Autor
Wiadomość
Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 01 kwie 2018, 23:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Potrzebujesz zakład z zezwoleniem UDT na modernizację sprzętu, później odbiór UDT. Papiery, części i montaż.
Nie mam pojęcia jakie koszty. Sprawa łatwa o tyle, że nie trzeba dodatkowej sekcji na rozdzielaczu. Jakbyś znalazł używki to będzie taniej, ale raczej trudne do zrobienia.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 23 maja 2018, 12:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 maja 2018, 12:18
Posty: 4
Samochód: IVECO

Ostatnio jak szukałem dla siebie hds to napotkałem sie na informacje ze niektóre firmy wkładają plastikowe tuleje do żurawi (!) qwa az mnie ciarki przeszły, kojążycie które firmy wykonują taką praktyke a które nie.
Planuje zakup kolejnego, i coprawda jestem zadowolony ze sowjego, z jego mocy i ceny ale moze coś tańszego w podobnej jakości znajde, bez tego plastiku w środku.


Ostatnio zmieniony 23 maja 2018, 16:02 przez 00jacek1977, łącznie zmieniany 1 raz.

Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 23 maja 2018, 15:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Jakie tuleje?


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 23 maja 2018, 16:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 maja 2018, 12:18
Posty: 4
Samochód: IVECO

Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 23 maja 2018, 21:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Tuleja kolumny obrotu nie świadczy o jakości żurawia. Ważniejsza jest jakość wykonania, parametry, masa, sposób prowadzenia przewodów, czy siłowniki nie ciekną po roku użytkowania, czy rozdzielacz nie ma wad i jest z dobrego stopu, sposób sterowania, czy elektronika nie pieprzy się jak sasha grey.

Tuleję wymieniasz raz na kilka lat. Może to być raz na 10-20 lat. Z tworzywa kosztuje 1000 zł, a metalu 3000. Musiałbyś używać MKG ze 15-60 lat, żeby na to samo wyszło pod względem kosztów naprawy tulei obrotu.

MKG nie miałem nigdy i raczej nie chce mieć. Wyglądają na przestarzałe.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 14 cze 2018, 9:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 maja 2018, 12:18
Posty: 4
Samochód: IVECO

Oczywiście że świadczy, weź pod uwage jak szybko sie wyciera jakikolwiek plastik a jak metal....
Jakość wykonania? Lepiej mieć coś brzydszego a solidnego niż patrzeć na plasticzki i inne ozdobniki które podczas pracy i tak się szybko niszczą i nie są już takie estetyczne, raczej jestem zwolennikiem prostej mocnej konstrukcji.
Oczywiście masz racje jakość hydrauliki ma znaczenie, z mojego doświadczenia wynika iż ta szwedzka jest niezawodna. A co do elektroniki to im mniej tym lepiej, im więcej czujników i innych perdolniczków tym więcej problemów, czytałem o gościu kiedyś co kupił sobie żurawia w kórym było wiecje elektroniki niż w nowym maybachu :D bez komputera do niego nie podchodź :D a stał non stop na serwisie. A co do tulei to jednak nie jest tak że sie wymienia te plastikowe raz na 10 lat bo wiem że chłopaki mieli do wymiany po roku czy dwóch, producent im dał gwarancje na 1 rok a potem sie bujaj z rozbieraniem całego żurawia i wymianą. Wiec lepiej już szukać według mnie z brązaem zamiast plastiku


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 17 cze 2018, 9:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2007, 22:50
Posty: 782
Lokalizacja: Ślesin / Konin

MKG to niemiecki dźwig i nie słyszałem, żeby ktoś na niego narzekał. Jego budowa sprawia wrażenie topornej, prostej i masywnej co przekłada się na wagę samego dźwigu. W Polsce jest to nadal mało znany dźwig. Samo sterowanie jest specyficzne, szczególnie rozwiązanie rozstawu podpór. W zakupie jest tańszy i wiele niemieckich firm użytkuje te żurawie. Dla mnie to taki Daf wśród ciężarówek tylko mniej popularny. Fassi'ego porównałbym do IVECO albo Fiata, sprawia wrażenie mało solidnego i zabawkowego. Nie dziwi mnie fakt zastosowania plastikowych części w kolumnie bo to włoskie wykonanie, które nigdy mnie nie przekona do siebie.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 17 cze 2018, 12:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Każdy współczesny HDS ma dużo czujników i elektroniki. Kwestia, która firma ma ją najlepiej wykonaną. Innym rozwiązaniem jest kupować stare maszyny.

Jeśli dwa rodzaje materiału ze sobą współpracują, to zawsze jeden jest twardszy, drugi mniej. Nie robi się dwóch współpracujących elementów o tej samej twardości. Tak masz w silnikach, w skrzyniach biegów, w zabudowach, w HDSach, w koparkach. Co z tego, że masz drogą tuleję z brązu, która wytrzyma dłużej, jak w tym czasie ten drugi element również bardziej się zużyje. Teflonowa tuleja się wyciera, wyrzucasz ją, wkładasz nową i nie trzeba nic spawać, toczyć, roztaczać, frezować, bo element współpracujący jest praktycznie jak nowy.

