Strona 35 z 45 [ Posty: 887 ] Przejdź na stronę Poprzednia 133 34 35 36 3745 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 14 lis 2014, 21:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 maja 2006, 16:31
Posty: 256
GG: 3902780
Samochód: FH Erło 5
Lokalizacja: Szczecin

A jak jeszcze inaczej? Każdą paczkę z osobna? Wszelką pomoc chętnie przyjmę.

_________________
Dokładnie kolego, tak jak mówisz!


Post Wysłano: 14 lis 2014, 21:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Jak by to napisać zrozumiale :? pas zapięty do punktu mocowania z lewej strony, puszczony wokół ładunku i naciągnięty klamrą z tej samej strony, tuż obok drugi tylko prawa na prawą, przy stali i profilach bardzo dobre rozwiązanie.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 14 lis 2014, 22:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Teraz pod spodem już nie przełożysz, chyba że przyjadą z widlakiem. Ale możesz co warstwe doyebać i jakoś obrócisz do celu. Woziłem na ategu co tydzień ze Słowenii 6t takiej płyty, wiadomo że nie ma co porównywać jazdy solo i zestawu, ale przy małym aucie "przechyły" jak na statku w czasie sztormu. :lol:


Post Wysłano: 14 lis 2014, 22:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Cytuj:
A jak jeszcze inaczej? Każdą paczkę z osobna? Wszelką pomoc chętnie przyjmę.
Co do Twojego pytania: To po pierwsze trzeba by się było wrócić na firmę bo przesunięcie tego przodu nic nie da i wózkiem to rozładować. Tą uszkodzoną paczkę dolną spiąć od nowa (nie daj się zbyć inaczej). Co do spięcia to Kolega Grzesiek KBR dał dobry sposób jeśli się nie będzie tak dało to postaraj się spiąć paczki razem, aby nie połamać tej płyty to spinaj przy słupkach palet. Następnie od góry spinaj na krzyż (ja tak woziłem blachę i płyty OSB). Ostatni rząd postaraj się docisnąć do przednich i następnie spiąć razem i od góry pas w stronę przodu naczepy. Napisz później jak Ci poszło z tym ładunkiem :wink: .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 14 lis 2014, 22:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2692
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

Cytuj:
Jak by to napisać zrozumiale :? pas zapięty do punktu mocowania z lewej strony, puszczony wokół ładunku i naciągnięty klamrą z tej samej strony, tuż obok drugi tylko prawa na prawą, przy stali i profilach bardzo dobre rozwiązanie.
Z tego co widze na zdjeciu to nie ma oczek na pasy tylko multilocka wiec niemozliwe jest zeby zapiac pas do locka i puscic go odrazu po podlodze-wyskoczy z szyny. Czesto ladujac male coile w mulde rowniez pas idzie prawie ze rowno z podloga i niemiec kaze do multilocka zapinac mimo ze trzyma sie to na "słowo honoru" a tutaj napewno by wyskoczyl.

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 14 lis 2014, 22:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Można odwrotnie, puścić najpierw górą, a później niech "wraca" dolem, tylko tyle, że nie wiadomo czy starczy miejsca na klamrę.
Z drugiej strony na tej samej mniej więcej szerokości tak samo i jeden ciągnie w lewo, a drugi w prawo. Do każdej paczki po 2 takie pasy i nie ma chvja, że coś w ogóle drgnie.


Ostatnio zmieniony 14 lis 2014, 22:54 przez Kwiatula, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 14 lis 2014, 22:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
Z tego co widze na zdjeciu to nie ma oczek na pasy tylko multilocka wiec niemozliwe jest zeby zapiac pas do locka i puscic go odrazu po podlodze-wyskoczy z szyny. Czesto ladujac male coile w mulde rowniez pas idzie prawie ze rowno z podloga i niemiec kaze do multilocka zapinac mimo ze trzyma sie to na "słowo honoru" a tutaj napewno by wyskoczyl.
W Kogelce można zawinąć pas od wewnętrznej strony czego np. w Krone nie zrobisz :wink:

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 14 lis 2014, 22:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2006, 0:33
Posty: 295
GG: 0
Lokalizacja: z nienacka

Do takich rzeczy to jeszcze by pasowała taka około metrowa przedłużka na klamrę, bo ręką to sobie możesz...


