Witam, dziękuje za odpowiedzi:-).
Troszkę się podszkoliłem z tego tamatu aby móc zdiagnozować problem z naszym rozdzielaczem i podzielę się tutaj moją skromną wiedzą na ten temat:-). Zamieszczę może jedno zdjęcie abym wytłumaczył jeszcze jedną rzecz laikom w tym temacie takim jak ja.
U mnie zatarta była pierwsza sekcja górnego rozdzielacza od której odchodził czujnik indykcyjny zaznaczony na fioletowo (tłoczek był zatarty - zatrzymał się). Wymieniłem tą sekcję i teraz smar podawany jest również na dolny rozdzielacz prawidłowo. Korki oznaczone na żółto odkręca się chyba tylko po to żeby mieć dostęp do tłoczka sekcji, nie trzeba żadnej sekcji odpowietrzać nigdy, gdy sekcja stoi to po prostu jest uszkodzona ona albo inna która podaje kanałem smar na tłoczek danej sekcji. Ogólnie nigdy nie można być pewnym, że jeśli jakaś sekcja nie podaje smaru prawidłowo to musi być ona uszkodzona, może być uszkodzona sekcja wcześniejsza i po prostu odpowiednim kanałem nie dostaje się smar do naszej sekcji która podejrzewamy o uszkodzenie (no chyba, że odkręcimy typowo korek na dole i tłoczek jest nieruchomy, nie da się go wyjąć w żadną ze stron wtedy na pewno jest uszkodzona). Oznaczenie liczbowe każdej sekcji (np 105) dotyczy ilości smaru podawaną na każdą ze stron sekcji (a nie na obie razem). Bardzo ważne jest sprawdzenie czy po odkręceniu przewodów wyjściowych smaru patrząć od prawej strony czyli od strony literki "A" w napisie BEKA na rozdzielaczu znajduje się wkręcona/wykręcona śruba imbusowa 2 albo 2,5mm (już nie pamiętam jaki rozmiar). Jeśli śruba jest wkręcona wówczas dana sekcja podaje smar na obydwie strony, jeśli zablokujemy jedno z wyjść rozdzielacz stanie! U mnie akurat na jednym z wężyków odchodzących z trzeciego rozdzielacza na sticku urwała się końcówka i ktoś ją zablokował aby nie leciał smar. To dlatego rozdzielacz co jakiś czas mi kompletnie przestawał działać! Wykręciłem stamtąd tą śrubę imbusową i już działa poprawnie, sekcja podaje smar tam gdzie ma lżej a więc na ten sprawny wężyk a drugi jest zaślepiony i wkręcona zwykła kalamitka.
Jeszcze jedna ważna sprawa. Objętościowo przy koparkach przeważnie ilość smaru do części ramienia do forebooma a dalszą częścią (stick i łyżka) ma się w stosunku mniej więcej 1:4-1:5. To znaczy, że na część ramienia od forebooma w dół celowo dostaje 4-5 razy więcej smaru niż tylna część ramienia i to jest dawka poprawna. Przeanalizuję to na zdjęciu powyżej.
Do górnego rozdzielacza wchodzi smar (czerwony strzałka), sekcja 105 rozdziela na dolny rozdzielacz (strzałka pomarańczowa, śruba w sekcji na pewno wkręcona aby obydwie strony dostawały smar). Druga sekcja 75 na pewno ma wykręconą śrubę imbusową gdyż otrzymuje 105 od pierwszej sekcji oraz swoje 75x2 podaje na sekcję 3cią o wielkości 105. Sekcja 3cia na pewno ma wykręconą śrubę imbusową gdyż otrzymuje smar od sekcji 2giej a sama swoje 2x105 podaje na 3ci rozdzielacz na sticku (strzałka filoletowa).
Reasumując na 2gi rozdzielacz (ten pod spodem) leci 105, a na 3ci rozdzielacz (smaruje od sticka w przód) leci:
105 z 1ej sekcji, 2x75 z 2giej sekcji i 2x105 z trzeciej a więc w sumie 465.
Dzieląc 105/465 mamy stosunek 1:4,43 a więc ponad 4 razy więcej smaru dostaje do podziału 3ci rozdzielacz.
Niestety u mnie nadal nie wszystko w porządku gdyż zatarte są jeszcze 2 sekcje: 25 (smarowanie siłownika forebooma oraz siłownika sticka) oraz 45 (smarowanie oborotu - prawa i lewa strona).
Mam nadzieję, że kiedyś komuś się przyda.