MKG nie miałem i nie używałem, ale na pierwszy rzut oka są podobne do Atlasów/Terexów. A ten, prócz wieku, nie ma zalet nad hiabem. Może cena niektórych części jest niższa, ale jeszcze nie miałem okazji się o tym przekonać.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 18 cze 2018, 4:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Ostatnio jak szukałem dla siebie hds to napotkałem sie na informacje ze niektóre firmy wkładają plastikowe tuleje do żurawi (!) qwa az mnie ciarki przeszły, kojążycie które firmy wykonują taką praktyke a które nie...
jedną z takich firm jest VW.
dawno temu posiadałem VW Garbusa z 1978 roku i w zawieszeniu przednim (tylnego nie naprawiałem), przy listwach skrętnych były tuleje teflonowe.
gdyby w skutek uderzenia (dzieło mojej żony) zawieszenie nie uległo uszkodzeniu, jeździłbym tym autem dalej nie zdając sobie sprawy z plastikowych dodatków, więc może lepiej nie wiedzieć?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 18 cze 2018, 6:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3609
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Wniosek jest prosty:
Było się nie żenić. :]

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 12 lip 2018, 20:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 lip 2018, 5:43
Posty: 1

:lol: najlepsze są proste w budowie dźwigi. Jak się elektronika spier... to napraw sam. jak kolega wcześniej wspomniał podobnie jest z autami. Kiedyś mechanik wystarczał a teraz do elekrtyka trzeba jechać z jednym czujnikiem bo auto nie pali a płacisz jak za zboże :evil: Żuraw ma pracować i być wytrzymały. to jak z dobrym starym deslem, nie do zajechania. Prosty przykład HDS od zawsze miały spawane kolumny i się sprawdzało a teraz idzie w większości odlewana masówka.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 06 lip 2019, 20:27

Czy stosowne jest porównywanie wózka widłowego podwieszanego z hds-em??? Ktoś z was ma porównanie ww. maszyn np. w dystrybucji materiałów budowlanych.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 06 lip 2019, 22:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Stosowne, bo nawet widziałem filmik, który punktował przewagę wózka nad HDSem, ale nie mogę go teraz znaleźć. W teorii zajebiste urządzenie, w praktyce uważam, że to dość słabe rozwiązanie. Ten filmik, wbrew zachwytom narratora obnaża wady wózka.
https://youtu.be/_1GBZS9Nf4o


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 07 lip 2019, 23:04

Po tym filmie faktycznie wychodzi że taki wózek to nic ciekawego w porównaniu z hds-em potrzeba na prawdę sporo miejsca żeby rozładować auto a sam wózek nie jest jakoś super sprawny niby idzie zrzucić towar ale szału to nie robi.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 25 wrz 2019, 22:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2019, 22:08
Posty: 2

Witam. Jaka jest przybliżona ładowność 6x2 z małym hdesem do budowlanki. Jakoś nie wierzę ładowności która podają w ogłoszeniach za duża rozbieżność a sprzęt podobny. Przymierzam się do kupna czegoś uniwersalnego zarówno do budowlanki i usług sam już niewiem jakie parametry wybrać.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 26 wrz 2019, 12:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Mam Scanie P, w dziennej kabinie, 6x2 z palfingerem 15000 i ważę 13-13,1 z wyposażeniem, widłami i moim tyłkiem. Reszta zależy od ilości paliwa. Chociaż podobne Scanie widzę w ogłoszeniach i mają po 12t ładowności, czasem z małym groszem, który zje wyposażenie i widły.
Myślę że ok 12t to realna ładowność.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 26 wrz 2019, 21:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2019, 22:08
Posty: 2

Myślałem że uda się coś mocniejszego zamontować w tel wadze. Orientujesz się może jakich parametrów potrzeba żeby ładować kontenery biurowe?


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 27 wrz 2019, 21:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Nie wiem, bo nie wożę. Z tego co obserwuje, przy kontenerach panuje zasada "sky is the limit", ale HDSy zaczynają się od 30tm wzwyż.

Moim zdaniem nie uda Ci się połączyć budowlanki z kontenerami, bo to zupełnie inne bajki. W budowlance liczy się wysoki prześwit, duże koła, duża ładowność, HDS 15-20tm wystarcza na luzie, 5-6 funkcja obowiązkowo, wystarczy platforma albo siodełko, mała i niska kabina (nie obowiązek, ale glob do jazdy po krzakach to średnio), burty, sensowny rozstaw osi, jak po twardym, a ciasnym to 6x2 ze skrętną osią. W kontenerach duży HDS, duża kabina (ale nie obowiązek), mała ładowność wystarcza, nisko umieszczona podłoga, a zatem małe koła (70tki, albo nawet low deck), rozstaw osi ma nieduże znaczenie, burty mogą być, ale czasem lepiej jak ich nie ma, HDS obowiązkowo z pilotem, bez 5 i 6 funkcji.

Dzisiaj rozmawiałem z kolesiem, który przyjechał scania z palfingerem 50002. 7 ton ładowności, rozstaw osi na oko ponad 5 metrów, a w dodatku auto 6x4. W sumie, tragiczna zwrotność i śmieszna ładowność. Ale za to kontener wytarga z 12-15m i spokojnie go przewiezie, a jak trzeba będzie to i szambo załaduje.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 23 paź 2020, 21:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 paź 2020, 13:32
Posty: 20

Witam
Czy orientujecie się ile może kosztować kompletne sterowanie radiowe i czy w ogóle da się go zamontować do hds palfinger pk 15500 z 2005r.


Tytuł: Re: HDS
Post Wysłano: 23 paź 2020, 23:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

10-20 tys PLN.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: