Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 25 mar 2015, 17:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 cze 2010, 15:38
Posty: 67
GG: 376746
Samochód: Actros 2540
Lokalizacja: Barlinek

Witam panowie po raz kolejny i na wstępie zaznaczam iż wiem, że za takie rzeczy dowód zabierają.

2 lata temu swoją ramę ścinałem pod wywrotkę z tyłu o wystające 50-60cm, aby nie bylo luki za kabiną. Obecnie będę montował dźwig za kabinę i o zgrozo mam do wyboru skrócić pakę i tu roboty trochę jest poza tym kiperek jest fajny oryginalny Meiller albo 50-60cm dostawić na samym końcu pojazdu. Nie mówię tu o wstawianiu pomiędzy ramę wstawki, tylko dołożenie na samym końcu. I na to położenie wywrotki.

Wydaje mi się, że przy 50-60cm odpowiednie pospawanie i "zastrzały", potem wyszlifowanie, zamaskowanie aby nie było widoczne i powinno się sprawdzić?? Poza tym dochodzi jeszcze solidna Meiller'owska podramówka i dość sztywny kiper ? Długośc kipra to zaledwie 4.20

_________________
"It's nice to be important, but it's more important to be nice."


Post Wysłano: 25 mar 2015, 22:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 mar 2011, 20:10
Posty: 654
Lokalizacja: Poznan

Post Wysłano: 25 mar 2015, 23:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 paź 2012, 9:15
Posty: 179
GG: 18174723
Lokalizacja: Ropczyce/Podkarpackie

No to faktycznie ciekawie Ci się poskładało ;)
Co do przedłużania tej ramy, to do mnie to nie przemawia: przy wywrocie do tyłu, cały ciężar ładunku i paki będzie Ci się spierał na tych 50-60 cm! W sumie, przy wywrocie na boki, również nie wygląda to zbyt kolorowo.
Dodam tylko, że jest to wywrotka, i nie rzadko zapuszczasz się nią pewno w dość trudne tereny. Wyobraź sobie jak pod dupie dostaje rama gdy załadowany wjeżdżasz na jakiś przełom czy inny trudny podjazd, a Ty chcesz ingerować w jej konstrukcję.
Pozdrawiam


Post Wysłano: 26 mar 2015, 9:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Pchnij tak jak jest, a kup "nowy" samochód z HDSem i wywrotką lub samą ramę i zabuduj.
Jak jesteś zadowolony z zabudowy to ją ściągnij i załóż na nowy samochód. Pewnie pompa będzie jeszcze do wymiany, bo do HDSu musi być wielotłoczkowa o wyższej wydajności, do wywrotek nieraz stosują tylko zębate, bo wystarcza.

Wiem, że łatwo się mówi, ale zrobisz z samochodu ulep, który będzie śmierdział z kilometra. Do tego przy sypaniu do tyłu, całe ciężar oprze Ci się na tej dospawanej częsci. Prędzej czy później z dużym prawdopobieństwem narobisz sobie problemów.

Jest jeszcze inna opcja, pośrednia. Możesz zamontować HDSa na tył, na tzw. demontowalnej konsoli. Robi to parę firm w PL i z jednej strony jest to utrudnienie przy materiałach sypkich (ale, którego możesz się pozbyć), z drugiej, taki żuraw będzie miał o niebo większe możliwości niż taki za kabiną. Kwestia czy to się opłaca, czy nie lepiej rozważyć opcję z pierwszego akapitu.


Post Wysłano: 26 mar 2015, 14:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 cze 2010, 15:38
Posty: 67
GG: 376746
Samochód: Actros 2540
Lokalizacja: Barlinek

Cześć panowie dzięki wszystkim.za rady i obszerne posty. Przydatny link na początku juz poczytałem. Niestety musi być za kabina.i musi być wywrot. Takie założenie i wymaganie to pojazd zabytkowy, który od podstaw składalem i miałbym problem złożyć taki drugi.w takiej konfiguracji ;)

Dzwoniłem do kolegi zajmuje się zrebka, trocinami i belami. Przerabiali tematy ram i pojedzie do mnie po pracy i razem pomyślimy. Jest on zdania że 50cm i to z tyłu nie będzie problemem. Montowali kilka lat temu hds na Scanii z tyłu i przedłużali ją aż o 120cm i na tej części siedzi dźwig i mimo obciążeń wszytko się trzyma od kilku lat bez zarzutu. Tak.wiec zaryzykuję znajdę dobry materiał potem odpowiednie stężenie i będzie chodził. :)

Pozdr

_________________
"It's nice to be important, but it's more important to be nice."


Post Wysłano: 26 mar 2015, 14:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Znajomego auto które woziło dlużycę i miało HDS za kabiną przerobili na zwykłą solówkę do tego HDS przenieśli na koniec ramy i o dziwo kilka lat to jeździ w warunkach leśnych bez większych problemów. Jeśli przedłużenie będzie zrobione z głową z odpowiedniej stali to może i wytrzyma próbę. Kup gdzieś na złomie kawałek ramy od środka wsadzić wzmocnienie i będzie grało :D


Post Wysłano: 26 mar 2015, 18:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

To może inna propozycja.
Przedłużyć zwykłą ramę, a na nią położyć dobrą ramę pośrednią, która i tak musi być pod HDSa i wywrot. Wtedy to może wytrzymać. Ostatnio oglądałem u gościa zajmującego się tematem STARa 266, na który miał wsiąść HDS praktycznie wyczerpujący ładowność samochodu. Żeby nie połamać samochodu, dołożył drugą ramę(pośrednią) o całkiem imponującym solidnością wyglądzie.


Post Wysłano: 27 mar 2015, 11:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 cze 2010, 15:38
Posty: 67
GG: 376746
Samochód: Actros 2540
Lokalizacja: Barlinek

U mnie w dospawanej części będzie jeszcze ceownik w środku. Takie c w C. Podrzucę fotki jak juz wykonam. Mam ramę z mana ale ona nie przypasuje bo ma 22cm a ja na końcówce mam 14 cm taka rama, na początku i na końcu mam po 14cm a na środku ramy 22cm. Całe szczęście materiał do przedłużenia leży na.placu u mnie i mam z.czego.wybierać :)

_________________
"It's nice to be important, but it's more important to be nice."


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: