Co pod wywrotkę 11-13r stralis, tgx, premium?

Cytuj:

Statystyki są super. Wszystko można nimi udowodnić.
Tak na już to mogę napisać, że Mercedes pali najmniej

czyli ???? jestem ciekawy ile w "R" palą te co maja 440km.

Takich to już we własnej flocie nie mają.

[tomco23]

dot scania ach sorry bo nie wiedziałem do kogo

Oni o firmie Raaaaben i Actrosie [emoji16]

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Jak wywrotki to też dorzucę coś od siebie [emoji23] mam volvo i polecam, fh500 eev XL, jazda praktycznie tylko po centrum wwa (ciągle światła, korki, rozpedzanie - warunki chyba najgorsze dla spalania) i trasy max 30km od niej, pusto-pełno full legal 26t. Spalanie wychodzi 30-33 przy bardzo częstym ostrym kotłowaniu z każdych świateł, głównie budowy i grząski teren. Wynik bardzo zadowalający w porównaniu do fh12 420 e3 gdzie spalanie było 38-42 przy tej samej robocie (13 ishift+veb, 12 manual bez zwalniaczy)

Ktoś wspominał o manie, o ile manual może sobie radzi, to radzę unikać full automatu bez sprzęgła, ruszyć bez szapania się nie da, sprzęgło rozpina z opóźnieniem i o precyzyjnym podjechaniem pod łyżkę gdzie trzeba podjechać 20-30 cm nie ma mowy

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

mówisz warszawa - wywrotki i "pusto-pełno full legal 26t" - zapraszam na wagę z łapanki.

Cytuj:

mówisz warszawa - wywrotki i "pusto-pełno full legal 26t" [emoji38] - zapraszam na wagę z łapanki.

Czasy gabarytów skończyły się kawałek czasu temu, codzienna waga ZDM, ściąganie nawet z drugiego końca miasta i kary skutecznie wszystkich z tego wyleczyły, zwyczajnie się to nikomu nie opłaca i nikt nie chce z tym jeździć, chyba że zostali jacyś desperacji lubiący adrenaline ale nic mi o nich nie wiadomo. Więc zapraszam na wizytacje na wagę, patelnie zapraszają tylko profilaktycznie i lecą dalej, miasto dorabia się na innych gałęziach transportu [emoji6]

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

Z tymi wagami w stolicy to masz rację. Na Wilanowie nagminnie waga czynna, teraz upodobali sobie 4ośki, na Łopuszańskiej podobnie.

nie zgodzę się że patelnie są "święte" parkuje w rejonie gdzie patelnie mam praktycznie całą dobę w ruchu i jak postawia nowa wagę w tym rejonie (juz stacjonarną) to ruch automatycznie wzrośnie.
transport pod plandekami ma trochę gorzej bo miasto wykorzystuje przepis o nacisku na oś 8 ton a taki właśnie jest w Warszawie co wcale nie znaczy że zarówno patelnie jak i gruchy ( z których sie ulewa) jeżdżą przeładowane.

Vogla, Łopuszańska, stare krakowskie czy Wóycickiego - tu wagę masz dzień dnia, tylko przeskakują

Przy ładunkach sypkich naciski nie obowiązują i patrzą tylko na DCM, znajomy miał ostatnio przesadzone na jednej osi to go puścili bez żadnego ale, byle waga była ok

Wiadomo łyżka czy towar sobie nie równy, raz operator weźmie więcej lub towar będzie bardziej mokry, wagi w aucie mało kto ma, więc błędy 1 czy 2 tony niestety się zdążą, ale nie jest to 10-15ton jak to było wcześniej [emoji6]

A uwierz, małym przewoźnikom czy wielkim firmą zapłacić od ręki za przeladunek 15tys od auta nie opłaca się, każdy jak tylko może tego pilnuje

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

Przecież oni ważą tylko 4ośki. One legalnej ładowności mają 15 ton, a żeby się opłacało to trzeba brać po 30t (inna sprawa że im te 30t krzywdy nie robi).

Patelnie legalnie biorą 27t, to nawet ładując z oka, przerzucisz max na 30t.

Dlatego Zieloni jebią 4 ośki, raz że bardziej psują, dwa lepiej finansowo im wychodzi.

No nie zgodzę się, ośki ważą na równi z patelniami, i tak, zabierają po 15 ton i nic więcej, tak samo patelnie max 26 a i tak każdy stara się robić te bezpieczne 24, tankowałem ostatnio i gadałem z chłopakami z drogówki, sami przyznali że wywrotki to tylko żeby pokazać że biorą ale i tak praktycznie każda się wyważa, najchętniej biorą pompy do betonu i dźwigi, jeśli mają wodę lub balasty to z miejsca lecą, ale co ja tam wiem, raptem 3 miesiące tu jeżdżę [emoji23][emoji23][emoji23]

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

http://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201, ... domia.html

Wiesz, ja killa razy byłemna budowie zachodniej obw Radomi. Widziałem na wadze kątem oka kwity z czteroosiek, 45 - 47 RMC.

