Skrócony odpoczynek tygodniowy - jak prawidłowo liczyć zabrane godziny

No widzisz - i to jest tłumaczenie z ludzką twarzą
Jednak dla mnie nieco za dużo komplikacji i czasem by mi się "dni rozjeżdżały" Wolę typowe 24/45

Aczkolwiek - dzięki Nevesu

do zaprezentowanego rozliczenia trzeba jeszcze doliczyć to co brakuje do 24 godzin.
kiedy braki oddajesz?
poza tym wszyscy pokazują tylko rozliczenia w okresie max 3 tygodni - co z dalszym czasem?
od razu zaznaczam że ja jeżdżę od poniedziałku od rana do piątku do popołudnia co więcej pracy w tygodniu nie wychodzi mi więcej jak 45 godzin.

Braki oddaje w te dni , w które jest w domu. Oni jeżdżą w systemie 2/1.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Tak jak kolega pisze, mnie ten problem akurat nie dotyczy bo karty przez tydzień nie widzą tachografu.

Patrząc jednak na moja tabelę (załóżmy obrazek 1).
Brakujące 21H z tygodnia pierwszego rekompensujemy najpóźniej w tygodniu 4 (czytaj najsensowniej zrobić pauzę 45H).
Brakujące 21H z tygodnia drugiego rekompensujemy najpóźniej w tygodniu 5 i tutaj wychodzi 66H pauzy (45+21).

W sposobie "klasycznym" musimy zrekompensować godziny tak samo, jednak z tą różnicą, że już w tygodniu 4 wykonujemy pauzę 66H.

Mamy więc przesuniętą o tydzień pauzę 66H.

późna godzina, więc przepraszam jeżeli sie ewentualnie machnąłem ; )

Cytuj:

Tak jak kolega pisze, mnie ten problem akurat nie dotyczy bo karty przez tydzień nie widzą tachografu.

Patrząc jednak na moja tabelę (załóżmy obrazek 1).
Brakujące 21H z tygodnia pierwszego rekompensujemy najpóźniej w tygodniu 4 (czytaj najsensowniej zrobić pauzę 45H).
Brakujące 21H z tygodnia drugiego rekompensujemy najpóźniej w tygodniu 5 i tutaj wychodzi 66H pauzy (45+21).

W sposobie "klasycznym" musimy zrekompensować godziny tak samo, jednak z tą różnicą, że już w tygodniu 4 wykonujemy pauzę 66H.

Mamy więc przesuniętą o tydzień pauzę 66H.

późna godzina, więc przepraszam jeżeli sie ewentualnie machnąłem ; )

jak nie zrobi ci to problemu to może rozrysuj tak by było widać wszystko ( najlepiej z godzinami) - dopiero wtedy widać "czy da się robić tak pauzy".

Witam przepraszam panowie za wprowadzenie małego zamieszania z 24+24+.Zatem Bauer miałeś racje.Ja przez połowę swojego życia myślałem że mój kolega w porządnej firmie jezdzi a oni sami do końca nie zdawali sobie sprawy że zle liczą.jednym słowem jeżdżą tak bo muszą dodam że jeżdżą na analogowym więc jest im troszkę łatwiej.