Pierwsze kroki w zawodzie kierowcy - formalności prawne

[Cyryl]

wypis z licencji powinien zawsze być w pojeździe, a obowiązkiem kierowcy jest sprawdzenie czy jesy i w razie czego upomnienie się u przełożonego.
dokument zaświadczający o normie przyjazności środwisku EURO 1-5. w zależności od klasy pojazd ma inne uprawnienia i inny taryfikatory opłat.
zaczynając od polskich połat za drogi pojazdy z EURO 0 płacą winietę dzienną wysokości 45 zł, a EURO 1 i więcej 40 zł.
również w Niemczech stawka za km wynosi 0,14 euro dla EURO 0 i 1, natomiast EURO 2, 3 i 4 - 0,12, a EURO 5 - 0,09.
natomiast w Austrii jest wymagany ten dokument, ponieważ jeżeli auto ma najniższa normę nie może poruszać się w nocy. itp.
stałe zezwolenie na przewóz ładunków ponadnormatywnych zwykłego przewoźnika nie obowiązuje.

Oczywiście że nie obowiązuje zezwolenie na gabaryt i dlatego napisałem ze ja mam przy sobie takie rzeczy.Zapomniałem właśnie o vinecie i ubezpieczeniu Strachowka jadąc do Rosji.To był raczej post-żart,ale oparty na faktach.

Szanowni Koledzy dziś podjałem pierwszy krok w poszukiwaniu pracy i udało się. Wprawdzie jestem jeszcze na kursie doszkalającym, ale juz postanowiłem pojechać zeby zapytć czybedzie jakies miejscemam niby jeździć na pocz na umówie o prace przez pierwszy tydzień jako drugi kierowca do przyuczenia bo jestem zółtodziobem a potem niby mają mi dać brykę na której mam sam smigać...
I dziś zacząłem się bac, bo z tego co wiem kierowcy sa raz na 3 tyg w domu a to wcale nie jest wesołe:///
Stawka 0.33gr za km brzmi całkiem nieźle jak dla mnie, ale to wszystko z czasem się okaze....W kazdym razie nie wiem troche co robic, dziś bedzie poważna rozmowa z moją dziewczyną:)

Pozdro!

luk94 a gdzie byłeś?? w Trans Południe??

chyba cos kruko trwa to przyuczenie

bo to przyuczenie to tak żeby tylko zobaczyc co i jak, i samemu jazda... Mysle ze warto sprobowac, a tym bardziej kogos kto zaczyna beda moze sciagac na baze...

Daj Boże żeby mnie ściągali;) Jak narazie nie zdradzam nazwy firmy, jak już zacznę jeździć wówczas wszystko opisze na forum. A tym przyuczeniem to w sumie za darmochę będzie jeżdżenie ale kto wie;)

Pozdr!

PS życzcie mi powodzenia;)

znalazlem ogloszenie z wloclawka ze firma zatrudni kierowce C lub C+E
i dzwonie..............po krotkiej rozmowie dowiaduje sie ze samo C jest juz nie aktualne , tak sobie zapytalem czy wymaga doswiadczenia - gosciu powiedzial: "nie jestem oszolomem i nie wiem jak pan jezdzi, ale jak ma sie 20 pare lat to wszystko zalezy od checi, wiec nie moge odpowiedziec czy wymagam doswiadczenia" wiec gdybym mial C+E moze by byla szansa ..........

a tak sie spoznilem

Koledzy ja już jutro ma ruszac w trase do fracji, szczerze powiem iż różne mysli już miałem ale mma nadzieje ze bedzie dobrze. W koncu to ten pierwszy raz.
Bede jeździł w tej firmie http://transirma.pl

Zobaczymy jak to będzie.

No to kolego trzymam kciuki zeby ci sie powiodlo i zebys caly i zdrowy wrucil z tej Francji.Pozdrawiam!!! PS. Jakimautem zaczynasz swoje pierwsze podboje Europy?

krzysiek661 Popatrz.... http://transirma.pl/galeria.htm Jak myślisz jakim ?

Hehe tak dopbrz to dla młodego nie ma, raczej dostane i tak mi już powiedziano ze to bedzie jakiś staruszek;) No co zrobić jakoś trzeba zacząć a przynajmniej ja tak mysle;)


Byłem dziś na bazie podpisac umowe i dostałem wypis z licencji i jak sie okazało jak przyjechałem do domu??
Ze umowa (tj umowa zlecenie koles mi zrobił ksero i nie podpisał ) noto ja telefon i dzownie a on sie tłumaczy ze przeopczył....no to ja nie wiem oc o tym myslec zobaczymy jak bedzie...

Pozor!;)

Możesz się tylko cieszyć ze zaczynasz w normalniejszych czasach,jeszcze 10 lat wstecz dostał byś pewnie jakąś Liazine na początek.

Oj wielu by chciało mieć tę sytuację, jaka była te 10 lat temu. Mp. mój ojciec. Pzdr.

Zgadza się... Kiedyś może i zaczynało się na gorszym sprzęcie ale pieniądze były lepsze, teraz zaś sprzęt lepszy, a z pieniędzmi gorzej...

Stare sprzęty dawały przynajmniej mozliwość poznania(chciało się czy nie )budowy i obsługi auta, a nowe niestety jak sie nie psują to i po co zagladać, takie jest niestety podejście wielu kierowców z przypadku...

Panowie smigałem volvem f12- wrazenia.hmmm jak narazie nie było najgorzej ale zobaczymy jak i co zycie przyniesie, obróciłem litwe i cała wschodnią polskę, teraz mam smigac na węgry;) pozdro!

No, pierwszy krok do pierwszego kroku:)
Dziś zdałem teorię a praktyka, o zgrozo 11 września.
Zdaje na Odlewniczej w Wawie.
Kicha, że takie długie terminy są, ale to chyba wszędzie.

duuuuuuuzo czekania, mogles zaryzykowac i wszystko jednego dnia zdawac,

juz bys mial to za soba


zycze powodzenia

Szczerze się przyznam, że teorię na B zdałem za drugim razem więc wolałem nie ryzykować utraty tych ośmiu dych, które można przeznaczyć na co innego:)