Post Wysłano: 15 lis 2014, 10:43

Cytuj:
Do takich rzeczy to jeszcze by pasowała taka około metrowa przedłużka na klamrę, bo ręką to sobie możesz...
Panie Kolego Szanowny, rękojeść napinacza pasa jest obliczana na siłę ręki i nie bez celu zamieszczona jest na etykiecie informacja SHF (Standard Hand Force) - wartość siły, której przyłożenie do rękojeści napinacza daje gwarancję uzyskania nominalnej siły napięcia (STF)
Źródło: https://www.allsafe-group.com/fileadmin ... _Kraft.pdf, strona 120.
Przedłużką nic oprócz zniszczenia napinacza pasa nie zdziałasz. To w najlepszym wypadku. A nie wspominając już o ewentualnych uszkodzeniach ładunku, czy nawet urazach podczas zwalniania napinacza przy rozładunku towaru.
Trudno mi pojąć, skąd utarło się takie przekonanie, które nakazuje wręcz stosowanie wszelakiej maści przedłużek, mających na celu zwiększenie docisku. Czasem po prostu odnoszę wrażenie, że niektórzy zachowują się w takich sytuacjach jak pewna kobieta: lepiej zadziałać siłowo, niż chwilę się zastanowić, jak coś zrobić bez zniszczenia wszystkiego dookoła.
Cytuj:
A jak jeszcze inaczej? Każdą paczkę z osobna? Wszelką pomoc chętnie przyjmę.
Tak, jak pisał Grzesiek_KBR zastosować mocowanie przez owinięcie bezpośrednie każdej paczki a później ewentualnie mocowanie opasaniem całości ładunku. Na dokładkę można pomiędzy każdą warstwę podłożyć maty antypoślizgowe i nic przykrego nie powinno się zdarzyć. A przy samej metodzie mocowania siłowego (opasania) to musiało się tak skończyć, tym bardziej, że to był wysoki ładunek.
A patrząc na ostatnie zdjęcie widać, że masz multi-lock'a na naczepie, więc problemów z punktami kotwicznymi (w postaci ich braku) raczej nie masz.

Osobiście widziałbym zabezpieczenie tego ładunku tak (bez ciemnozielonych pasów):
Obrazek
Żółte linie - opasanie samych paczek
Czerwone, bordowe linie - mocowanie przez owinięcie
Zielone linie - mocowanie opasaniem (siłowe)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

sądzę że przyczyna nie leży po Twojej stronie tylko po stronie załadowcy.
załadowca przy tak wysokim ładunku powinien dopilnować być każdą warstwę paczek zamocował osobno - wtedy nie było by takiej sytuacji.
zwróć uwagę na 2 dolne paczki (z tyłu naczepy i pewnie z przodu jest to samo) obie mają połamane poprzeczne belki (na środku) czego nie ma w przypadku paczek umieszczonych wyżej.
jeżeli się oszczędza na opakowaniu to skutki widać na zdjęciach choć być może przyczyną było nierównomierne ustawienie paczek na sobie tak by podpory opierały się (poprzez ładunek) dokładnie na sobie.
stawiam że bez przeładunku dalej nie pojedziesz bo wszystko Ci się rozjedzie na drodze.
to jest tylko moja subiektywna ocena.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2014, 15:46
Posty: 146
Samochód: Volvo

Obrazek przykład jak się nie zabezpieczy towaru :oops:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3610
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

A wystarczyło założyć deskę zaporową.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:51
Posty: 1884

I jakie konsekwencje po takiej sytuacji?

Wysłane z mojego GT-I9300


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2014, 15:46
Posty: 146
Samochód: Volvo

Tak zgadza się, tylko, że nie miałem deski zaporowej na stanie naczepy :] , konsekwencji brak, został spisany protokół szkód (140 słoików sałatki się potrzaskało) i pójdzie to na ubezpieczenie :?


