Scania R410

Obrażać to się zaraz możemy zacząć, przecież tylko zapytałem.

Gryziecie się dla jaj, czy zaraz będziemy mieli Krzycha z Michasiem?

Dobra, koniec tej szopki Bo później nikt ze mną nie bedzie chciał rozmawiać na parkingu.

Pragnę sprostować, że nie jeżdżę po 4 miesiące, w ubiegłym roku byłem więcej dni w domu niż w pracy, w tym roku również utrzymuje się taka tendencja. Wygląda to tak, że jeżdże około 10-11 dni i zjeżdżam do domu na 3-4 dni, z tym że trok stoi w Lubece. Do tego dwa długie urlopy, pierwszy w lato, drugi w okresie Świąteczno, noworocznym.

PS. ale dzięki temu niczym niewyróżniająca się Scania ma już dwie strony komciów

PS. Paszport mam Macedoński

A nie Filipinski?

Cytuj:

A nie Filipinski?

W sumie racja, bo ta kabina to jak znalazł dla Filipińczyka

Ile pali, ile pali ?:D

Kolego wozisz mydełko fa?

Bardzo ładna ciężarówka, skandynawska taka.

Cytuj:

Bardzo ładna ciężarówka, skandynawska taka.

Tylko brak trzeciej osi

Ariel, poprawiłem Ci blachy na fotkach, bo nieumiejętnie pozakrywałeś je w pierwszym poście xD

Cytuj:

Ile pali, ile pali ?:D

Wg komputerka 31 litrów na 100. 3 osie są nam zbędne, większość czasu spędzamy w Niemczech i Beneluksie niż na Skandynawii.

Cytuj:

Ariel, poprawiłem Ci blachy na fotkach, bo nieumiejętnie pozakrywałeś je w pierwszym poście xD

Dziękuje przyjacielu

Kolego, kolego masz centralny zamek na pilota?
Potrzebuje zdjęcie jego wnętrza jak masz odrobinę zdolności manualnych.

PS. To nie żart

Cytuj:

Kolego, kolego masz centralny zamek na pilota?
Potrzebuje zdjęcie jego wnętrza jak masz odrobinę zdolności manualnych.

PS. To nie żart

Pewnie porozbierałeś, i nie umiesz złożyć .

Cytuj:

Pewnie porozbierałeś, i nie umiesz złożyć .

To nie dla mnie.
Ja nie mam takiego wypasu w swojej

Nie mam pilota przy sobie.

Cytuj:

Pragnę sprostować, że nie jeżdżę po 4 miesiące, w ubiegłym roku byłem więcej dni w domu niż w pracy, w tym roku również utrzymuje się taka tendencja. Wygląda to tak, że jeżdże około 10-11 dni i zjeżdżam do domu na 3-4 dni, z tym że trok stoi w Lubece. Do tego dwa długie urlopy, pierwszy w lato, drugi w okresie Świąteczno, noworocznym.

Się dałem z tymi 4 miesiącami, ale są i tacy przecież. Z moich "znajomości" parkingowych rekord to gościu, co robi 5-7 tygodni na tydzień wolnego i jeszcze w tym wolnym tygodniu jeździ siefowi na jakiś bliski rozładunek czy załadunek.

A i na te 3-4 dni nie wiem, czy by mi się chciało dygać te 300km w tą i z powrotem. Robisz bezpośrednio u Svensona, czy klasycznie przez polskiego pośrednika? Jeśli można wiedzieć.

Cytuj:

Cytuj:

Pragnę sprostować, że nie jeżdżę po 4 miesiące, w ubiegłym roku byłem więcej dni w domu niż w pracy, w tym roku również utrzymuje się taka tendencja. Wygląda to tak, że jeżdże około 10-11 dni i zjeżdżam do domu na 3-4 dni, z tym że trok stoi w Lubece. Do tego dwa długie urlopy, pierwszy w lato, drugi w okresie Świąteczno, noworocznym.

Się dałem z tymi 4 miesiącami, ale są i tacy przecież. Z moich "znajomości" parkingowych rekord to gościu, co robi 5-7 tygodni na tydzień wolnego i jeszcze w tym wolnym tygodniu jeździ siefowi na jakiś bliski rozładunek czy załadunek.

A i na te 3-4 dni nie wiem, czy by mi się chciało dygać te 300km w tą i z powrotem. Robisz bezpośrednio u Svensona, czy klasycznie przez polskiego pośrednika? Jeśli można wiedzieć.

Znam takich co dygają po 3 miechy, i później dwa tygodnie wolnego, zależy co kto lubi.

Dojazdy fakt, są męczące, ale wcześniej jeździłem w tej samej firmie pod Freją, praktycznie co weekend jeździłem na 45 godzin do domu, więc jestem przyzwyczajony.

Wg mnie nie tyle że "co kto lubi" ale "co kto musi" jeżeli siedzi tyle czasu. Tak na marginesie, spotkałem się na rozładunku i pogadałem kiedyś z macedończykiem, który pracując u portugala dwa razy w roku jeździł do domu.

Cytuj:

Wg mnie nie tyle że "co kto lubi" ale "co kto musi" jeżeli siedzi tyle czasu. Tak na marginesie, spotkałem się na rozładunku i pogadałem kiedyś z macedończykiem, który pracując u portugala dwa razy w roku jeździł do domu.

Kolego, to jest temat o Scanii. Co nas to w ogóle interesuje z kim gadałeś na rozładunku i o czym?

Cytuj:

A i na te 3-4 dni nie wiem, czy by mi się chciało dygać te 300km w tą i z powrotem. Robisz bezpośrednio u Svensona, czy klasycznie przez polskiego pośrednika? Jeśli można wiedzieć.

Widocznie się opłaca, nie sądzisz? 300 km jeszcze nie jest tak daleko. Osobiście też bym wolał dymać 300 km osobówką do pracy niż dorabiać Janusza i mieć auto pod domem. Ale każdy ma inne upodobania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czasami te Fa Express nie jest z Helsingborga i na własnej działalności się dyma?

Nowa scania i niema pilota? Dziwne troszki.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka