Cytuj:
Cytuj:
profesjonalnym transporcie ( co wcale nie znaczy że czasami jakieś punkty można złapać)
Bzdura, zastanów się co piszesz, a jeśli nie wiesz o co chodzi to spójrz w taryfikator i zastanów się czy zawsze jeździsz 70 na 70 i czy nigdy w życiu nie rozmawiałeś przez telefon podczas jazdy autem
nie piszę, że jestem święty, jeżdżę dość dużo (5000km służbowym i z 2000km kamperem - miesiąc) i nie korzystam z CB mimo, że je posiadam. właśnie wczoraj wróciłem z długo-weekendowego wałęsania się po Dolnym Śląsku i Lubuskiem, a dzisiaj jadę służbowo do Leżajska, ale ostatni raz zostałem ukarany w 2007 roku - 1 punkt.
dla mnie kłopoty z punktami, to albo brak znajomości przepisów, albo lekceważenie sobie ich, albo nieumiejętność wyciągania wniosków.
poza tym jeszcze jedna sprawa: po co mi kierowca pieszy? który w każdej chwili może mieć zatrzymane prawo jazdy np. gdzieś w Polsce z ładunkiem klienta.