PRZYCZEPA A NACZEPA PJ C+E Pilna Pomoc

Witam jutro jadę zapisać się na kurs prawa jazdy C+E mam do wyboru dwie szkoły

luz solówka+przyczepa

wiraż MAN z Naczepą i na nim się zdaje



pytanie co wybrać? czym lepiej bedzie się jezdzić niedoświadczonemu kierowcy? tzn łuk,parkowania,miasto czym lepiej to będzie zrobić? przyczepą czy naczepą?

Na czym będzie Ci wygodnie jeździć to się dowiesz jak pojeździsz jednym i drugim. Ile ludzi tyle upodobań.
Po mojemu lepiej będzie się uczyć na takim sprzęcie jakim będziesz zdawał egzamin. Przyzwyczaisz się do auta i nie będziesz się musiał na szybko go uczyć podczas egzaminu.

znów sasiad kierownica mówi bym szedł na naczepę.. bo teraz mówi ile firm ma naczepy a ile przeczep?? sam sobie odpowiedz mówi

ja np nie poszedl bym do pracy zeby jezdzić z doczepą dla mnie lepsza jest naczepa

a co do egzaminu to zrob tak jak pisał djenzo, idz do szkoly gdzie maja taki sam sprzet jak na egzaminie. Jeśli WORD ma zestaw z przyczepa to idz na przyczepe z naczepą nauczysz sie jezdzić jak juz pojdziesz do pracy

Witam zapisałem się do wirażu na c+e na naczepę..

tylko tak otrzymałem do podpisania w biurze papierki ok,umowa itp

tylko,że na jednym papierku było napisane,że (dokładnie nie pamiętam) ale,że kursant ponosi odpowiedzialność za szkody na samochodzie jakoś tak...

spytałem o co to chodzi to Pani powiedziała mi ,że to trochę dziwny zapis ale w ośrodku egzaminowania jeśli ja będę jechał samochodem nie koniecznie ich ze szkoły osk tylko tym z wordu,mordu itp to jeśli bym nawet na tamtym uszkodził gdzies pojazd to ja odpowiadam... dziwne dla mnie to bo na C nic takiego nie miałem(a na placu tylną prawą lampę stłukłem) bo nie odśnieżyli i była kupka śniegu ale nic nie płaciłem powiedzieli,że zdarza się i tyle

to jak to wreszcie jest?

ps C robiłem gdzie indziej

no i żeś se strzelił w kolano, że tak powiem... mam nadzieje, że nie podpisales tego świstka?

no podpisałem

Witam zadzwoniłem do tego ośrodka po tym co mi napisałeś... i Pani mi powiedziała,że podczas szkolenia na placu itp odpowiedzialność bierze Instruktor.Dopiero w Mordzie kursant ponosi odpowiedzialność.Mówiła Pani,że to nie jest u nich w SZKOLE wymóg taki przez nich wymyślony tylko to o tym kursancie co ponosi odpowiedzialność idzie do Mordu bo oni OD 5STYCZNIA 2016R wymagają takiego zaświadczenia,oświadczenia,że nawet to jest na stronie Mordu Tarnów napisane...

eh pajaca ino robie z siebie bo dzwonię już trzeci raz o to

ok dowiedziałem się o co w tym chodzi

tzn: Podczas całego kursu na C+E odpowiedzialność bierze instruktor..

Natomiast jeśli chce zdawać na samochodzie z ośrodka szkolenia... to jest na tej zasadzie jak bym wypożyczał samochód z wypożyczalni tak,że samochód zostaje podstawiony na plac do Mordu.. tam mam egzamin gdyby nie daj boże coś tam nie poszło tak jak trzeba np coś bym urwał itp) ja ponoszę odpowiedzialność...

tak wiec jest ok..ja myślałem,że to podczas szkolenia już ponoszę odpowiedzialność

czyli nie masz się czym przejmować

pirek666 ale żartujesz czy serio mówisz?

