Jako że wczoraj byliśmy po xf to mogę napisać kilka
swoich spostrzeżeń o xf w najwyższej kabinie.Na pierwszym planie zajmę sięwnętrzem. Plastiki w naszej wersji (nie wiem czy to standard czy coś jeszcze innego) były jasne na górze deski a ciemne na dole-czyli tak jak powinno być
Plastyki dosyć miękkie i przyjemne w dotyku po dosyć dziurawej drodze którą jechaliśmy nic nie skrzypiało i nie piszczało.
Audio-z tego co wczoraj ustaliłem to my mamy 2 głośniki w drzwiach które dosyć ładnie grają,radio bez odtwarzacza płyt CD ale autko posiada wejście aux i usb.
Fotele również komfortowe prawy sztywny z regulacjami długości siedziska,położenia oparcia,przesuwany na szynach,podłokietnik z lewej strony gumowy.
Lewy fotel "na wypasie" poduszki pow. w oparciu,''łamane" w połowie oparcie i oczywiście pełna regulacja i podłokietnik z prawej strony "gąbkowy".
Łóżko dolne fajne,szerokie,nie za miękkie,nie za twarde-w sam raz.Na górnym nie leżałem,lecz po jego rozłożeniu ja mając 180 cm wzrostu mogłem w wygodnej pozycji siedzieć na dolnym i nie dotykałem głową górnego.Górne standardowo na pasach i z siatką wysoką na ok.20 cm i długą jak wyrko.Firanki jasne podszyte czarnym materiałem.
Pod łóżkiem znajduje się lodówka-spora w porównaniu do Premium czy Magnum a nawet Man'a.Niestety nie mamy wysuwanej szuflady.
Prawy schowek do którego mamy dostęp z kabiny jak i z zewnątrz jest sporych rozmiarów,lewy natomiast dostępny tylko z zewnątrz na górze posiadający wytłaczankę.Schowki ogólnie pojemne ale te nad przednią szybą sprawiają wrażenie głębszych niż są w rzeczywistości.
Kieszenie w drzwiach również wyglądały na większe,oszywiście są większych rozmiarów jak te w Premium czy Man'ie ale nie są tak duże jak w Magnum.Kierownica,kolumna,pedały,komputer pokładowy,regulacja.
Kierownica fajna,mała,dosyć gruba z dobrze ułożonymi przyciskami lecz według mnie pilot pod kierownicą jak ma to miejsce w Renault jest lepszym rozwiązaniem.Kolumna oraz regulacja-Renault oraz Man mają to lepiej zrobione,kierownica jest po prostu podnoszona do większego pionu niż ma to miejsce w Dafie.
Komputer pokładowy,zegary wszystko zrobione w ciekawym designie oraz w podświetleniu które mi się bardzo podoba
Sam komputer jest dosyć ubogi a przez jego zawartość poruszamy się kołkiem na desce rozdzielczej jak od temperatury nawiewu
Sama kabina jest przutulna i mięcitka,bardzo dobrze tłumi nierówności,podczas jazdy słychać tylko mruczenie silnika,i świszczenie powietrzach powietrza przy drzwiach bardziej niż w Premium,ale to jeszcze do sprawdzenia.
Automat przy normalnym rozpędzaniu biegi wybierał nam tak 5,7,9,10,11,12 przy czym na ostatnim przełożeniu toczył się z prędkością 60km/h.
Hamulec silnikowy hamował bardzo fajnie,ale co można stwierdzić przy jeździe samym ciągnikiem,jak pojadę z tatą w trasę to jeszcze zobaczę jak to będzie wyglądać podczas użytkowania takiego jak przewidział producent.
Z zewnątrz opisywać niema za bardzo co,jaki jest każdy widzi ale warto mu się przyjrzeć z bliska