kurs CE

No i stało się. Kasiora nazbierana, troszkę wolnego czasu i zapisałem się na kurs CE.
Poszłem na pierwszą teorie a tam wszystkie kategorie jak leci. Oczywiście najwięcej B ale był też gościu co robi C no i ja. W środę pierwsze jazdy DAFem. Takim samym jak w Warszawie na Odlewniczej więc cyba dobrze.
I tak się zastanawiam czy ta teoria to mi jest potrzebna. Robił ktos kurs bez teorii?

na CE to teria chyba w ramach przypomnienia przepisów

według przepisów robiąc kat. C+E jak również kat. B+E kursant jest obowiązany do chyba 20h teorii (bez egzaminu), na które najczęściej nikt nie chodzi. więc nie robi się osobnych kursów tylko do kat. B dokooptowuje się tych ludzi.

Ja C robie w Rolminexie w Krakowie(polecam wszystkim), to na wykłądy poszedłem w pierwszy dzień było ich chyba 4 godziny to po jdnej godzinie oglądania filmu wyszedłem.Na 2 dzień poszedłem i mówie że zobacze jak bedzie to samo to nie idę, ale wykłady zaczął prowadzić jeden w właścicieli Rolminexu i już do końca wykładów byłem na wszystkich(pomimo że do Krakowa musiałem dojechać 60km w jedna stronę).Goś gadał ciekawe informacje jak czas pracy, kiedy np opisujemy tarczke, jak oznaczyć ładunek, kiedy jak się zachować na drodze, co trzeba miec żeby jeździć, jakie częsci co ile się wymienia w aucie+pokazywanie nam ich tj osuszacz, filtry itp jak odpowietrzać no gość po prostu mądrze gadał i nigdy nie żałowałem czasu spędzonego tam A dodam że na B nie byłem ani razu w ośrodku, wpłaciłem u instruktora i tyle mnie widzieli.

U mnie raczej mądze nie gada. puszcza slajdy z pytaniami, przeczyta co co jest napisane obok obrazka i następne.
Pierwsze dzień wykładów. 17 30 miały się zacząć. O 18 00 przychodzi wykładowca. 10 minut gadania o jakimś swoim ubezpieczeniu. No i te slajdy. 18 50 wykładowca kończy 30 slajd poczym
stwierdza życze miłego weekendu!

Następne wykłady w środe ale mam jazdy więc na nich nie będe.

Dzisiaj pierwszą jazde miałem. Jnstruktor stwierdził że o 16 jest ciemno a plac nie oświetlony to sobie pojeździmy solóweczką. W sumie to dobrze bo moje doświadczenie polega na jeździe starym MAGIRUSEM 84rocznik. Brak wspomagania i ogrzewania dobrze że jeździmy nim tylko w sezonie. Głównie służy do wożenia koparki i wstawiania HDSem studni telekomunikacyjnych.


Na kursie jeżdże DAFem FA/LF55.220 z przyczepą Gniotpol G8010. Taki sam jak na Odlewniczej w Warszawie.
W sobote następne jazdy, w dzień więc po placu. Strasznie jestem ciekawy jak się jeździ z taką przyczepą.

Cytuj:

No i stało się. (...)Poszłem na pierwszą teorie ....

Teoria dobrze Ci zrobi, ja byłem 10 lat po zdaniu "B" i kilka lat po "A" i takie kursy odświeżają pamięć.

Swoją droga proponuje jeszcze udać się na lekcje ortografii (albo zainstalować firefoxa który podkreśla błędy)

Cytuj:

Cytuj:

No i stało się. (...)Poszłem na pierwszą teorie ....

Teoria dobrze Ci zrobi, ja byłem 10 lat po zdaniu "B" i kilka lat po "A" i takie kursy odświeżają pamięć.

Swoją droga proponuje jeszcze udać się na lekcje ortografii (albo zainstalować firefoxa który podkreśla błędy)

Mam taki bajer w OPERZE że podkreśla mi wszystko jak leci. Czy z błędem czy bez. Fakt z ortografi nigdy orłem nie byłem

Cytuj:

...Fakt z ortografi nigdy orłem nie byłem

ale to można zmienić.

Cytuj:

Cytuj:

...Fakt z ortografi nigdy orłem nie byłem

ale to można zmienić.

Ustawienia OPERY czy moją ortografię?