Cytuj:
możliwe że jest też zawracanie
Na kat. D nie ma zawracania.
Jeżeli jeździłeś do tej pory osobówką, to trochę czasu trzeba, aby opanować gabaryty pojazdu, technikę jazdy i przede wszystkim skręcanie. Długo by tu pisać. Jeżeli będziesz mia dobrego instruktora, to bardzo szybko załapiesz co i jak.
Mnie osobiście o wiele lepiej jeździ się autobusem niż ciężarówką, mimo , że koła są dalej za kierowcą i skręcanie wydawałoby się trudniejsze. Trzeba uważać na wychodzący z przodu obrys oraz na ciasnych uliczkach na zachodzący tył, bo można przerysować auta stojące np. poboczu. W klasycznym autobusie tył nie zachodzi bardzo mocno, ale w niektórych sytuacjach musisz kontrolować co dzieje się przed Tobą, na skrzyżowaniu, jak zachodzi przedni gabaryt i patrzeć w lusterko co dzieje się z tyłu (da się to opanować). Może być tak, że skręcając z drogi podporządkowanej w prawo masz dwa pasy do jazdy i nie wystarczy Ci tylko prawy pas - musisz mieć wolny tez lewy, bo trzeba wyjechać trochę obrysem (to jest dozwolone, byleby nie kołem) na drugi pas. Gdybyś kiedyś miał okazję jeździć autobusem przegubowym, to do skrętu trzeba go jeszcze bardziej "wypuszczać", żeby doczepa nie wjechała na krawężnik itp. Szkoda, że praktycznie nigdzie nie ma możliwości nauki jazdy takim autobusem. Oczywiście są sytuacje kiedy można najechać na linię czy wykonywać manewry z innego pasa niż ten, który jest do tego przeznaczony, ale to za dużo informacji na początku.
Generalnie polecam przypomnienie sobie przepisów (najlepiej przeczytać aktualny kodeks). Następnie dużo chęci na początku, opanowania i przede wszystkim dużego dystansu do siebie i swoich umiejętności.
Kiedy uczyłem się jeździć ciężarówką, to na jakieś szarpnięcie sprzęgłem itp. instruktor przymykał oko. Na autobus instruktor jest bardzo uczulony. Często słyszę: "pamiętaj, wieziesz ludzi, a nie ziemniaki". Ważne jest płynne przyśpieszanie, nie za szybko, nie za wolno (pół biedy jak później jeździ się autobusem z automatyczną skrzynią biegów).
Na początku może być ciężko, ale
KAŻDY KIEDYŚ ZACZYNAŁ.
Powodzenia!