Renault Premium DXI

Łee, blokady nie ma...
Jeśli przy 81 obroty są troszkę powyżej 1200, to ile to ma odcięciu?

Zamiast tych dokładek pod zderzak (nie urwałeś tego jeszcze?), tysiąca lampek i hajogenów załatw most z szybszym przełożeniem i blokadą.

Niedużo więcej niż 1300,raczej nie opłaca się zmieniać mostu...

W sumie, to chyba nie .

Nie ładnie tak wymuszać Masz nową naczepę ?

Łoo, już dawno.

A gdzie to tak nie ładnie zrobiłem jak w Nysie to się nie liczy bo Nysa rządzi się innym kodeksem zwłaszcza w godzinach szczytu Już nie taka nowa bo 2012 ale od nowości ja ją ciągam


Co do odcięcia 1400 jest przy 90, auto ma fabrycznie podstawowe wyposażenie czyli bieda praktycznie nie ma nic ani blokady ani lodówki, jedno łóżko nawet owiewki miała tylko za kabiną.

Lampki zostają choć są nowe plany, dokładka jest oryginalna i owszem urwałem ja już nie raz. Co do mostu jest on standardowy jak w każdej innej paryżance.
Zamiast tego wolałbym motor podkręcić bo jest za słaby i często gęsto brakuje Powera

Nwm czy to się zalicza pod wymuszenie , ale na wyjeździe z Paczkowa . Ja jechałem laguną czarną Twoje auto rozpoznałem z daleka , wyróżnia się kolorem

Kojarzę kojarzę było przez chwilę ciepło tylko w razie co pasażerki szkoda B-) trzeba było drzec się na radiu bo antena na dachu była prawdę mówiąc myślałem że będziesz skręcał ale coś nie wyszło to do następnego tylko może w innych okolicznościach

No właśnie ta premiumka biała wyszła , a myślę ty poczekasz a tu niespodzianka , przynajmniej mogłem zobaczyć z bliska . A koleżanka telefonem zajęta . Kolega mówił , że widział i machał ci dzisiaj , a ty się dziwnie popatrzyłeś na niego w Nysie koło 14 .

Jak nie zareagowałem to znaczy że w pobliżu stała nie biedna kobieta która odwróciła mój wzrok a rano między 8-9 się nie widzieliśmy następnym razem dla koleżance gruszkę od cb a nie telefon

A może widziałeś się z moim kolegą , bo wziął auto i jeździ do Niemodlina do roboty , a nie myślałeś żeby zamiast stać w tym korku do ronda skręcić na wcześniejszym rondzie w prawo koło mcdonalds'a w prawo i później wzdłuż drogi ale pksem i wtedy jesteś z 5 minut szybciej przy rondzie , bo dzisiaj się ładnie zakotłowało . A Cb radio nie łączy bo przewód od anteny gdzieś przetarty jest więc nawet nie wołaj , nie ma sensu. Kiedyś jak będziesz miał pauzę w Nysie bądź Paczkowie to powiadom i skręcimy jakiegoś spota .

Dzisiaj jak tam stałem to wypatrzyłem że da się jakoś to objechać teraz mam już pewność i będę walił na cwaniaka odnośnie spota nie ma problemu codziennie śpimy w Doboszowicach na kopalni więc nie ma problemu

No tam normalnie szeroko , duże latają czasami . Co do Renatki ładna , trochę mi jej szkoda do roboty na patelni , brakuje jeszcze 385-tki z przodu i obrysów na międzyosiówce i nic więcej nie trzeba . A tą drugą renatkę to zamierzasz coś modyfikować

Jechałem w piątek tym zacnym objazdem gdyby nie fakt iż niemcy tą kostkę po pijaku kładli to była by bajka .

Co do białej raczej nie ewentualnie jakieś drobne pierdoły ale bez większych zmian, zresztą to bryka mojego fatera więc nie mogę sie mu wpierdzielać jedyne do czego dał się namówić to rura na dach, halogeny i obrysówki z przodu auta. No i druga sprawa kaczka ma już 900tkm nalatane więc tatuśko nie bardzo jest skłonny do przeróbek, co jej nie umniejsza bo jest praktycznie bez awaryjna. Oprócz alternatora który padł w tamtym roku został poddany regeneracji, chłopaki się kompletnie nie sprawdzili iż znowu pada...

No i przejdźmy do mojego cukiereczka który w czwartek strzelił focha i przestał działać pedał przyspieszenia, cała akcja miała miejsce przed Krapkowicami na moje szczęście gdy już wracałem z budowy. Gdyby ta akcja miała miejsce na pełno nie było by do śmiechu ponieważ wiozłem cieplutką masę a jak niektórym wiadomo bądź nie mojej zasławki na pełno wypiąć nie mogę ponieważ mam łapy tylko i wyłącznie zrzutowe (czyli słabe ). Jadąc bez gazu swoje 25km/h czułem się jak biedny rolnik w capku, na szczęście szybkie wytłumaczenie jaka jest sprawa na zacnym CB i obeszło się bez obelg. W taki sposób przemierzałem ok. 3km do parkingu. Na sześć z Biedronki Opolskiej czekałem 21h a rozłożenie i poskładanie zajęło mi tylko 1,5h (to pozostawmy bez komentarza...)

Blondyna ma się już dobrze na blacie wybiło 667 tkm i nadal jeździ. W poniedziałek znowu wyruszamy najpierw do Paczkowa po kruszywo, potem Głogówek zrzutka i załadunek masy po czym obieram kierunek Kłobuck a stamtąd do Paczkowa. Do zobaczyska na trasie

Mój nowy pomocnik:



Szybki spocik z Michałem:



No i rozbieranko:

Do kłobucka na drewbet ? Będę wypatrywał blondyny bo będę się kręcil w tamtych okolicach

Rozbieranie plastików pod kierownicą to jest w Premium moment. Ja po trzecim razie idę juz na pamięć ile taki pedał kosztuje z ciekawości zapytam?

Gdzie po to kruszywo do Paczkowa i o której ?

Matex nie nie, jadę z tym na jakieś osiedla. Adresu nie znam, jedynie opis trasy jadąc od Olesena dwa ronda na wprost i trzecie pierwszym wyjazdem, tam są jakieś nowe osiedla.

Jabson dokładnie tak jak mówisz 7 wkrętów i zrobione jedynie trzeba robić to delikatnie bo zaraz się wszystko rysuje, o i moje genialne oświetlenie na nogi które robiąc pomyślałem i zrobiłem kostkę . Zamiennik potencjometru (bo tylko to wymieniłem, pedał jest ok)w Opoltransie to koszt ok 100zł/b, ceny oryginału nie znam.

Wlodarek dokładnie to Doboszowice kopalnia tesm (ta wyżej), załadunek jest od 7 więc będę gdzieś 20min. wcześniej.

W czwartek mijaliśmy się na rondzie w Kłobucku wołałem na radiu zero odezewu ;) Pozdrawiam

Jechałeś tą magnumką z firanką vancargo?? akurat siedziałem na telefonie bo nie wiedziałem gdzie jechać, nie dali adresu tylko telefon do kierownika budowy i mówią tak: "jak będziesz blisko dzwoń on Ci wytłumaczy". Dlatego cisza na cb, w innych przypadkach zawsze jestem na nasłuchu