Ramzes, nie. Ponieważ aby auto mogło zostać zarejestrowane na kat. C prawa jazdy musi mieć fabrycznie wzmocnione zawieszenie. Można zrobić rzeźbę i dodać na tylni most poduszki, kolejne piórka ale co z tego skoro przód nie będzie do takich ciężarów dostosowany.
W momencie odbioru aut z niemieckiego salonu miały one być homologowane na kat. C i dlatego moje dwa bliźniaki mają oznaczenia 50C17. Nawet pan z salonu spytał się dlaczego nie domagam się zmiany oznaczenia na aucie na 35C17 i w dowodzie rejestracyjnym ponieważ podczas kontroli policji lub inspektorów mogę mieć problemy. Jak dotąd żadnych problemów nie miałem. Ani z policją w Polsce, Niemiec czy Czech lub innych państw.
vasil7 powodem jest cena zakupu oraz problem podczas zmiany homologacji auta. Poza tym po co auto które ma niecałe 500kg ładowności (masa własna 65C zaczyna się od 2,8t - rama pod zabudowę) za cenę rzędu większą o około 45 tyś zł
Poza tym zależy jak rozłożysz ładunek na aucie
Jeżeli auto które ma przebieg rzędu 9 tyś km pomimo tego że zostało przeładowane ukręca most to zmień kierowcę lub oddaj auto to rzeczoznawcy ponieważ mogło mieć wadę fabryczną. Sam wielokrotnie przekraczałem dmc., ponadto auta ciągną przyczepy o dmc. 3,5t i nic się nie ukręca. Faktycznie sprzęgło szybciej ulegnie zużyciu, wałki atakujące, zawieszenie, może nawet skrzynia ale jak ukręcić most
?