Zdrowie na trasie

Szanowni kierowcy coraz częściej zdarza mi się spotykać na swojej drodze kierowców zawodowych z dolegliwościami bolowymi kręgosłupa. Czy gabinet masażu na parkingach miałby szansę utrzymania? Swoją pracę traktuje poważnie i chodzi mi o masaże lecznicze. Czy w przystępnej cenie skorzystalibyscie z takiego gabinetu podczas pauzy? Bardzo proszę o szczere wypowiedzi. Pozdrawiam.

Bardzo w to wątpię. Większość gotuje w kabinach, aby zaoszczędzić na jedzeniu w barach, co jest w pełni zrozumiałe, a co tu dopiero bulić za masaże... Chyba, że myślisz o gabinecie z masażem Pań, które za 20 zł. więcej będą uprawiały, mówiąc delikatnie, nierząd. Wtedy napewno ruch będzie taki, jak mają dziewczyny w Porcie Radomsko.

Ale skoro kierowcy mają czas i pieniądze chodzić na masaże w czasie wolnym od jazdy w gabinetach stacjonarnych bo do mnie przychodzą to chyba na trasie też ma to jakiś sens?

Chcesz to próbuj, twój interes, twoja sprawa. Ja tylko wyraziłem swoją opinię.

Tylko i wyłącznie masaże nuru, kto był wie o co chodzi

Body to body
Tylko trzeba zainwestować w jakiś socjal, bo jak by mi jakaś masażystka zaśfintuszyła tapicerkę olejkiem, to wyjazd z baru na kopach.

Kostek, nie zatrybi taki temat bo:
- jeśli kogoś boli kręgosłup, to pewnie ma swojego terapeutę, zapewniającego mu ciągłość terapi,
- do takich masaży, nastawień itp, trzeba być przygotowanym, tzn umyty, spodenki, itp. Nie na każdym parkingu są ku temu warunki, i nie każdy ma krótkie portki w tirze,
- niektórzy na pauzie wolą grzać piwsko, lub spać, niż chodzić za swoją kasę do terapeuty którego nie znają, i nie ma pewności co skuteczności jego terapii.

Serdecznie dziękuję wszystkim za opinię. Pozdrawiam.

Cytuj:

Serdecznie dziękuję wszystkim za opinię. Pozdrawiam.

Wrzuć ten swój link do strony, którą chcesz zareklamować

Ostatnio się cwane zrobiły...
Nawet po dość długim czasie, myyyk reklama jak RKS samobója.