładunku pod ciśnieniem. Pozdrawiam.

Nie wiem jak pellet, ale jak handlowałem z ojcem zbożem to używaliśmy tzw. Żmijek i wiem, że to jest średnio trafione. W momencie kiedy masz je zakopane w towarze spoko ciągną i bez problemu zaladujesz kilka aut. Potem robi się problem bo musisz nagarniać i do tego potrzebni są ludzie. Tracisz dużo czasu na tym. Najlepsza będzie ładowarka teleskopowa. Najbardziej uniwersalny i sprytny sprzęt. Pomysł wykorzystania suwnicy jest dobry kwestia kosztów wykonania łyżki i mechanizmu jej otwierania i zamykania i czasu w jakim nią zaladujesz. Fakt, że jeśli ma duży udźwig to spokojnie duża łyżka jak w porcie i 5 takich i towar załadowany. Żmijki Ci odradzam. Tak samo te wszystkie dmuchawy i odkurzacze. Wolne to i zero wydajności. Dobre dla rolnika w czasie żniw żeby sobie nasypał gdzieś na strych zboże. Pamiętaj, że pellet ma swoją gratulacje i też nie może być pokaleczony bo Ci elektrownia go odrzuci.

Jak podasz pelet przez podajnik śrubowy (żmijkę) to zostaną ci z niego wiórki słonecznikowe
Do załadunku lepiej zaopatrzyć się w taką ładowarkę teleskopową http://allegro.pl/ladowarka-teleskopowa ... 21417.html
niskie to, wszędzie można wjechać, a i na wysokie samochody da rade załadować bo ma wysuwane ramię z łyżką.

Ładowarka teleskopowa to idealny sprzęt do czynności, które masz zamiar wykonywać.
viewtopic.php?f=20&t=35784

Osobiście polecałbym ładowarkę JCB albo Manitou. Ogólnie w porównaniu do zwykłej ładowarki są dużo bardziej zwrotne, niższe no i oczywiście wysuw łyżki na teleskopie. Widziałem nieraz takie w pracy, na hali gdzie składowano zboże
Jeśli chodzi o motyw z suwnicą to myślę, że można by się rozejrzeć za gotowym chwytakiem (liniowym). Używany czerpak to koszt od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Podejrzewam, że jak się zagada to na pierwszym większym złomowisku z chęcią by odsprzedali bo na pewno takowy użytkują.
http://www.fud.com.pl/pl/oferta/chwytaki/

Witam, dzięki za uwagi i pomysły. Jednak na ten moment, aby coś zostało z tego interesu , nie moge inwestować w zakup maszyn. Tak jak pisałem na początku, zdecydowałem się na wykonanie ,, szufli" do załadunku przy pomocy suwnicy. Gabaryty ,,szufli " ( dł. x szer. x wys. ) 1500x2200x800 (mm), blach gr. 3 mm, stężona kształtownikami g/w. Dzisiaj zrobilśmy próbę, narazie na ,,sucho" tzn. załadunek suwnica pojemnika. Wychodzi raczej dobrze, jak na pierwsze próby , udoskonalenie będą się rodziły podczas pracy.

Wracają do Waszych pomsyłów, wszystko sią rozbija o koszty. W dzisiejszych czasach, wszystko odbywa się na granicy opłacalności. Jeśli temat będzie perspektywiczny, pomyślę o zakupie ładowarki teleskopowej, która musi być wykorzystywana nie tylko do ww. załadunków.