A to da się kupić nowe auto bez gwarancji?
Czy może znowu ktoś nawciskał Ci kitu?
No sory musiałem
.
W czasach gdy nowe auta, np Daf z pobliskiego tematu na potęgę się psują, gdy naprawy idą w dziesiątki tysięcy zł, gdy roczna lub dwuletnia gwarancja poprostu jest w cenie, gdy kiedy ma się auto na gwarancji, wysyła się je na serwis i gdy coś się grubo wysypie człowiek modli się żeby uznali gwarancję, gdy ludzie kupując używki z salonu dopłacają za pakiet gwarancyjny i jest to atut że w ogóle w salonie tej marki da się dokupić taki pakiet, no sory, nie zabardzo wierzę w pakiety nowych aut bez gwarancji.
Seba, te firmy jeśli nie zmyślasz, i istnieją, to poprostu nie serwisują tych aut. Jeżdżą rok lub dwa, lub trzy tym autem, wciskają kit o autach bez gwarancji takiemu ciołkowi jak Ty, który kupuje auto z przebiegiem 200kkm, od nowości jeżdżące na jednym oleju
.
Niech każdy z obecnych tu dziadów sam zada sobie pytanie: czy kupił bym nowe auto za pół bani, bez gwarancji? Helllllołłł...
No właśnie, a Seba kupuje używki od chama, który nawet oleju nie zmienia.
Sory sory. Doczytałem że te auta są ma gwarancji, tylko ten wyimaginowany niemiecki bamber z niej nie korzysta.
Seba, a gdybyś ty kupił nowe auto, i powiedzmy coś się w nim zepsuło co nie, to zaprowadził byś to truchło na serwis i niech robią, czy stwierdził byś "nie, otworzę stodołę, wezmę młotek i przecinak, ryzykując nie fachową naprawę na zamiennikach z autosa, utratę gwarancji, i problem z odsprzedażą, naprawię to kilkumiesięczne truchło sam".
Serio zrobił byś tak?
Jprdl
.