Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 29 sty 2015, 13:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Cytuj:
Krzysiek to zarabia tyyyyle, i w dodatkach ma drugie tyyyyyyle, i od 15tego się pauzuje, bo czas juz z nadgodzinami jest wypracowany, i wszytko jest pięknie aż kicha mięknie.
Jest jeszcze jeden ciekawy wątek. Prawdopodobnie pracuje w budżetówce, więc kto sponsoruje te jego dodatki i tą gorliwość, żeby się nie narobić? 8)

Zmień Krzysiu branże na górnictwo, albo coś podobnego, spalisz ze 2 opony i wpadnie jakiś profit.

Niemców z minimalną rozumiem, bo bronią własnego rynku. Tylko, że drugą ręką przenoszą produkcję np. do Polski, żeby zaoszczędzić. Jak chcą tak wszystkich "udobruchać", zwłaszcza polskich kierowców, to niech będą konsekwentni i płacą tym na produkcji w Polsce też co najmniej 8,5e.

Z mojej strony tyle. Szkoda klawiatury.


Post Wysłano: 29 sty 2015, 20:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

widzę że temat się rozwiną ale co do konkretów ,koleś proponuje 2000 podstawy plus 0.20 z każdego km nie za ciekawie ale jak na Lubelszczyzne???a przebiegi luty marzec może być mniej czyli 6000 do 7000 a potem ponoć 8000 i wiecej


Post Wysłano: 30 sty 2015, 16:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 lip 2007, 17:15
Posty: 196
Samochód: 4kołowy
Lokalizacja: Kolbuszowa | RKL |

Sytuacja z płaceniem wiadome że jest uzależniona od regionu polski. Z tego co zdążyłem sie zorientować przez czas jaki jeżdżę to na podkarpaciu najczęstsze jest umowa na najniższą krajową ale to bardziej na podkładkę a płacenie realne uzależnione jest od przejechanych kilometrów przy czym też kokosów nie ma. Osobiście jeździłem 1,5 roku na takiej właśnie zasadzie że miałem umowe o prace a płacone z kilometra. Stawki są różne, między 30 a 40 groszy za kilometr. Często płacą też od frachtu po 12-13% ale z moich kalkulacji wynika że na jedno wychodzi w tym miejscu. Jeżdżąc za takie stawki, niezależnie czy mówimy o kilometrach czy frachtach, to miesięcznie idzie wyciągnąć ok 3tyś na łapke (na papierze najniższa krajowa). Mówię tu o jeździe pod spedycjami gdzie wozi sie wszystko co sie nada do przewozu naczepą firanką.

Inaczej, lepiej wygląda sytuacja gdzie jeździ sie w firmie kurierskiej na liniach nocnych bo i stawki są lepsze i kilometrów codziennie robi się dużo. Z tego co się orientuję to na kurierce idzie wyciągnąć od 3-5tyś na miesiąc (przynajmniej u podkarpackich przewoźników).

Kwoty o jakich napisałem oczywiście zakładają jazde zgodnie z tachografem. Jak sie trafi na kombinatora przewoźnika i za nic ma sie przepisy to kaskaderzy wyciągają na kraju lepiej niż w kurierce ale jak wiadomo w razie wypadku czy innego nieszczęścia to świat zza krat bo nikt sie nie ulituje nad takim kiermanem a pracodawca sie wyprze wszystkiego.

Osobiście jednak wole życie na wolności ;) szukajcie a znajdziecie

_________________
Kręcić kierownicą każdy może, czasem troche lepiej, czasem troche gorzej.
Krajówka ...


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: