Agrotex, Łęczyca

Tradycje firmy AGROTEX SA sięgają roku 1991, kiedy to po raz pierwszy samochody z jej logo zaczęły przemierzać trasy od Europy Zachodniej po Ural w Rosji. Jako Spółka akcyjna prowadzimy działalność od roku 2000. Duża elastyczność, solidne i terminowe wykonywanie zadań stawia AGROTEX SA w czołówce polskich firm transportowych.

AGROTEX SA oferuje swoim klientom profesjonalną obsługę na terenie całej Europy
Specjalizujemy się w przewozach do krajów Wspólnoty Europejskiej
Wykonujemy transporty pod osłoną karnetu TIR

Ubezpieczenie ładunków
Wszystkie ładunki przewożone przez spółkę ubezpieczone są w ramach umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego w ruchu międzynarodowym. Przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna AGROTEX SA za szkody powstałe w przewożonym towarze, w granicach odpowiedzialności określonej w Konwencji o Umowie Międzynarodowego Przewozu Drogowego Towarów ( CMR ), do wysokości sumy gwarancyjnej 300 000 USD. Na zamówienie Klienta istnieje możliwość dodatkowego indywidualnego ubezpieczenia wartościowych ładunków.

AGROTEX SA posiada licencje na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego. Tabor samochodowy spółki składa się z 70 ciągników marki Mercedes Benz Actros oraz 10 marki DAF. Nasze ciągniki spełniają normy ekologiczne EURO 2 i EURO 3. Pojazdy ubezpieczone są w pełnym zakresie AC. Spółka posiada naczepy o zróżnicowanej kubaturze i wymiarach, co umożliwia dostosowanie się do indywidualnych wymagań naszych Klientów.

A jak myślicie skąd wzięła się nazwa firmy? Otóż w PRLu prezes firmy wraz z bratem (obecny właściciel Miratransu) handlowali na Płockich bazarach cebulą uprawianą na własnych polach. Stąd wzięło się "Agro". Po zmianach ustrojowych w Polsce, po namowach wujka z ministerstwa prezes Agrotexu "założył" na swojego Liaza tabliczkę TIR, a wujaszek pomógł załatwiać formalności dotyczące przewozów międzynarodowych Dlatego nie dziwcie się jak na kierowców z Agrotexu ktoś powie: "cebularze" Pozdrawiam!

Mój tata tam kiedyś u nich jezdził chyba ze 3miesiące i odszedł,bo taka bida w tej fimie że aż szkoda gadać...Miał 2 kursy pod rząd ponad 1000km za Ural i powiedział,że za taką kase to niech se sami jeżdżą do tych kołchozów...

Firma ma ładna flote, ale chyba cienko z kasa... W sumie kiedys ich u mnie bylo bardzo dużo..

PS: Takim białym Megaspacem u nich jeździ/jeździła kobieta

Mi sie wydaje ze ta firma chyba zmienila nazwe bo czesto przejezdzalem kolo tej firmy w leczycy i widzilem ich tabor ale teraz juz nie jest opis na plandekach Agrotex tylko cos innego

Cytuj:

Mi sie wydaje ze ta firma chyba zmienila nazwe bo czesto przejezdzalem kolo tej firmy w leczycy i widzilem ich tabor ale teraz juz nie jest opis na plandekach Agrotex tylko cos innego

Zgadza sie ,przechrzcili sie .

Ta nazwa to o ile sie nie myle to KMS czy jakos tak

http://www.kmstrans.pl to jest dzisiejszy agrotex o ile sie nie myle

W tej firmie cienko jest z kasą, bo firma ma potężne długi, chociaż jeszcze za "lat świetności" Nasz kierowca odchodząc z tej firmy miał u nich 7tyś złotych za długi Ostanio jadąc do Włoch widziałem ukraińca wsiadającego do ich auta.

Kierdyś bardzo często widywałem tą firme a teraz moge powiedzieć że znikła z naszych dróg

Nie znikła Nadal jeżdzi ich bardzo,napewno w moim rejonie. Aktualnie obsługują głównie południe Jadąc do Włoch można ich spotkać bardzo dużo

Oni od dawna byli bardzo popularni na południu europy, szczególnie we Włoszech ich można często spotkać.

Ale już kiedyś słyszałem , że firma ma jakieś problemy finasowe i trzyma się na rynku za ostatni włoswk.Może ktoś wie coś więcej na ten temat?