Pojechał to twój stary z tym klamotem. A w czym on taki wzmocniony? W moście na zwolnicach przez które ta padlina pali 2l/100km więcej, a rzeźnik który zapomniał wyłączyć blokady na asfalcie i tak go zerwie? W grubszej/cięższej ramie mimo ze standard mimo wożenia po 35 ton nie pęka? W archaicznym zawieszenie na resorze które teraz trzeba przerabiać żeby podpiąć zwykłą naczepę?
Pomijam fakt, ze jeździ sie tym jak wozem drabiniastym, a sprzedata to za cenę złomu do Ukraińskiego handlarzyny który ma u siebie żyda na "wzmocniony" ciągnik... Taki mondrol ten twój szef, a ty widzę taki sam.
Naczepy mega są najtańsze na rynku. Wiesz czemu? Bo Stachu z Mietkiem spawają je od oka po pijaku. Ale przytoczę kilka argumentów. Pękające ramy za sprzegiem, spękane poprzeczki w 2letnich naczepach, odpadające koła razem piastą, powycierane na wylot paki po 3 latach, takie przykłady można mnożyć.
Ale pewnie dealer nabalamuci twojego starego na naczepę na zamówienie, do tego "wzmacnianą", za 30 000 więcej. A ten tępak polknie to jak bocian żabę, i będzie sie chwalil co to nie kupił, bo przecież Wzmacnianoo. Mimo ze kupił najgorszego wiechcia na rynku...
No nic, pociesze Cię. Jest jeszcze opcja ze gadam głupoty bo sie nie znam
.
Żartowałem! Nie ma takiej opcji
.