Renault Premium. Automat.

Szukam tytułowego wozu z lat 2008 - 2009. Jako że manuali w szukanej konfiguracji jest jak na lekarstwo, chyba będę musiał rozejrzeć się za pierwszym w życiu automatem. Mam kilka pytań do tych z Was którzy już mają takie wozy / jeżdżą takimi.
- jak sprawdzić czy skrzynia działa ok?
- jak sprawdzić czy sprzęgło jeszcze jest ok?
- ogólnie na co zwracać uwagę przy zakupie?

Automat w DXi to praktycznie I-shift.

Sprawdź czy przy przełączeniu z N na D nie szarpie.
Czy nie szarpie w czasie jazdy, zwłaszcza przy redukcjach, no i generalnie płynność zmian.
Sprzęgło? Hmmm... mój mechanik od Volvo zawsze mówił, że bezpiecznie robić co 650-700tkm

kolega ma kilka sztuk DXI i kierowca który wsiądzie na automat nie chce już wracać na manualną (nawet pod groźba zwolnienia ) NIE i już - ma być automat.
zużycie paliwa też jest niższe, generalnie chwali sobie.

Tak jak Mihu napisał,w naszej sprzęgło było robione przy ok 650 tyś,tarcz była jeszcze ok ale jakieś łożysko wysprzęglika już dawało o sobie znać,w naszym wypadku zmieniała biegi płynnie i nie było żadnego szarpania przy przełączaniu.Sprzęgło sprawdzisz Vcadsem.Znajomy mi mówił żeby zmniejszyć bieg z którego można ruszyć,domyślanie ruszał bodajże z 5 tak teraz maksymalny to 2.
Mówił że sprzęgło nie dostaje tak mocno po tyłu jak bieg jest niższy,i z vcads wywnioskowałem że ta skrzynia ma 4 biegi wsteczne a 3 są domyślnie,to także zmieniłem tylko do drugiego biegu.

A awaryjność?
Chodzi mi czy w mrozy ten system nie wariuje? Nie przeciąga biegów, nie wiesza się? W inny sposób nie głupieje?

Tak na szybko możesz jedynie sprawdzić czy nie szarpie przy zmianie z luzu na D lub R, jak rusza, czy właściwie reaguje na gaz. Pamiętaj, że każdy automat na zimnym będzie trochę przeciągał po obrotach, z rana nie gorzej mu pomóc manualem. Jak zbyt niskie ciśnienie w układzie to też może oszukać, miałem tak w TGA.

Cytuj:

kolega ma kilka sztuk DXI i kierowca który wsiądzie na automat nie chce już wracać na manualną (nawet pod groźba zwolnienia ) NIE i już - ma być automat.
zużycie paliwa też jest niższe, generalnie chwali sobie.

Stuprocentowa racja ja gdybym mógł wybierać to tylko aftomat. Trzeba się nauczyć operować odpowiednio pedałem gazu i wtedy skrzynia będzie zmieniać tak jak my chcemy.

z uniwersytetu promowego:
-ja to lubię jeździć ciężarówkami 'w automacie'
-a przestań! ja nie lubię automatów!
-a jeździłeś?
-nie jeździłem, ale ja nie lubię!

Od strony technicznej się nie wypowiem, ale przejechałem jako kierowca ~100tys km premiumką 460 w automacie i bardzo miło go wspominam.
Jeździłem świeżym egzemplarzem, kiedy go dostałem miał ~50kkm przebiegu i przez cały ten czas bezawaryjnie. Teraz jeździ nim kolega(zrobił kolejne 100kkm) i też jest zadowolony.

Automaty w Renówkach to bardzo dobre skrzynie biegów. Jak dbasz o wymianę oleju i filtra to będzie służyła bardzo długo. U nas Magnumki zrobiły bezawaryjnie ponad bańkę i zostały sprzedane. Wymienione były tylko sprzęgła i wysprzęgnik w komplecie.

Widzę Kierownik że u Ciebie dxi wygrywa z fh.

Jabson ma chyba w automacie swoje Premium. Też pod wanną. Uśmiechnij się do niego, pewnie Ci poopowiada co nieco

Cytuj:

Jabson ma chyba w automacie swoje Premium. Też pod wanną. Uśmiechnij się do niego, pewnie Ci poopowiada co nieco

Jabson się uśmiecha i mówi, że poziom zużycia sprzęgła idzie sprawdzić pod kompem. U mnie po wymianie jest spokój. Bylem na Słowacji 25 non stop na plecach i szła aż miło

Cytuj:

Widzę Kierownik że u Ciebie dxi wygrywa z fh.

Może nie to że Dixi wygrywa ale nie bardzo odstaje, a cena czyni cuda, no i nie każdy w tej firmie musi jeździć Volvem .

Cytuj:

Cytuj:

Widzę Kierownik że u Ciebie dxi wygrywa z fh.

Może nie to że Dixi wygrywa ale nie bardzo odstaje, a cena czyni cuda, no i nie każdy w tej firmie musi jeździć Volvem .

W każdej szanującej się firmie są auta do pracy i jedno flagowe, ale żeby same flagowe a jedno do pracy

No właśnie. Teraz żeby jeździć Volvem trzeba będzie zasłużyć .

W niedzielę wysiadłem z Premium 440 z automatem - 1.100.000 przebiegu, skrzynia chodzi jak nowa, płynnie przerzuca, dobrze reaguje na gaz, żadnych problemów przy przełączeniu D-N-R. Myślałem, że nie będę lubił automatów, ale jak w zeszłym roku pierwszy raz wsiadłem, to już bym tak ochoczo na manuala nie wracał. U nas wszystkie w automacie i Range T i Premiumki - żadnych problemów - wystarczy dbać.

Mój automat czasem przeciąga na obrotach. Przy delikatnie wciśniętym pedale gazu, zamiast zmieniać przy 1200 - 1300 obrotów, obroty dojdą da 1500, tak trzyma jakieś 2 - 3 sek, po czym zmiana od razu o 2 biegi.
Jeśli obroty dojdą do np 1700 zmienia od razu o 3.
Dzieje się tak praktycznie tylko na małej skrzyni, czyli biegi 1- 6.

Znajomi mówią, że ten typ tak ma, ale coś nie jestem przekonany, bo jeśli się zatrzymać, wziąć na luz, i na D, wszystko jest idealnie, czyli zmiany obroty przy jakich są zmieniane biegi są bardzo zależne od tego w jakim stopniu wciśnie się gaz, i nigdy nie przekraczają 1500.

Na czym polega problem?

Ten typ tak ma stare FH tak samo robilo

Ta Premiumka o ktorej pisałem, to i do 2tys. przeciągała jak jej wdepnąłem pod górke lub przy rozpedzaniu. I bardzo mnie to cieszyło, bo w Range juz tak nie ma i 12 sie zapina przy 60km/h, co przy włączaniu sie do ruchu jest zwyczajnie niebezpieczne i czego nie lubie w automatach.

MOja jest z trybem power. Jeśli przy podłodze pokonać pewien opór (dokładnie tak jak w Beemach ), ciągnie do czerwonego pola, szkoda tylko że to bez sensu bo powyżej 1600 obr słabnie .

Cytuj:

MOja jest z trybem power. Jeśli przy podłodze pokonać pewien opór (dokładnie tak jak w Beemach ), ciągnie do czerwonego pola, szkoda tylko że to bez sensu bo powyżej 1600 obr słabnie .

Tzw. "kick down" - występuje niemal w każdym nowożytnym automacie