Przyprowadzenie samochodu

Mam pytanie do znawców, otóż jadę w sobote przyprowadzić samochód, jest to pierwsze auto z cyfrowym tachografem i nie bardzo wiemy jak to zrobić. Znajomy mówił że trzeba najpierw włożyć do tachografu karte przedsiębiorstwa żeby go odblokować, a ci handlarze mówią że jak się sprowadza to można jechać bez karty. Moja karta już przyszła, a karty przedsiębiorstwa jeszcze nie ma. Podpowiedzcie jak to zrobić żeby było dobrze, samochód już stoi w Polsce.

Włożyć kartę kierowcy i jechać.

Ooot i cała filozofia jak wyżej.

A możecie rozwinąć jak i kiedy używać karty przedsiębiorstwa?
Chodzi o praktyczny aspekt jej używania. Teoria mówi coś takiego:
http://www.truckdriver.ovh.org/kartaprz ... rstwa.html

rozp. 561/2006 - Artykuł 3
Niniejsze rozporządzenie nie ma zastosowania do przewozu drogowego:
...g) pojazdami poddawanymi próbom drogowym do celów rozwoju technicznego lub w ramach napraw albo konserwacji oraz pojazdami nowymi lub przebudowanymi, które nie zostały jeszcze dopuszczone do ruchu;

jeżeli więc samochód będzie na numerach próbnych nie musisz rejestrować czasu pracy kierowcy.


"Karta przedsiębiorcy, która identyfikuje przedsiębiorstwo i umożliwia odczytywanie, wczytywaniei drukowanie danych zapamiętanych w urządzeniu rejestrującym, wprowadzonych przez to przedsiębiorstwo. Funkcja blokowania danych uniemożliwia przeglądanie tych danych w przypadku np. wynajęcia pojazdu innej firmie. Karta firmowa jest wyróżniona kolorem żółtym."

No ok. To wynikało również z tekstu znalezionego przeze mnie. Ale jak to wygląda w praktyce? Kupujemy nowy samochód i najpierw wkładamy kartę przedsiębiorstwa, a przy sprzedaży/wypożyczeniu tak samo, żeby zablokować poufne dane?

jeżeli kupujesz auto w salonie nie masz obowiązku jechać na tacho. przywozisz auto, na tablicach próbnych, a rejestrujesz w swoim wydziale komunikacji zgodnym z miejscem zamieszkania/siedziby firmy.

mam kolegę, który rozwoził nowe ciężarówki po Europie w niemieckiej firmie i bardzo narzekał na właśnie brak tacho, bo z powodu jego braku mieli jakieś wewnętrzne przepisy według których kierowca mógł jeździć chyba 12h, a pracować 16h na dobę.

Tablice już będziemy mieli próbne czyli te czerwone. Chyba włoże tą karte dla świętego spokoju.