[Man, L2000 2001r] Kontrolka swiec zarowych

nie wiem czy tak powinno być stad moje zapytanie,po odpaleniu miga kontrolka świec żarowych, dopiero po zgaszeniu i ponownym odpaleniu gaśnie, czy tak powinno być czy coś jest nie tak, man l2000 2001r, 4,5 ON z góry dziękuje za odp

nie gaś silnika ona sama zgaśnie po chwili to normalne, wielu z nas to aktualnie przeżywa.
np. viewtopic.php?f=5&t=28973

no dzieki, ale moglby mi ktos wyjasnic dlaczego tak jest??

Świeca żarowa dogrzewa powietrze będące potem składnikiem mieszanki paliwowej, co by się ona lepiej spalała, mniej truła itp.

W momencie kiedy silnik się troszkę zagrzeje, czujka wyłącza podgrzewanie.

dzieki wielkie a juz sie martwilem ze cos sie zje**lo

Jak za długo miga lub miga nawet w okresie letnim przy + sowej temp. to masz czujnik temp do wymiany

Maniek L2000 z 94roku.

Zimny - Przekręcam kluczyk świeci się kontrolka od świec, ale cały czas "pyka" jakiś przekaźnik.

Odpalamy - Maniek chodzi, przekaźnik cały czas pyka tak samo, tylko teraz kontrolka od świec zapala się i gaśnie. Równo z tym przekaźnikiem. Tak powinno być? Gdy świeca grzeje, to on ma tak pykać?

Kolego ja mam tak samo w f90 kontrolka się świeci a przekaźnik cyka i w rytm tego cykania przygasa światło w kabinie wiec prąd na świece jest podawany w cyklu przerywanym trochę to dziwne bo w f2000 mam tak że jak świeci kontrolka to prąd na świecę jest ciągły ale każdy na forum mówi że tak musi być Układ wydaje się być sprawny nowa świeca, nowy czujnik temp, i zaworek od paliwa sprawny Jak przyjdzie mi nowa świeca bo obecna paliła mi bezpieczniki i jest na gwarancji to zamontuję ją bez wkręcania w kolektor i zobaczę czy daje płomień

witam ja mam tak dopiero po odpaleniu zapala sie kontrolka swiec i swieci caly czas dzieki za podpowiedz