kierownik Ty się śmiejesz a u podwykonawcy MPK, tj. ITS Michalczewski w listopadzie wisiała kartka że za przyprowadzenie kierowcy który przepracuje jakiś tam okres dostaje się 600 czy 700 zł do wypłaty. Tam już przeczuwali że w święta Bożego Narodzenia i okoliczne dni, L4 będą częściej latały jak karty drogowe
Rejestracja:22 lis 2006, 18:57 Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna
100 zł brutto, to jakieś 80 netto, rzeczywiście kokosy. U mnie proponowali podwyżkę, też o ok. stówę, coraz więcej osób mówi głośno o zmianie pracy, ja także.
Czekam na elaborat o zmianie pracy z państwowej firmy typu MPK na "prywaciarza" z ciężarówkami i czemu zrobię błąd, przesiadając się na ciężarówki
Zastanawiałeś się nad pracą kierowcy autokaru w ruchu turystycznym ? W 5 - 6 miesięcy zarobisz tyle co kierowca ciężarówki w 10 miesięcy przy założeniu że ten drugi zarabia ok 5500 - 6500 zł/miesiąc.
Praca dużo ciekawsza, wyłącznie w dzień i komfort nieporównywalny z tirami.
Rejestracja:22 lis 2006, 18:57 Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna
Nie, nie zastanawiałem się. Interesuje mnie tylko i wyłącznie praca, gdzie codziennie będę mógł być w domu. Zarobki są zbliżone do tych na ciężarówkach, nie ma kokosów. Jeździ się też w nocy jak się trafi. Poza tym znudziło mi się wożenie ludzi.
Czekam, czekam i chyba się nie doczekam elaboratu unreala nt. zmiany pracy z MPK na ciężarówki, szczególnie w dystrybucji pod Biedronką czy innym Lidlem.
Robert R, cichanos, gibon, czy jak ci tam. To już się robi nudne, daj spokój i znajdź naiwniaków na innym forum, którym będziesz wciskał kit o firmie, helikopterze czy trasie do Uzbekistanu.
Zastanawiałeś się nad pracą kierowcy autokaru w ruchu turystycznym ? W 5 - 6 miesięcy zarobisz tyle co kierowca ciężarówki w 10 miesięcy przy założeniu że ten drugi zarabia ok 5500 - 6500 zł/miesiąc.
Praca dużo ciekawsza, wyłącznie w dzień i komfort nieporównywalny z tirami.
A to ciekawe. Bo w poprzedniej firmie właśnie chłopaki z autokarów turyatycznych przesiadli się na zestawy.
Kilka dni temu byłem na kalibracji tacho na bazie u Michalczewskiego i w kantorku wisiał plakat z ofertą pracy u nich. Wśród zalet pracy było wymieniona "odzież służbowego z wysokiej jakości materiału" .
_________________ Jak trza, to cofnę do przodu.
22.08.2016r. [*] Tomcio - przyjacielu, pamiętam.
Sioju możesz się śmiać. Ale prawda jest taka, że jeżdżąc autobusem miejskim non stop wykonujesz jakieś manewry. To nie jest trasa gdzie przez większość czasu jazdy jedziesz na wprost. Polski Bus zrobił dużo dobrego dla pasażerów oraz części kierowców. Jednak miał też wady. Do nich należy zaliczyć ubiór służbowy w którym spędzałeś minimum 10 godzin dziennie. Taki swoisty dress code za którego unikanie firma zabierała premie czy zamiast dać umowę na czas nieokreślony, dawała umowę na rok. Materiał z jakiego były wykonane koszule czy spodnie to 100% sztuczne rzeczy. Ich jakość stała na niskim poziomie. Pamiętam że ci kierowcy którzy przyszli z MPK Wrocław bardzo narzekali na służbowe ubrania i brak butów ponieważ u Soutera trzeba było chodzić w swoich.
Więc może ITS odniósł się właśnie do słabej jakości ubrań służbowych u innych przewoźników którzy oszczędzali na pracownikach kupując im byle jakie szmaty.
bibor80 ilu kierowców tyle poglądów. Wiesz jak to jest : zdania są podzielone niczym pośladki. Jeden chce zarabiać stałe pieniądze bez względu na ilość pracy, drugi chce jeździć co trasę w inne miejsca etc. Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził.
Poczyniłeś być może błędne założenie że on na autobusie miejskim w swoim mieście zarabia tyle co we Wrocławiu. Pamiętam oferty do MPK Łódź i chyba Gdańsk lub Szczecin około 2015 roku. Tam startowałeś od 1800 zł netto + chyba jakaś premia w postaci 200/300 zł. Dopiero po 2-3 latach dochodziłeś do pensji rzędu 2500-2800 z premiami i innymi bonusami. Dlatego zarobki u przewoźnika rzędu 3500-4200 to jednak różnica „in plus” zakładając że kwota którą podałem jest na czasie. Ponieważ jakiś czas temu obiło mi się o uszy że przewoźnicy z okolic płacą za trasę. W jakiś sposób to było tam rozliczane. Wiem że kwoty dochodziły do 5000 zł przy 2, 3 trasach dziennie na zasadzie pełne - puste. Być może gdzieś to na tym forum czytałem. Więc zakładając uśrednioną ilość rzędu 4500 zł/m-sc w porównaniu do pensji z MPK Wrocław pokroju 3500 zł/m-sc masz sporą różnice w zarobkach rocznych oscylującą wokół 12000 zł.
Użytkownicy przeglądający to forum: art96 i 3 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę