Ja mam / miałem Johny II, Johny III, Henry, i jednego takiego starego, ma ze 20 lat ma Filipińczyka. Ze wszystkich ja i moje asy jesteśmy w sumie zadowoleni.
Po kilku latach mikrofony się rozlatują, a zamienniki trzeszczą. Tak to jest ok. Mojego Henry nic nie blokuje, piski trzaski wycina ASC, szumieć czasem szumi na automacie, ale pasmo AM już tak ma.
Kup sobie, będziesz mógł ponarzekać. Teraz w dobrym tonie jest powiedzieć, że wszystkie Presidenty to szumofony
.