[Schmitz] Problem z drzwiami.

Mam naczepę Schmitz mega z 2003r. i w niej drzwi na zawiasach trzymają takie pręty. Pręt jest chyba przez całą długość i mi się pękł akurat przy zawiasie, także ten ma luzy. I teraz pytanie: jak tego pręta wyciągnąć z tych drzwi? Albo jakiś pomysł co zrobić, żeby to normalnie chodziło?
Tak to wyglądało
Lewe drzwi, drugi zawias od dołu.
Jeśli coś wie, to proszę o pomoc, bo raczej pilne.
Z góry dzięki

Ten pręt to chyba najgłupszy pomysł Schmitza.Nie idzie go wyjąć z dwóch powodów. 1.Pokrywa się korozją i praktycznie wiąże z aluminium. 2.W czasie jazdy i szarpania robą sie na nim swego rodzaju "uskoki" w niejscach gdzie są zawiasy.Schmitz-najprawdopodobniej zdając sobie sprawę,ze nie da się tego rozebrać do naprawy wybitych zawiasów wypuścił tzw. zestaw naprawczy zawiasa.Tak jak to aluminiowe, ale składające sie z dwóch części skręconych na śrubki.A w rzeczywistości nic nie warte.Drzwi latają we wszystkie strony po założeniu tego zestawu.Przy nowych modelach nieco zmieniono zawiasy.Ale i tak są lata świetlne za Krone czy całkiem ciekawym rozwiązaniem zawiazów Kogla.
A jak wyjąć ten pręt..Ja rozcinałem od góry do dołu aluminium wzdłuz niego i dawało sie go kawałkami wybić.Potem nowy pręt i spawanie przecięcia od góry do dołu

No nie bardzo pasuje mi to cięcie i spawanie później, bo w domu tylko zwykła spawarka ;P
Ale dzięki za radę.
Spróbuję nowego pręta od góry wbić, bo w tym zawiasie u góry, też pękł ten pręt...

Dokładnie tak, jak mówisz. Nic głupszego wymyślić nie mogli z tymi zawiasami...
Będę próbował w poniedziałek. Jak ktoś ma jakieś jeszcze pomysły, to niech pisze.
Dzięki.

Próbuj.. Może akurat.. Ale jeśli sie ten pręt poprzeginał w zawiasach to nie wyjdzie.Gdyby sie w ogóle ruszył, to można po kawałku ucinać i wybijac dalej.Powodzenia.