[Ogólne] Olej we wspomaganiu

Witam chcialem wymienic sobie olej we wspomaganiu, mam wrazenie ze cos ciezko mi kierownica chodzi, ale jeden mechanik mi podpowiada zeby sobie wymienic jedynie filterek w zbiorniku z olejem poniewaz "ponoc" jesli olej nie byl wymieniany kilka lat to nowy moze zrobic takie cisnienie ze powywala uszczelnienia...
Co sadzicie o tym jest w tym jakas racja czy jakis chory mit????

Filtr jest na powrocie oleju do zbiornika z reguły.Ale na pewno wymienić nie zaszkodzi.Tym bardziej,ze to groszowa sprawa.
Nie sądzę by wymiana oleju -pod warunkiem,ze na właściwy-mogła w czymś zaszkodzić.
A może pasek się ślizga na napędzie pompy? Miałem też kiedyś zapieczone zwrotnice i też ciężko się obracało kierownicą.Można podnieść cały przód do góry, odłączyć drążek podłużny i spróbować ręcznie skręcać kołami prawo-lewo.

Wlasnie chodzi o to ze jak po nocy odpale na zimno to mam wrazenie ze sie kreci lzej niz po rozgrzaniu auta...??

Moze przesto ze jesteś rano wypoczęty i silny a wieczorem już zmęczony i słaby i masz takie wrażenie. ale to tak w nawiasie

sprawdzales poziom oleju w zbiorniku wyrównawczym?? powinieneś mieć bagnet i jeśli za mało to wiadomo dolać tylko jeśli zalejesz za dużo to sie wzburzy i jakby zagotuje i wykipi ...zwykle zalewasz do poziomu wysokości filtra czyli 3/4 wysokości zbiornika płynu.