Iveco Stralis 430 AS

No Panie 4-te spotkanie na Krzywej, przy kawie i karkówie

Ino w poniedziałek już nie jadę w tym kierunku, w sumie nie wiem gdzie jadę

Cytuj:

No Panie 4-te spotkanie na Krzywej, przy kawie i karkówie

Ino w poniedziałek już nie jadę w tym kierunku, w sumie nie wiem gdzie jadę

We wtorek na zachód lecę...

Cytuj:

Cytuj:

No Panie 4-te spotkanie na Krzywej, przy kawie i karkówie

Ino w poniedziałek już nie jadę w tym kierunku, w sumie nie wiem gdzie jadę

We wtorek na zachód lecę...

Ociowi trzeba wytłumaczyć, bo może nie złapać. Tam gdzie się droga kończy za Zgorzelcem to masz zachód

Będzie mi jechał, że nie znam terenu za stalową granicą, TAK nie znam i mi z tym dobrze

Cytuj:

Będzie mi jechał, że nie znam terenu za stalową granicą, TAK nie znam i mi z tym dobrze

Mniej wiesz zdrowszy żyjesz. Miodu tam nie ma

Cytuj:

Będzie mi jechał, że nie znam terenu za stalową granicą, TAK nie znam i mi z tym dobrze

Ale Berga musisz odwiedzić Disneyland dla trokerów

Cytuj:

Cytuj:

Będzie mi jechał, że nie znam terenu za stalową granicą, TAK nie znam i mi z tym dobrze

Ale Berga musisz odwiedzić Disneyland dla trokerów

taa wejsc popatrzec wysmiac ceny i wrocic do kraju

A my z Ociem robimy profanacje Emaena z Iveckiem łączymy

Będzie zakładał porządne ORI Ivecowskie graty do Marnego Niemieckiego Auta
Na tych gratach będziesz miał z 50 kuni więcej

Kermiter
Przynajmniej wpiszę sobie w CV, że byłem w niemczech

No, można rozpoznać z daleka to Twoje Iveco.

Widziany dziś w Lublinie ok. 11,30 pod Lubelskim Zamkiem. Nawet to się zbiera spod świateł z podniesioną ośką.

Coś w Lublinie ładowałeś ? Bo troche się zdziwiłem, że Ciebie w mieście ujrzałem, teraz przez te remonty obwodnicą zdecydowanie szybciej.

Byłem miastem miałem szybciej na załadunek
Ośka w górze to fiacior idzie lepiej

Oj Panie chyba do specjalisty trzeba iść, a nawet dwóch Nie dość, że głuchy to i ślepy
Na podwarpiu mrugałem i wołałem jak na górke się wciągałeś koło 18

Cytuj:

Oj Panie chyba do specjalisty trzeba iść, a nawet dwóch Nie dość, że głuchy to i ślepy
Na podwarpiu mrugałem i wołałem jak na górke się wciągałeś koło 18

Szedł jak baba z cielęciną bo Mu się tacho kończyło i Go dziadzia ze skani cfórki denerwował na drodze

No to wszystko wyjaśnia Ale przepisu nie złamał i cały czas prawym pasem

Cytuj:

No to wszystko wyjaśnia Ale przepisu nie złamał i cały czas prawym pasem

On nie umie lewym pasem, jak na kursie na prawko usłyszał, że tam gryzą tak wyprzedza tylko poboczem albo bierze górą haha

Cytuj:

Cytuj:

No to wszystko wyjaśnia Ale przepisu nie złamał i cały czas prawym pasem

On nie umie lewym pasem, jak na kursie na prawko usłyszał, że tam gryzą tak wyprzedza tylko poboczem albo bierze górą haha

Kiedyś widziałem pod Wrocławiem i wyprzedzał środkowym także coś Ci kity wciska

Ha!!!!
Ja jestem uj nie kierowca, nie mogę lewym jeździć, w ogóle skąd ja się wziołem tu gdzie jestem i jak ja tu dojechałem!!!! :V my gaaaadddd łoooooo hehe

Jutro muszę A2 z Łodzi na POZ jechać, niech mi jakiś kristofer troker wytłumaczy jak brameczki myknąć bo się nie znam!!!!!!!!

Paluch
Bo tennnn, od czasu załadunku, do czasu dojazdu na pod firmę, nawet obiad gotowałem i jadłem wisząc na telefonie
Miałem dzień na bajer a CB.... mnie nie potrzebne, chyba że szukam

I nie śmiać się tu ze mnięęę proszzęęęę bezczelnie pod mojoooo nie obecność, trochę kultury na tym forum by się przydaaaaaaaaałoooooo!!!!! a kyszzzzzz!!!!!!!!

Co prawda "Kristoferem trokerem" nie jestem, ale kto wie - może kiedyś nim zostanę...

Pierwszej bramki Śp. (choć chodzą plotki że rzekomo żyje) Jana Kulczuka nie ominiesz - 12t masz w Koninie, chyba że masz "docelówkę". O węźle "Golina" (A2 z DW467) również zapomnij - 18 ton.
Drugą bramkę ominiesz, zjeżdżając na Wrześnię (na drogowskazie DK92 "Września", DK15 "Jarocin" oraz "Gniezno") i cały czas, kierujesz się na DK92 "Poznań".
W którą część Poznania masz dostawę? Tą od strony Swarzędza czy tą, od strony Sadów?

Mateusz
Wiem jak to myknąć jaja sobie robie
Można jeszcze iść całkowicie dołem i żółtymi do Jarocina, ale to strata czasu i piniądzóf

Chłopaku ja Ci nawet nie mówiłem o tamtej drodze bo od Grodźca przez Gizałki do Jarocina byś koła pogubił