ok wszystko się zgadza...ustawa weszła 4 stycznia 2016 a tu pismo jak by ktoś chciał

http://zapodaj.net/8ce04852e8c4e.png.html

sprawa wygląda tak:
niezależnie od tego na czym się uczysz i na czym będziesz zdawał, wymiary stanowisk na placu manewrowym są identyczne. jeżeli w przypadku zespołu pojazdów jakie najczęściej są w WORD-ach nie mają z tym kłopotu, z naczepą kłopot może być.
trzeba zacząć, że zespół samochód-przyczepa składa się z dwóch elementów o długości po 8m, natomiast ciągnik-naczepa składa się z ciągnika (tu długość można pominąć, bo jest niewielka) oraz naczepy znacznie dłuższej od ciągnika i tu zaczyna się problem. ponieważ najtrudniejszy dla takiego zespołu pojazdów jest łuk, na którym obrys pojazdu może wyjść poza linie, ważny jest rozstaw osi.

aby stosunkowo łatwo wykonać manewry (ciągnikiem z naczepą) na placu musi naczepa mieć osie podnoszone lub też jedną oś, którea nie może być dalej od osi napędowej niż 4,5-5m.
jeżeli ta odległość jest 5,5m wykonanie łuku jest bardzo trudne, jeżeli więcej, to przeciętny doświadczony kierowca potrzebuje na łuk około 2h i sporo nieudanych prób. sprawdzałem to osobiście.
w znaczny sposób manewry ułatwia umieszczenie siodła za osią napędową.

popatrz na zdjęcie i oblicz szacunkowo odległość od osi napędowej do naczepowej i już będziesz wiedział co Cię czeka.

Hej jak by już nie było to muszę iśc tam bo każdy mi gada,sąsiad kierowca z 20letnim stażem.. rodzice,że lepiej od razu na naczepę bo potem jak zdasz to w każdej firmie są naczepy i idziesz w miarę pewny do roboty a nie zielony.Teraz przyczep już tak wiele nie ma.Na 20aut ciężarowych jeden jedzie z przyczepą

tutaj zdjęcie kolego pojazdu tylko nie wiem czy taki pojazd jest tam ale tak to ogólnie wygląda:

http://zapodaj.net/a626b6675e0e2.jpg.html

Jak nauczysz sie jeździć z przyczepa to jazdę z naczepa opanujesz szybko potem. Myślisz ze nauczysz sie tu cofać pod rampę w rajkę, czy innych rzeczy których używa sie na codzień? Nie... Argument ze to cie bardziej przygotuje do jazdy jest guzik warty i tak mało kto posadzi cie odrazu samego, trzeba nauczyć sie obycia z papierami, pasami itp itd. Do tego podejrzewam ze masz więcej niż jedna szkole z przyczepa do wyboru, z naczepa tylko jedna. A co jeśli zepsuje sie pojazd w trakcie nauki, instruktor będzie cie denerwował, czy cokolwiek innego mogącego wymusić na tobie zakup kilku godzin w innym osk? Tu nie będziesz miał raczej takiej mozliwosci


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

Hej jak by już nie było to muszę iśc tam bo każdy mi gada,sąsiad kierowca z 20letnim stażem.. rodzice,że lepiej od razu na naczepę bo potem jak zdasz to w każdej firmie są naczepy i idziesz w miarę pewny do roboty a nie zielony...

po zdaniu egzaminu i uzyskaniu prawa jazdy czym byś nie uczył się i na czym nie zdawał, w pojęciu zawodu kierowcy zawsze będziesz zielony.
jeżeli masz na tyle dobrą pamięć, przypomnij sobie jakie umiejętności miałeś po zdaniu na kat. B w porównaniu z dzisiejszymi.
pierwszy załadunek, odebranie dokumentów przewozowych pokaże Ci na ile jesteś kierowcą, co dopiero jazda. a przydatność egzaminu w cofaniu pod rampę ma tyle co zdanie matury do dojrzałości.

zaryzykuję nie chce już motać się wypisywać itp

dam znać jak pierwsza jazda poszła

nie ma znaczenia jak poszła pierwsza jazda, ważne jak pójdzie egzamin.

eh tylko,że ja C robiłem 2 i pół roku temu.. ciężarowym na C jeździłem tyle co na kursie i na egzaminie...

do tego uczyłem się ze skrzynią zwykłą 6 biegową...a tu skrzynia z przebitką to dłuższa nauka się zapowiada