psychotesty i badania

Mam takie pytanie.
1.Psychotesty robimy przed KW czy w trakcje?
2.Orginał psychotestów i oryginał badania lekarskiego mam sobie zostawić czy gdzies daje?
3. ogólnie jak to wygląda, mam kat C i CE wiec co robie najpierw? badania, psychotesty? KW?
4. czy jesli na psychotestach i badaniach lekarskich mi wpisze lekarz ze jezdze w okularach to mi wbiją je w dowód?

Nie wiem, czy umiesz czytać ze zrozumieniem, czy udajesz, że nie widzisz - pisałem Ci wyraźnie, że do wpisu odnośnie okularów psychotesty NIC NIE MAJĄ
W jaki dowód mają Ci wpisać okulary? Dowód wpłaty za wydanie prawa jazdy, czy może dowód rejestracyjny ciągnika, którym będziesz jeździł.
Zakładasz nie wiem po co kolejny temat, skoro już w jednym Ci wyjaśnili: viewtopic.php?f=47&t=42073&start=20

no to dziekuje a jak sprawa wygląda z badaniami robie psytotesty i lekarskie przed KW a potem aby mi wbili do prawka i przyjąl mnie pracowawca znów są badania?

Każdy pracodawca musi zrobić Ci badania na swoj koszt, taki ma obowiazek

no to jak pisze jak zrobilem psychotesty i badania przed kw wstępną to po kw idę do starostwa z czym?
co tam im daje? oryginaly czy kopie?
slyszalem ze ludzie juz sa na kw i w miedzyczasie robią psycho

do KW dawałem orginał a do prawka dawałem kopie badań

ale jakich?
bo mi jedna babka gada ze oryginaly sa dla mnie a inna ze musze dac je do starostwa
wiec jak to jest?

a czasami psycho i badania nie wozi sie razem z prawkiem?

Cytuj:

a czasami psycho i badania nie wozi sie razem z prawkiem?

wozi się w postaci odpowiedniego wpisu w pawie jazdy, podobnie jak obowiązek noszenia okularów w czasie jazdy.

a ich nie musze miec?
to wkoncu które daje a które tylko ksero?
pracodawca, osrodek z KW, starostwo powiatowe

Chodzi mi o
orzeczenie psychologiczne
badania lekarskie orzeczenie
oryginaly se zostawiam?

Po Twoich wypowiedziach wątpię, że przejdziesz psychotesty...

powiem Ci jak ja dawałem :

Prawko:

kopia psychotestów i orzeczenia lekarskiego

KW:

orginał psychotestów i orzeczenia lekarskiego


A co do tego pracodawcy o którym wspominałeś to nie musisz mu przedstawiać papierów. Wystarczy, że masz wbity kod 95 w prawko.
Jeśli ktoś będzie Cie chciec zatrudnic to musi zrobic Ci badania, które są wymagane jak w kazdym innym zawodzie

Jeśli ktoś będzie Cie chciec zatrudnic to musi zrobic Ci badania, które są wymagane jak w kazdym innym zawodzie [/quote]

Jak przyjmowałem sie niedawno do Omegi to żadnych badań nie robiłem

być może zrobili Ci tak jak u mnie czyli przez swoich lekarzy którzy nie musza widzeć pacjenta by wydac pozytywna opinie

no i juz tych psycho i badań oryginalów nie masz u siebie? bo dales do kw? a oddali Ci je?
mi babka gadala zebym za nic nie dawal nikomu tych kartek bo one są dla mnie przez 5 lat

A jak wygląda sprawa co najlpierw robimy?
najpierw badania u lekarza potem psycho teraz pójde na kw potem do wydania nowego prawka tak?

A słyszałem ze juz niektórzy są w trakcie konczenia kw i dopiero teraz robią badania i psycho.

mam kopie bo zrobiłem ksero. Z reszta na co mi orginały z KW? przecież mam wpis w prawku

ja robiłem wszystko przed rozpoczeciem kursu. Czyli psycho i lekarz przed kursem na C. Pozniej psycho i lekarz do KW.

nie kumam
To oryginaly nie zostawiamy dla siebie????

po co ci psycho przed kursem?

psycho to sie robi do KW wstępnej a nie do kursu przeciez

Placiłem za wszystkie badania, więc dlaczego miałbym oddawać je w urzędzie? Są one moją własnością i co najwyżej są do wzglądu w urzędzie i do odkserowania. Tak jest w Białymstoku, robią ksero z oryginału i oddają dla właściciela.

psycho robilem do C i do KW bo takie sa wymagania

[Anonymous]

no bo ktos pisze ze oryginaly sie zostawia

To teraz jakbym chcial zrobic np na przyczepe prawko to musial bym psych robic?
a nie wystarczy zwykle badanie u okulisty i laryngologa?

O boże... do kazdej kategori teraz potrzebujesz badan psycho i lekarskich. Badania psycho do C i C/E różnią się podstawą prawną od psycho do kwalifikacji. A co do badań lekarskich to musi Ci je zrobić lekarz uprawniony do tego a nie jakiś laryngolog czy okulista...
Czego jeszcze nie kumasz?