Po otwarciu wagi w Radomiu, jak Itd stało, To 100%, czteroosiek stało na Lukoilu, i czekało aż Zielonym się zmiana skończy.
I tak jest na każdej budowie.

Więc to ja się nie zgodzę.

Cytuj:

http://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201, ... domia.html

Wiesz, ja killa razy byłemna budowie zachodniej obw Radomi. Widziałem na wadze kątem oka kwity z czteroosiek, 45 - 47 RMC.

Po otwarciu wagi w Radomiu, jak Itd stało, To 100%, czteroosiek stało na Lukoilu, i czekało aż Zielonym się zmiana skończy.
I tak jest na każdej budowie.

Więc to ja się nie zgodzę.

Radom to nie Warszawa, tu jest kilka firm z ponad setką osiek i takie przestoje nie są wskazane. Tak jak mówisz w Radomiu czekali aż itd ucieknie, na Warszawie waga stoi od rana do wieczora, codziennie a jeśli budowy idą nocą to mieszkańcy się czepiają.

Podsumowując, auta stoją to raz, a dwa terminy lecą i kary są spore, a lepiej jeździć lżej niż wcale. Takie są realia Warszawy, zatrzymaja dziennie 10 przeładowanych z tych 100 aut i już mamy 150 tys kary czy to będzie tona czy dziesięć. Nawet dla największych firm to spory cios w budżet.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Jak wywrotki to też dorzucę coś od siebie [emoji23] mam volvo i polecam, fh500 eev XL, jazda praktycznie tylko po centrum wwa (ciągle światła, korki, rozpedzanie - warunki chyba najgorsze dla spalania) i trasy max 30km od niej, pusto-pełno full legal 26t. Spalanie wychodzi 30-33 przy bardzo częstym ostrym kotłowaniu z każdych świateł, głównie budowy i grząski teren. Wynik bardzo zadowalający w porównaniu do fh12 420 e3 gdzie spalanie było 38-42 przy tej samej robocie (13 ishift+veb, 12 manual bez zwalniaczy)

Ktoś wspominał o manie, o ile manual może sobie radzi, to radzę unikać full automatu bez sprzęgła, ruszyć bez szapania się nie da, sprzęgło rozpina z opóźnieniem i o precyzyjnym podjechaniem pod łyżkę gdzie trzeba podjechać 20-30 cm nie ma mowy

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

po warszawie pod wywrot cos takiego w zupelnosci wystarczy

silnik 320 KM 7 litrow i jesteś na każdym kursie 1,2 t -2 t do przodu na każdym kursie i 6 l na 100 mniej .

Nie jest tak kolorowo, jeździ jedna FM9 i spalanie poniżej 38 nie schodzi kto by tym nie jeździł (musi być czym bujnąć się ze świateł a im mocniejszy silnik tym ma lżej i od razu spalanie mniejsze), frachty idą od kursu nie od tony i ogólnie przyjęte jest 26 ton, więc serio nie widzę zasadności tak małego auta, a raz na jakiś czas trafi się robota wyjazdowa to nie ma bólu przedsiedziec 5 dni w budzie no i najważniejsze, uniwersalność, kończy się robota na patelni, zapinasz inny doczep i jazda

Oczywiście mówię o sytuacji na Warszawie gdzie rynek jest bardzo specyficzny

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

http://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201, ... domia.html

Wiesz, ja killa razy byłemna budowie zachodniej obw Radomi. Widziałem na wadze kątem oka kwity z czteroosiek, 45 - 47 RMC.

Po otwarciu wagi w Radomiu, jak Itd stało, To 100%, czteroosiek stało na Lukoilu, i czekało aż Zielonym się zmiana skończy.
I tak jest na każdej budowie.

Więc to ja się nie zgodzę.

To samo jest na budowie obwodnicy Skarżyska, bywam często na wadzę i to samo.

a mi TGX 45 litrów pali...

Cytuj:

a mi TGX 45 litrów pali...

Ojciec to zobaczył, chce mnie wysłać do Ciebie na szkolenie z Eco drivingu [emoji23][emoji23]

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

On to jeździć nie umi, to se głowy bardzo nie psuj...


Pozatym, taki Tgx, jak mu zapodać koparkę 30t, to podobno tylko na małej skrzyni sie uciągnie .