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Tak zgadza się, tylko, że nie miałem deski zaporowej na stanie naczepy :] , konsekwencji brak, został spisany protokół szkód (140 słoików sałatki się potrzaskało) i pójdzie to na ubezpieczenie :?
ubezpieczenie potrąci udział własny i wypłaci 5 zeta :D
za to cały rok będziesz mógł jeśż "zdrową" sałatkę

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2014, 15:46
Posty: 146
Samochód: Volvo

Cytuj:
Cytuj:
Tak zgadza się, tylko, że nie miałem deski zaporowej na stanie naczepy :] , konsekwencji brak, został spisany protokół szkód (140 słoików sałatki się potrzaskało) i pójdzie to na ubezpieczenie :?
ubezpieczenie potrąci udział własny i wypłaci 5 zeta :D
za to cały rok będziesz mógł jeśż "zdrową" sałatkę
Ale magazynier wyrzucił tą sałatkę do kosza :(


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Tak zgadza się, tylko, że nie miałem deski zaporowej na stanie naczepy :] , konsekwencji brak, został spisany protokół szkód (140 słoików sałatki się potrzaskało) i pójdzie to na ubezpieczenie :?
ubezpieczenie potrąci udział własny i wypłaci 5 zeta :D
za to cały rok będziesz mógł jeśż "zdrową" sałatkę
Ale magazynier wyrzucił tą sałatkę do kosza :(
podły sam nie zje i drugiemu nie da. :lol: (jak to magazynier)

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 maja 2006, 16:31
Posty: 256
GG: 3902780
Samochód: FH Erło 5
Lokalizacja: Szczecin

Dzięki za wszelką pomoc! Jestem juz prawie na miejscu cały i zdrowy, we wtorek na rozładunku porobię fotki jak to wszystko zostało zabezpieczone. Towar przeładowaliśmy na A1 w Amsterdamie... załadowcy dodatkowo każdą paczkę spinali tymi metalowymi paskami, wg nich za słabe zabezpieczenie ich na magazynie było przyczyną tego zdarzenia. Dupa tylko zbita, że muszę robić 45h 200km od domu, plus taki ze od wtorku długi weekend w ramach zadośćuczynienia :D dzięki za przeniesienie postów, zapomniałem o tym temacie.

_________________
Dokładnie kolego, tak jak mówisz!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 maja 2006, 16:31
Posty: 256
GG: 3902780
Samochód: FH Erło 5
Lokalizacja: Szczecin

Tak jak pisałem w innym temacie, towar dojechał bezpiecznie. Całość została przeładowana i od nowa pospinana metalowymi paskami, dodatkowo każde dwie spiętrowane paczki obwinęliśmy dwoma pasami. Wg załadowców sposób zabezpieczenia był dobry i oni tak ten materiał spinają, całkowita wina miała spoczywać na tych czarnych metalowych paskach które ze starości (!) popękały. Tak to jest jak się bierze śmieci z giełdy, nie mam pytań.
Żeby było ciekawiej, ostatnie te trzy ostatnie paczki, które stoją na wózku na zdjęciu, podczas ściągania z naczepy się sztaplarzowi wysypały i układaliśmy wszystko od nowa, ponad 200 sztuk tych #$%^& płyt.
Obrazek

Całość zajęła nam ok 7h, od czasu ich przyjazdu do wyjazdu z parkingu. Wielkie dzięki jeszcze raz dla wszystkich którzy się zaoferowali z pomocą :)

Tak to wyglądało z prawej strony:
Obrazek Obrazek

Część z tych paczek obwiązaliśmy przed przejazdem na większy parking celem przeładowania...
Obrazek

A tak wszystko dojechało na miejsce:
Obrazek

_________________
Dokładnie kolego, tak jak mówisz!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Nie kumam czemu najwiecej tych paczek postawli najpierw na koncu naczepy za osiami. Chyba stabilniej by byl dac je bardziej do przodu tak zeby konczyly sie gdzies do 2 oski doczepu :) moje kondolencje z takimi smieciami....


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 35 z 45 [ Posty: 887 ] Przejdź na stronę Poprzednia 133 34 35 36 3745 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: