Volvo Fh500 2016r. Piszczenie, pomocy

Witam, mam problem z dziwnym dźwiękiem istnie przypominajacym ślizganiu się paska czy też "świszczenia", jest on wyłącznie słyszalny przy rozpedzaniu ciężarówki jak i przy podjazdach pod górki, na postoju jak i podczas jazdy na tempomacie po rownym autko pracuje bardzo cicho. Z tego co napisałem wyżej wynika jasno że dzieje się to gdy silnik jest pod obciążeniem, zdając sobie sprawę że auto ma niecałe 500000km wymieniliśmy uszczelki pod kolektorem wydechowym na nowe oraz na łączeniu kolektora z turbina, problem jednak jak był tak pozostał A I nasze pomysły się skończyły.
Miał ktoś taki przypadek?

Może intercooler ma dziurkę i piszczy?
Tam masz dzielony, 3częściowy kolektor wydechowy, może na łączeniach puszcza.

Te uszczelki które wymieniłeś, to obczyściłeś tam dobrze wszystko z nagaru? Czy tylko odstawiliście kolektor, wyciągnęli stare i włożyli nowe?

Kolektor na jednym łączeniu miał przedmuch, daliśmy nowa uszczelkę i tam, tak tak wszystko było dokładnie oczyszczone przy zmianie uszczelek pod kolektorem.
Być może trzeba szukać przyczyny gdzieś indziej ? Choć gdzie to szukać być może jakiś pęknięty wąż?

Udało się rozwiązać ten problem? Mam podobna sytuację. Zaczyna piszczeć jak ślizgający się pasek gdy turbina zaczyna mocno dmuchać pod pełnym obciazeniem

Miałem to samo i u mnie były uszczelki pod kolektorem. Wszystko robił serwis, po wymianie, cichutko było.