Cześć wszystkim. Szukam tzw. "koralików" na fotel do MAN-a. Czy możecie coś polecić? Nigdy nie jeździłem z takimi pokrowcami typu koraliki. Czy faktycznie plecy i część ciała poniżej pleców się mniej pocą?
_________________ Jeśli coś kochasz, zwykle nie jest to pracą,
talent nie idzie w parze z wysoką płacą.
Cześć wszystkim. Szukam tzw. "koralików" na fotel do MAN-a. Czy możecie coś polecić? Nigdy nie jeździłem z takimi pokrowcami typu koraliki. Czy faktycznie plecy i część ciała poniżej pleców się mniej pocą?
Ja w ubieglym roku na lato kupilem w auchanie na szybko tylko nie koraliki bo nie bylo a takie plaskie, w kazdym razie cos podobnego montowane do fotela na gumki. To faktycznie latem przyjemniej sie jechalo i 4litery byly lepiej klimatyzowane. Przynajmniej takie moje odczucie.
W kwestii wagi ciężkiej się nie wypowiem, ale w małym dają radę koraliki, choć śmieją się, że taki oldschoolowe, ale wolę to niż mokre plecy (bo klimy niestety NIET)
ja tez wole koraliki, teraz jako, ze jezdze juz na skoka, to czasami po paru h siedzenia za kierownica, trzeba spodnie dac do uprania- od odchodow zmieszanych z potem po opary uryny nie da sie tego uniknac u "chlopow" na siedlisku, powinien to byc obowiazek sanitarny.
ja tez wole koraliki, teraz jako, ze jezdze juz na skoka, to czasami po paru h siedzenia za kierownica, trzeba spodnie dac do uprania- od odchodow zmieszanych z potem po opary uryny nie da sie tego uniknac u "chlopow" na siedlisku, powinien to byc obowiazek sanitarny.
przypomniała mi się sytuacja jak szofer po imprezie wydalał urynę przez otwarte okno ale nie zauważał że strumień nie wychodzi poza kabinę
Rejestracja:05 sie 2014, 15:46 Posty: 146
Samochód: Volvo
Cytuj:
Cytuj:
ja tez wole koraliki, teraz jako, ze jezdze juz na skoka, to czasami po paru h siedzenia za kierownica, trzeba spodnie dac do uprania- od odchodow zmieszanych z potem po opary uryny nie da sie tego uniknac u "chlopow" na siedlisku, powinien to byc obowiazek sanitarny.
przypomniała mi się sytuacja jak szofer po imprezie wydalał urynę przez otwarte okno ale nie zauważał że strumień nie wychodzi poza kabinę
Ale przynajmniej próbował lać za okno , a nie tak jak piotrekgal srać i lać w gacie
Ja sobie wlasnie dzisiaj kupilem i zapowiada sie fajnie, ale ciezko jest to zamocowac, zeby nie jezdzilo po fotelu a jednoczesnie zeby za szybko zylki nie popsuc.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 41 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę